73 odpowiedzi w tym temacie

[budo_charly]

hehe a od kiedy są sparringi na treningach? :?
Znaczy się od kiedy będziecie mnie oszczędzać :puppydogeyes:

[budo_moro]

w takim ukladzie jaki jest teraz... nie wiem na pewno nie w grupie poczatkujacej.

[budo_charly]

To znaczy że trzeba posiadać więcej niż żółty pas? :? Szkoda

[budo_moro]

szkoda? moze i tak ale czego ty oczekujesz- trener ma przyjsc, wysypac na srodku sali worek rekawic i rzucic haslo "no rules"

[budo_greed]

ja chcesz charly to moro zrobi wyjatek i urzadzi sie sparing

[budo_moro]

ty greed- zaczynasz mowic jak czlowiek

[budo_greed]

widzisz moro , ucze sie od najlepszych

[budo_charly]

Była by fajna zabawa limo :roll:

Tam napisałem szkoda +
Oczywiście, że nie chce oberwać dlatego dobrze, że nie będe musiał jeszcze dłuuuuuuugi czas walczyć :?

[budo_charly]

ale ja się nie boje papieros
belzebub

[budo_kiri-ania]

ale ja się nie boje papieros
belzebub

Dobra dobra. Każdy tak na początku mówi Ja miałam tylko morowi trzymać tarcze a strach był taki jakby mnie na ulicy zaczepili jacyś goryle.
Ale byłam tfarda i trzymałam :paker: papieros

[budo_madzia111]

Mardras, mam nadzijee ze nie wejdzie mi w krew ten nawyko, bo wtedy bym kiepsko wygladala na zawodach....

[budo_choong]

Uwazam iz podczas sparingow nalezy bez przeginania zwracac uwage przeciwnikowi na jego błedy , atakujac go np.tam gdzie sie nie zasłania - tak by to poczuł dosc wyraznie.na koniec sparigngu powiedziec co robil zle i jak ma robic dobrze.Jak nie słucha mozna troche zwiekszyc siłe uderzenia - tyle ze np. zamiast w nos trafiac w czoło by nie wyrządzic mu krzywdy, a na tłow juz mozna mocniej - moją specjalnoscia jest odbieranie oddechu mlodszym kolega :wink: - Wszystko dla ich dobra
pozdrowienia

[budo_żyraffka]

gdybym walczyla z kims slabszym, to mysle, ze bym odpuscila.nie milam jeszce niestety takiej mozliwosci.
slyszalam jednak, ze sparing z morem to porazka!

[budo_mardras]

Czyżby był taki cienki ??


MARDRAs

[budo_moro]

moze nie wchodzmy w te obszary co?

[budo_memento schabek]

JA staram sie zawsze choc troszke odpuścic miejszemu lub slabszemu odemnie przeciwnikowi, ale nie w ten sposob ze wogole z nim nie walcze tylko zmiejszam swoja sile do minimum, a szybkosc troche ograniczam, wten sposob wiem ze mu sie nic nie stanie. W walce niechodzi tylko o dowalenie komus slabszemu lecz o nauczenie go by nie popelnial ciagle tych samych błedów.

[budo_mardras]

Moro spoxik :peace:


MARDRAs

[budo_moro]

mowilem raczej do zyraffki :wink:

[budo_hachi]

Mowilisci ze kIri-ania bedzie zabijala smiechem. haha ty Ania smiechem a ja okrzykiem zgoda??? hehe kto widzial moj ostani egzamin to wie hehehe ale mieliscie ze mnie ubaw co???
A tak po za tym czemu macie odpuszczac jak walczycie z dziewczyna. nIE Zawsze dziewczyna jest slabsza od chlopaka. A po za tym ja sama nie lubie jak mi odpuszczaja na treniongach. dostaje wtedy szlu przestraszony przestraszony . Najwyzj oberwe i bedzie bolalo ale drugi raz nie popelnie tego samego bledu. Dyskryminacja dziewczyn wrrrrrrrrr

[budo_pjotrek]

czyżby kobieta jush nie jest płcią delikatniejszą i słabszą
to nie dyskriminacja tylko dżentelmeństwo