Idealne techniki aikido
Napisano Ponad rok temu
Jak maja wygladac techniki u poczatkujacych? Z jednej strony, slychac glosy typu "rozluznij sie, nie uzywaj sily, relax" takie tam sprawy...w Ki-aikido nawet kaza trzymac niezginalna reke i jeden punkt pod...nnnnoooooo...tak dokladnie to nikt nie wie pod czym ale w kazdym razie wyklucza sie uzywanie miesni i skutkiem tego techniki przez pierwsze 50 lat treningu sa kompletnie nieskuteczne. Dzieki temu ludzie rozwijaja w sobie potworne kompleksy wzgledem innych SW, w ktorych po 3 miesiacach treningow lokalni fighterzy rzadza na podworku.
Istnieje - choc niezwykle malo popularne przekonanie - kompletnie innego podejscia. Mianowicie mowi ono "bozia dala miesnie? to je uzywaj, bo organ nieuzywany zanika" Co by znaczylo ze zarowno uke jak i tori maja smialo uzywac miesni ile fabryka dala, i do ataku i do wykonania technik, a jedyna granica jest chec nie zrobienia zbytniej krzywdy atakujacemu. A potem stopniowo, ciagle utrzymujac skutecznosc, zastepuje sie prostacka sile fizyczna finezja techniczna.
To jak ma waszym zdaniem wygladac idealna technika? Jak ma byc wykonywana przez pierwsze 5 lat treningow? Szczegolnie interesuja mnie glosy tych z Was, co maja ponizej 2-3 lat treningu.
dzieki!
Napisano Ponad rok temu
IMO z Aikido jesy tak jak z każdym narzędziem, im więcej masz doświadczenia tym mniej siły musisz wkładać żeby go urzyć. Powinno się pozwolić początkującym trochę posiłować, jak tego nie będą mieli to trudno jest zrozumieć dlaczego ruchy są takie, a nie inne. Potem sami będą robić tak żeby jak najmniej się zmęczyć )
Napisano Ponad rok temu
Istnieje - choc niezwykle malo popularne przekonanie - kompletnie innego podejscia. Mianowicie mowi ono "bozia dala miesnie? to je uzywaj, bo organ nieuzywany zanika" Co by znaczylo ze zarowno uke jak i tori maja smialo uzywac miesni ile fabryka dala, i do ataku i do !
Ludzie! Nie odpisujcie temu staremu nudziarzowi, bo cokolwiek mu napiszecie, będzie znowu nudził o "oporującym uke" rotfl
A Ty sie Szczepan przejdź do lokalnego dojo BJJ, przekonasz się czy Twoje techniki aikido są takie idealne.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Ludzie! Nie odpisujcie temu staremu nudziarzowi, bo cokolwiek mu napiszecie, będzie znowu nudził o "oporującym uke" rotfl
Czekam na rozne opinie, Silvio, nie mam zamiaru przedstawiac swojej, ale dzieki za komplement :wink:
A Ty sie Szczepan przejdź do lokalnego dojo BJJ, przekonasz się czy Twoje techniki aikido są takie idealne.
Silvio
To nie jest w ogole topic na temat konfrontacji miedzystylowych. Nie jest to topic rowniez o zastosowaniu aikido na ulicy. Tu chodzi o pedagogike nauczania a nie udowadnianie wyzszosci bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy Jeszcze z tego nie wyrosles Silvio? :roll:
Napisano Ponad rok temu
Dzięki temu i dużej ilości powtórzeń tori znajdzie wkońcu optimum, które nazywamy dobrze wykonaną techniką.
ale ładnie mi się napisało aż jestem z siebie dumny
Napisano Ponad rok temu
Może zapytajmy się też początkujących jak powinno wyglądać aikido i co dalej mamy robić z tym fantem?Szczegolnie interesuja mnie glosy tych z Was, co maja ponizej 2-3 lat treningu.
Mówi sie , że ważną rzeczą jest dobrze zacząć.
Jeżeli pozwala sie początkującemu przez długi czas robić rzeczy niewłaściwe to przyzwyczajenie to się utrwala. Wg nmie należy uczyć od razu pracy właściwej, rzeczy trudnych, bo po prostu jest to arcy ciekawe, zmusza młodego adepta do myślenia, zamias katować go do upadłego, by wyszedł z treningu na "czterech" z uczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Z pewnością nie jest to łatwa droga, są znacznie łatwiejsze by zatrzymać początkujących na troszkę dłużej, ale w taki sposób robią to moi obecni nauczyciele, a ja poprostu ich naśladuję.
Pozdrawiam.M Małpiszon
Napisano Ponad rok temu
Szczegolnie interesuja mnie glosy tych z Was, co maja ponizej 2-3 lat treningu.
To do mnie pytanie :multi:
U nas w dojo to jest chyba wypośrodkowane. Zwykle dostaję po łapkach
jak sensej widzi, że próbuję zrobić coś siłowo ignorując istotę techniki.
Ale z drugiej strony czuję się motywowany do dynamicznego wykonania
technik (oczywiście w rozsądnych granicach).
I oczywiście Silvio ma rację, że ta dyskusja zmierza nieuchronnie
do tematu o oporującym uke. IMHO opór uke (odowiednio dozowany)
to jest po prostu jedyny porządny sposób na sprawdzenie, czy technike
robi się porządnie, czy tylko na siłę.
Marcin
Napisano Ponad rok temu
Tu chodzi o pedagogike nauczania a nie udowadnianie wyzszosci bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy Jeszcze z tego nie wyrosles Silvio? :roll:
A Ty jeszcze nie wyrosłeś z dosrywania innym stylom Aikido?
Ja, kiedy czegoś nie rozumiem, to siedze cicho a nie udaję mądralę.
Więcej tolerancji, Szczepan.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
mięśni trzeba używać - tylko tych właściwych ...... Siły trzeba używać tylko we właściwym kierunku...a to się chyba nazywa chyba wykonywać technikę.
np...hhmmm...katate-dori kokyu-nage ..takie z zawróceniem.
w tym przypadku próba rzutu rękami - napinanie tricepsów, bicepsów i co tam się jeszcze na tych rękach znajduje oraz pchanie na siłę w zgięcie łokcia spowoduje porażkę - chyba każdy na początku to przechodzi, prawda?
Potem człowiek uczy się rzucać tym...no .... CENTRUM... po ludzku mówiąc :wink: rzut wychodzi z bioder i jest wynikiem działania (w największym stopniu) mięśni grzbietu, nóg, pośladków a siłę kieruję się niejako za partnera a nie zderza się z jego siłą.
Użyć prawidłowo siły to w tym przypadku dać więcej ruchu ciałem a nie rękami, tak?
Czyli - używać siły ? - TAK! ale nie robić technik innymi mięsniami niż tymi którymi powinno się ją wykonywać -
1) bo to zadziała tylko na kimś słabszym
2) spowoduje złe nawyki - bardzo trudno takowych się pozbyć.
Przy okazji dwa pytanka dla tych co uczą innych -
1) czy przywiązujecie wagę do ogónego przygotowania fizycznego
ćwiczących?
2) wskazujecie jakiś sposób uzupełniającego treningu ogólnorozwojowego pod kątem aikido?
Pytam, bo w zasadzie chyba w każdej innej SW przywiązuje się wagę do siły, dynamiki, wytrzymałości, sprawności ogólnej ćwiczącego - a w aikido - odnoszę wrażenie - chyba jakoś średnio
Napisano Ponad rok temu
znaczy się, że pytanie z końca poprzedniego postu jest chyba kłopotliwe czy jak?
to przepraszam, już więcej nie będę :wink:
Napisano Ponad rok temu
pompki brzuszki i hopsztosy , po 1000 dzienie
Napisano Ponad rok temu
widzę...nie, nic nie widzę..cisza..pustka..
znaczy się, że pytanie z końca poprzedniego postu jest chyba kłopotliwe czy jak?
to przepraszam, już więcej nie będę :wink:
nie lam sie Soulfly!
Oczywiscie bez cwiczen ogolnorozwojowych tez da sie robic postepy w aikido, ale zabiera to duzo wiecej czasu. JAk bylem mlody to nienawidzilem ogolnorozwojowki. Ale mi sie przydalo na starosc. Teraz staramy sie nie przeginac, zeby zostalo choc troche czasu na cwiczenie aiki :wink:
Napisano Ponad rok temu
hopsztosy , po 1000 dzienie
Ciekawe, czy znasz genezę tej nazwy?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido dla 44-latka
- Ponad rok temu
-
A w Białymstoku?
- Ponad rok temu
-
wiek a aikido
- Ponad rok temu
-
Aiki-Jitsu
- Ponad rok temu
-
Gwiezdne Wojny
- Ponad rok temu
-
kto zna...?
- Ponad rok temu
-
wakacyjny bilans
- Ponad rok temu
-
Krótki reportaż ze stażu w Lesneven
- Ponad rok temu
-
Operacja płuca a Aikido
- Ponad rok temu
-
Maly fotoreportaz ze stazu z Lesneven
- Ponad rok temu