28 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mosquito]

Witam, właśnie założono mi sdi i to mój pierwszy post na tym forum.
Powiem więc krótko, że trenuje u monitora Cigano w Częstochowskiej sekcji Artes das Gerais.
Pierwszy raz usłyszałem o capo dwa lat temu. Przez całe wakacje szukałem jakiś info spędzając wiele godzin w cafejce internetowej i udało się .Była sekcja w moim mieście .Przez cały dzień chodziłem tak szczęsliwy ,że nie mogłem usiedzieć na miejscu.
I mój pierwszy kontakt: wchodzę na sale, ktoś gra na atabaque tak że aż przepona mi drży w klatce piersiowej ,a w oddali jakiś chłopak kopie parafuso ,a potem roda i ta transowa muzyka. Wpadłem po uszy i tkwie w tym do dziś.
:wink:

[budo_mysza]

Obejrzałam "Only the strong" gdy miałam moze 10 lat. Pomyslałam mniej wiecej cos takiego: "co za kretyni?! Co oni robią? Skaczą, bujają sie, co to?Feee..." i kto by pomyslał, ze pare lat pooźniej mooj brat wciagnie mnie w ten sport. Pokazał mi sciągniete z netu filmiki i poościł muzyczke, pomyslałam "kcem to trenować!" i trenuje. A mooj bart był taki napalony, a teraz sie leni ;P

[budo_werewolf]

a ja zaczolem bo kiedys widzialem roda na polach mokotowskich... potem byla przerwa a potem no potem sie zaczelo.... i musze obejrzec "Only the strong"

[budo_mrszalabab]

A potem poszliśmy większą grupą do PASZW i na tym się skończyła moja przygoda z capo...niestety

Mi tam nie przeszkadza łączenie PASZW z Capoeirą, żeby nie rzec, że pomaga 8) Polecam, bo capo to świetna sprawa!

[budo_tomi]

Witam wszystkich! To moje poczatki na forum wiec wybaczcie ewentualne bledy :wink:
Moja "przygoda" z capoeira zaczela sie 3 miesiace temu pewnego pieknego poranka postanowilem, ze trzeba cos ze soba zrobic a nie obijac sie po domu. Wiec przysiadlem do komputerka i troche poszperalem po sieci. Okazalo sie, ze w mojej okolicy jest pare szkol capoeira (wtedy jeszcze nie wiedzialem, ze jest podzial na grupy i co to tak naprawde jest). Wybralem sie na trening nastepnego dnia z paroma kumplami, niestety tego dnia treningi juz sie nie odbywaly (zmieniony termin) . Ale sie nie zniechecilem i 4 dni pozniej znowu wybralismy sie na trening (w mniejszym skladzie), no i nareszcie!!!!!!! . Trenig byl po prostu super, chociaz potem przez trzy dni schody i wogole chodzenie to byla meczarnia no ale trudno warto bylo. No i tak ja zostalem a moi wspoltowazysze przestali chodzic .
A tak wogle to trenuje w grupie Artes Das Gerais.Bylem jeszcze na trenignach w innych grupach, ale to nie ta atmosfera .
AXE!!!

[budo_mrszalabab]

W której sekcji trenujesz?

[budo_tomi]

W Artes Das Gerais, u Lagarto.

[budo_mrszalabab]

A, to nie trenujesz ze mną 8)
Ja u Topetiego

[budo_szczuraq]

Witam.
Ja zacząłem chodzić niedawno (na dwóch treningach byłem dopiero), ale pierwszy raz z capo spotkałem się gdy pojawił sie na automatach Tekken 3. Gówniarz wtedy byłem i breaka tańczyłem więc przypadło mi to do gustu, a jakieś parę lat temu zobaczyłem jak to wygląda na zywo, bo w Koszalinie pokaz był jak jedna z grup miała obóz w Mielnie (chyba w Mielnie). Szkoda, że dopiero teraz pojawiła się w Koszalnie, ale lepiej późno niż wcale.