wlasnie sobie obejrzlem ta walke na PPV ( przedawninie UFC 39 1/2), co sie rzuca w oczy to nie ten Victor , "0" ZERO dawnej agresywnosci , szbkosci i zadzy walki.Widac ze chlopak ma definitywnie problemy z psychika , kompletnie nie wierzy w wygrana.
Chuck , tak ja ma napisane na spodenkach "Ice Man" , spokojnie , konsekwentnie niszczyl Belforta ,oczywiscie te legendarne obrony przed wejsciem w parter , wyczucie przeciwnika , wszystko tak jak byc powinno.
Generalnie dobre walki ale , porazka "maestro" Serry i to w stylu , powiedzmy bardzo delikatnie nieciekawym , ogolnie dominacja strikerow nad grapplerami.
Tak sobie mysle , to co juz mam cwiczyc ?
Chuck vis Victor
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
1 odpowiedź w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rickson & 4 000 000$
- Ponad rok temu
-
Pride Shock Wave! - 28 sierpnia
- Ponad rok temu
-
Ruten i Shamrock
- Ponad rok temu
-
Ktore najladniejsze?
- Ponad rok temu
-
Shonie Carter
- Ponad rok temu
-
UFO wyniki
- Ponad rok temu
-
MArk Weir? kim on jest?
- Ponad rok temu
-
shamrock łamie nogę na treningu!
- Ponad rok temu
-
Bas Rutten ? kto to taki ?
- Ponad rok temu
-
inoki vs muhhamad ali
- Ponad rok temu