21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kastor]

Chciałbym dowiedzieć się jakie są sposoby trzymania noża w dłoni i jakie jest ich nazewnictwo: np. technika ataku - dźgniecie z góry na dół w uchwycie "sopla lodu"

[budo_ateesiarz]

Nie będę polemizował z różnymi szkołami uchwytu, niektórzy może pamiętają , że pisałem o seminarium z gościem z GSG-9, twierdził on że należy używać tylko ice-picka, ze względu na bezpieczeństwo własnej dłoni, przemawia to do mnie o tyle, że obecnie noszę Steelmastera Pumy- nóż zupełnie pozbawiony gardy.

[budo_slaw]

wejdz na Blade Brothers znajdziesz tam artykuly chrisa, seikena i innych, chyba powienienes znalezc wszystko czego szukasz

[budo_kastor]

A gdzie to jest? (Blade Brothers)

[budo_slaw]

hehe a no tu :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_tomasz]

Nie będę polemizował z różnymi szkołami uchwytu, niektórzy może pamiętają , że pisałem o seminarium z gościem z GSG-9, twierdził on że należy używać tylko ice-picka, ze względu na bezpieczeństwo własnej dłoni, przemawia to do mnie o tyle, że obecnie noszę Steelmastera Pumy- nóż zupełnie pozbawiony gardy.

nie bardzo to rozumiem, nawet trzymajac ice pika masz odlsonieta dlon wiec mozna po niej sieknac?!

widzialem za to trzymanie przypominajce ice pika ale noz byl jkaby przyklejony do przdramienia, nadgrastek w dol i to umozliwiaja czesciowe zakrycie noza po czym wykonywane byly nagle chlasnieciaz katow od zewnatzr albo od wewnatrz przez obrocenie perzeramiania i nadania ruchu
co o tym myslicie?

[budo_lubomir]

nie bardzo to rozumiem, nawet trzymajac ice pika masz odlsonieta dlon wiec mozna po niej sieknac?!

Ale mniejsza szansa że zostawisz własne palce na własnym ostrzu. Chlastając w chwycie odwrotnym ręka ciągnie ostrze a nie pcha. Utrata chwytu spowoduje utratę noża a nie palców.

[budo_tomasz]

nie bardzo to rozumiem, nawet trzymajac ice pika masz odlsonieta dlon wiec mozna po niej sieknac?!

Ale mniejsza szansa że zostawisz własne palce na własnym ostrzu. Chlastając w chwycie odwrotnym ręka ciągnie ostrze a nie pcha. Utrata chwytu spowoduje utratę noża a nie palców.

aha , dzieki

[budo_mrnikt]

Uchwyt icepick daje niesamowitego powera przy cieciach, sprawdzilem na wlasnej dloni, a przy okazji nie sklania do zadawnia glebokich pchniec a raczej ciec - wiec zmniejsza ryzyko poslania wroga na cmentarz. Przy odpowiednio dobrej technice blokujac nozem cios przeciwnika masz chroniona wewn czesc nadgarstka i czesc "okablowanej" strony ramienia.

[budo_narcyz]

Hmm... przecież pchnięcia icepickowe są najsliniejsze...Po to wymyślali sztylety uszate przecież! Podpowiem że są to noże które na głowicy mają wyprofilowaną podporę dla kciuka...

[budo_mrnikt]

A ja nie twierdze ze nie sa najsilniejsze Ale trzymajac noz w tym uchwycie jakos wole ciac niz pchac .. dwa ze moze nieco pomylilem chwyty .. myslalem o czym w rodzaju odwrtonego floretowego, tzn klinga nieco przegieta wkier ciala.

[budo_narcyz]

uhmm... albo ja je pomyliłem... no nieważne...

[budo_seiken]

Wiekszosc szkol uzywa 3 podstawowych chwytow , szkoly filipinskie bawiac sie w subtelnosci doszly do 12 i wiecej chwytow.
Prawidlowy chwyt to podstawa przy walce nozem , rzecz jednak zaniedbywana na treningach , szczegolnie przy zwiekszonej ilosci sparingow na "atrapy" chwyt liczy sie mniej , wiecje zwraca sie uwagi na trafienie.Osobiscie wszystkie "drills" wykonuje nie tylko z partnerem , ale wlasnie na ciezkim worku i na grubej belce , to uczy prawidlowego uchwytu.
Czym ogulnie prawidlowy uchwyt powinen sie charakteryzowac :powinien pozwalac calkowicie kontrolowac noz , powinien dawac mozliwosc zarowno ciec jak i pchniec i powinien pozwolic zachowac na wszystkie palce , przy przejeciu przez dlon impaktu uderzenia.
Najpopularniejszy to uchwyt NATURALNY ( hammer grip) , czyli po prostu chwyt noza 4 palcami z kciukiem docisnietym do rekojesci.Najczesciej uzywany do duzych ciezkich nozy , bardzo mocny ale ciezki w manewrowaniu.
Uchwyt szablowy ( SABER) cztery palce na rekojesci , kciuk polozony wzdluz rekojesci ( na grzbiecie) , duzo lepsza kontrola noza niz w poprzednim , kciuk pozwala bardzo precyzyjnie kontrolowac ostrze , jednak przy noza pozbawionych gardy czy "fingergrove" pchniecie moze sie zakonczyc z dlonia na ostrzu.Chwyt stosowany w wiekszych nozach np. bowie , gdzie kciuk jest nieco odsuniety od gardy i polozyny lekko na boku rekojesci ( tzw, variant quarter-saber).
Uchwyt FLORETOWY ( foil ) w chwycie tym ostrze zwrocone jest w lewa strone , kciuk wyprostowany z boku rekojesci.
Bardzo "szybki" chwyt do ciec wewnetrzynych i gora - dol ( nie stosuje numeracji , celem latwiejszego zrozuminia dla poczatkujacych) , ale nie zaciekawy do "backcuts" czy pchniec.ni jest to tez zbyt ciekawy wybor przy walce z np. palkarzem , nie daje zbyt duzego supotu przy parowaniu.
Uchwyt SYCYLIJSKI ( zwany tez PALERMO GRIP) , generalnie jest to uchwyt szablowy ale koncowka rekojesci oparta jest na wewnetrznej stronie dlonii noz trzymany jest ostrzem do gory , daje do kilka centymetrow przewagi w dystansie i wspomaga przy pchnieciach.
Uchwyt ODWROTNY ( REVERSE , ICE PICK) , jest to hammer grip ale noz trzymany jest odwrotnie , kciuk zamyka uchwyt opierajac sie na kocu rekojesci.Uzywany przewaznie w bliskim kontakcie , uzycie praktycznie symuluje uderzenia piescia przy sierpach z mozliwoscia bardzo silnych pchniec ze strony zewnetrznej , niezle tez sie sprawuje przy "upercuts"
CLAW grip , modifikowany reverse , gdzie tylko 3 palce zaciskaja sie na rekojesci , plec wskazujacy ulozony jest wzdluz rekojesci iopira sie na jej koncy , kciuk wzdluz palca wskazujacego.Uzywany przewaznie przy nozach typu "hook" .
DALIRI - uchwyt filipinski , cztery palce na rekojesci , palec wskazujacy wzdluz boku noza , pozwla to na wykonywanie bardzoprrecyzyjnych ciec.
BABA SA BOWAYA , uchwyt charakterystyczny dla Kali Pekititirsia , noz trzymaj tylko 3 palce , ckiuk i palec wskazujacy pomagaja tylko prowadziec noz i sluza do przechwycen i trappingu.
KAMANKO - najbardziej popularny z uchwytow filipinskich , noz znowu trzymany 3 palcami , ale koniec reojesci oparty na podstawie dloni , kciuk na grzbiecie rekojesci , palec wskazujacy w pol-chwycie , na boku.Jedna z bardziej uniwersalnych pozycji , pozwala na wykonywanie praktycznie wszystkich ciec i pchniec ( dodajac suport , podstawa dloni) i bez problemow przechodzic do innych chwytow.Zasada ruchu przy tym chwycie jest dzgac i ciac tak jakby chcialo sie to robic kciukiem.
Mysle ze mozna te opisy sobie wyobrazic , jak nie to napiszcie i postaram sie zrobic zdjecia

[budo_tomasz]

Seiken fajnie by bylo jakbys wrzucil zdjecia ale nie tylo co samego tzrymania tylko razem w gardzie charakterystycznej dla danego trzymania, tak mysle byloby nabardziej uzyteczne
pozdrowionka
t.

[budo_ateesiarz]

Tomaszu.Gwoli precyzji dokończę myśl o ice-picku, otóż gość z ś twierdził i słusznie, że nie wiesz co gość ma na sobie i jak zareaguje np. zdoła wykonać unik, ty uderzysz nożem w mur reka poleci po ostrzy i po tobie, nie znam chwytu, który chroniłby palce na nożu przed cięciami przeciwnika, no chyba, że założymy gardę typu kosz- taką jak w części szpad i rapierów.

[budo_-war-]

Gwoli precyzji dokończę myśl o ice-picku, otóż gość z ś twierdził i słusznie, że nie wiesz co gość ma na sobie i jak zareaguje np. zdoła wykonać unik, ty uderzysz nożem w mur reka poleci po ostrzy i po tobie, nie znam chwytu, który chroniłby palce na nożu przed cięciami przeciwnika, no chyba, że założymy gardę typu kosz- taką jak w części szpad i rapierów.

Hmmm, kilka takich watpliwosci ...
pierwsza, owszem ciecie przy trzymaniu chwytem odwrotnym jest mocniejsze, jednak nie rekompensuje to zmniejszonego zasiegu. Czyli logicznie rzecz biorac, wymaga skrocenia dystansu, prawda ? :roll:
druga, owszem, nie wiem co gosc ma na sobie, chyba ze jest w t-shircie :wink: nie zmienia to jednak faktu, ze bede staral sie atakowac odsloniete fragmenty ciala, co do reakcji, no przeciez walka wlasnie polega na dostosowywaniu sie do sytuacji ? Poza tym czy ktos kaze nam goscia przebijac na wylot ? jesli pierwsze 5 cm ostrza wystarczy, to po co
uzywac calego ostrza ?
Trzecia, ochrona palcow. Czy przypadkiem to jednak uchwyt szermierczy nie utrzymuje ostrza przeciwnika najdalej od nas ? W odwrotnym chwycie wystawiamy na lup przeciwnika grzbiety palcow. I znow, przy zwarciu nie jest to tak wazne, a my mamy lepsza swobode manewru ostrzem. Ale w dystansie to niemal zaproszenie do polowania na nasze palce .
To tyle moich watpliwosci na razie :-)
Wojtek

[budo_spuud]

o dziwo....tym razem calkowicie zgadzam sie z WAR-em :wink: .......ja rowniez nie widze zbyt wielu plusow chwytu "sopel"........wymaga on skrocenia dystansu (i to sporo) a wzamian nie oferuje nic oprocz wiekszej sily ciecia....ale czy ten aspekt jest az tak istotny?....... odpowiednio wyprowadzone ciecie przy chwycie szablowym calkowicie moim zdaniem wystarczy.....
spuud
pozdrawia

[budo_ateesiarz]

Nie chodzi o szermierkę nożem, cholera trudno tak w kilku słowach przekazać całe seminarium.Walka wg szkopa polegała raczej na jednej , dwóch akcjach, nie chodzi o coś takiego jak w " Zabić Sekala".
War ten gość to antyterrorysta w związku z tym nie może nastawiać się na bicie nożem tylko w odsłonięte fragmenty ciała- wynika to ze specyfiki jego pracy, gdzie będziesz bił mrozną zimą, skoro często wystają wtedy tylko gałki oczne.
Cholera wdałem się w polemikę, czego zresztą chciałem uniknąć :-) .
Chodziło mi o prtzedstawienie jednego z aspektów, tak jak tłumaczyłem noszony przeze mnie nóż częściowo wymusza taki chwyt, być może, gdy kupię Polkowskiego będę go trzymał inaczej, zobaczymy.

[budo_roslon]

Może zbyt na nożu się nie znam... ale...

Też chwyt odwrotny mi sie nie podoba z powodu ograniczenia zasięgu...
A co do siły cięcia- co wy używacie za noży?
Odpowiednio naostrzony nóż tnie po bardzo delikatnym pociagnięciu...
A nie widze powodu aby na przykład przebijać kamizelke z wkładem bo i tak tego nie zrobicie, lepiej wykonać krótki sztych na dowolna odsłonietą częśc bliżej Was...

No ale ja sie na tym nie znam i mogę sie mylić...

[budo_spuud]

...dla mnie szermierka nozem to tez pewnego rodzaju "fikcja literacka"......ale zakladac, ze walka (czyt. obrona) bedzie polegala na 1-3 ruchow to i tak wygodniejszy jest chwyt szablowy (dla mnie).........gdy trzymam noz w pozycji "sopel" czuje ze moja reka jest ciut...hmm...przyblokowana....brakuje swobody
spuud
pozdrawia