32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gakusei]

Ja wiem ze do walki na ulicy nadaje sie nie bardzo, ale jakby nie bylo jest to bron i to skuteczna. Przyznam ze temat mnie interesuje i to bardzo, odkad pamietam za dzieciaka zawsze biegalem z jakims "rekodzielem" w rece na poczatku bawiac sie w robin hooda a pozniej tak dla samej satysfakcji, nie macie pojecia jak swietnie moze sie sprawowac prymitywny luk zrobiony z kawalka galezi Kilka razy mialem przyjemnosc probowac swych umiejetnosci z profesjonalnym kompozytowym sprzetem w rece z systemem bloczkowym, bron ta zaprawde - potezna jest, luk o odpowiednim naciagu jest w stanie rozlupac spora deske. Dzis za to moglem przekonac sie o mozliwosciach lukow wykonanych technika sredniowieczna (sredniowieczne spotkanie na zamku w Chudowie) - zwykly drewniany luk z jak zauwazylem bardzo wspolczesna cieciwa i bardzo wspolczesnymi strzalami (aluminium) .. bosko Niestety nie znam sie na producentach, nie wiem nawet kto to produkuje, kto sprowadza, a moze w polsce tez robia dobre luki ? Nie musi byc kompozytowy - ale zalezy mi jednak na zasiegu. Dojrzewam coraz bardziej do zakupu luku - dla wlasnej przyjemnosci, ale nie wiem nawet gdzie zaczac szukac, w sklepie z militariami w moim miescie na haslo "luk" facet zrobil okragle oczy i powiedzial ze on tu handluje bronia palna, i gadaj tu z takim Orientuje sie ktos w temacie ? O kusze nie pytam - bo to przeciez nielegalne, no chyba ze ... :twisted:

Grzesiek

[budo_robertp]

Dojrzewam coraz bardziej do zakupu luku - dla wlasnej przyjemnosci, ale nie wiem nawet gdzie zaczac szukac, w sklepie z militariami w moim miescie na haslo "luk" facet zrobil okragle oczy i powiedzial ze on tu handluje bronia palna, i gadaj tu z takim Orientuje sie ktos w temacie

Ja widuję łuki (te z cięciwą przez bloczki) w sklepach myśliwskich. Dawno temu Ćwiczyłem krótko srzelanie w Warszawskim Drukarzu, ale to co widziałem przekonało mnie jak groźna i potężna to była broń.

[budo_piterm]

Swego czasu widziałem sensowne łuki w Cetrum Janki w markecie sportowym koło sklepu IKEA. Może jeszcze są? Strzelałem swego czasu z Barnett'a Safari, ale miałem ciągłe kłopoty z rozbudową. Musiałem jakieś przejściówki robić, adaptowy dokupować itp. Jak chcesz sobie strzelać bezstresowo i z możliwością rozwoju to wejdż w jakiś system np. firmy PSE czy HighCountry. Ale najpierw lektura obowiązkowa: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] a tam jest po prostu WSZYSTKO NA TEN TEMAT

[budo_lubomir]

jeżeli masz ochotę na łuk tradycyjny (nie mylić z historycznym - inna technologia producji) to skontaktuj się z firmą Lukbis koło Bielska Białej. Strony w sieci nie mają ale te. 0338172187. Goście robią wszystko: łuki angielsie, krymskie, tatarskie, sportowe od treningowych po wyczyn, strzały i całą galanterią - kołczany, karwasze itp.
I jeszcze strona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_ripperov]

Jestem właścicielem łuku produkcji Pana Bisoka, po 2 latach uzytkowania nadal jestem z niego bardzo zadowolony. Jeśli masz kupować to z tego co wiem to tylko ta firma liczy się w Polsce, są oczywiście inne produkujące łuki ale ta jest na tyle niezawodna i popularna że przoduje w tej materii.
Cytat "nie macie pojecia jak swietnie moze sie sprawowac prymitywny luk zrobiony z kawalka galezi " racja, jednakże moim zdaniem lepsze uczucie wywołuje świst wypuszcznej strzały . Jeśli masz jakieś pytania to służę doświadczeniem i pomocą

[budo_gorg]

Zdecydowana większość łuków używanych w polskim tzw. "Ruchu Rycerskim" jest produkcji Bisoka. I większość chwali sobie ten sprzęt.

[budo_słoniak]

Zgadzam się z przedmówcą, choć z reguły, dla zasady się znim nie zgadzam

[budo_santiago]

NO OK. Ale ja mam pytanie. Czy luk refleksyjny posiada wieksza sile razenia i donosnosc niz luk prosty o takiej samej siele naciagu (np.:20 kg)? Innymi slowy czy sam ksztalt luku (refleks lub prosty) ma znaczenie?

[budo_ripperov]

NO OK. Ale ja mam pytanie. Czy luk refleksyjny posiada wieksza sile razenia i donosnosc niz luk prosty o takiej samej siele naciagu (np.:20 kg)? Innymi slowy czy sam ksztalt luku (refleks lub prosty) ma znaczenie

Tak kształt ma znaczenie, tzw. "refleks" nadaje łukowi inną dynamikę strzału, przy wypuszczeniu strzały z łuku refleksyjnego, przez te "pogięcia" strzała dostaje dodatkowego "kopa" i ma większą prędkość początkową niż ze zwykłego łuku. Jednak przy łuku o naciągu 20 kg nie odczujesz za bardzo tej różnicy, mówię tu oczywiście o łukach Bisoka, bo oryginalny "turek" czy "mongoł" jest nieco różny od bisokowego (przede wszystkim konstrukcją i materiałami).
Co doniosłości to ja mam anglika z małym refleksem o naciągu 23 kilo a mój kumpel anglika prostego 24 i jego strzałki idą trochę inaczej niż moje, co do zasięgu to mówie tu o strzelaniu na dystansie około 25 metrów gdzie przy sile mojego łuku strzały idą po prostej linii. Nie strzelałem z refleksa na więcej niż 30 metrów ale z mojego można spokojnie "puknąć" na jakieś 200 metrów, oczywiście nie po prostej lecz pod kątem, i nie oznacza to bynajmniej zmniejszonych właściwości penetrujących, moje strzałki niezależnie od odległości wchodzą w drzewka (trenuję w lesie) na jakieś 3 - 4 cm. a często przechodzą przez gruby kulochwyt na wylot. Co do granicy zasięgu to nigdy nie miałem wystarczającego pola aby zmierzyć zasięg swojego łuku, ale sądzę że bije swobodnie na 350 metrów, sprawa celności na taki dystans to osobna historia. (będę się musiał kiedyś wybrać na lotnisko i to zmierzyć)
Moim zdaniem łuki refleksyjne są najlepszą konstrukcją łuczniczą jaka została wymyślona w dziedzinie łucznictwa tradycyjnego, nie tylko można je trzymać cały czas napięte ( napiąć łuk to nałożyć nań cięciwę, naciągnąć łuk to wprowadzić cięciwę w stan umożliwiający wyrzucenie strzały) to jeszcze mają lepsze osiągi niż łuki proste, oraz są mniejsze co nie jest bez znaczenia, jednakże mam na myśli te robione przez prawdziwych mistrzów w tym fachu i kosztujące od 500 dolców w górę
.A tak nawiasem mówiąc to rekord świata w odległości strzału z łuku wynosi około 850 metrów i został ustanowiony właśnie z tureckiego refleksa poklon .

[budo_santiago]

No mnie wlasnie chodzilo o luki wykonane z jednakowych materialow tak jak te polskiej produkcji bo na orginal za >500$ to mnie nie stac
Dzieki za odpowiedz.

A co do luku to docelowo mierzylem w 20-25 kg. naciagu. Ale nadal pozostala kwestia "ksztaltu". Czy przy tej twardosci (20-25 kg.) jest duza roznica miedzy lukami angielskimi, angielskimi z refleksem, krymskimi i refleksyjnymi?

A czemu orginalnego "turka" mozna trzymac caly czas napiety i nie wlpywa to ujemnie na luk?

PS. Tak wlasnie myslalem ze te "podgiecia" cos dadza...

[budo_ripperov]

A co do luku to docelowo mierzylem w 20-25 kg. naciagu. Ale nadal pozostala kwestia "ksztaltu". Czy przy tej twardosci (20-25 kg.) jest duza roznica miedzy lukami angielskimi, angielskimi z refleksem, krymskimi i refleksyjnymi?

Tak, przy naciągu 23-25 powinieneś odczuwać różnicę, zresztą zajrzyj na tą stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tam są specjaliści, którzy ci doradzą i odpowiedzą na pytania, ja nie uważam się za eksperta, mam na razie za małe doświadczenie w tym temacie bo nie mam własnego refleksa

A czemu orginalnego "turka" mozna trzymac caly czas napiety i nie wlpywa to ujemnie na luk?

Z powodu materiałów z których jest wykonany, tzn. róg, ścięgna, itp. nie wiem jak to będzie z refleksem Bisoka, ale normalny napięty łuk, traci swoją sprężystość i słabnie jego naciąg jeśli zapomnimy przez dłuższy czas zdjąć cięciwę, "turki" przynajmniej te dawniejsze i te lepszej jakości nie mają tego problemu, poza tym trudniej je napinać przez refleks właśnie, musisz pokonać dodatkowy opór jaki stawiają ramiona podgięte w drugą stronę, "turek" bez cięciwy powinien wyglądać jak litera C przy czym przy napinaniu ramiona musisz odgiąć w odwrotną stronę, to wymaga więcej siły, ale przez to własinie masz lepsze osiągi, już w napiętym łuku masz zgromadzone więcej energii potrzebnej do wypuszczenia strzały.
A gdy będziesz ewentualnie kupował u Bisoka to nie przesadzaj z twardością łuku, mój kumpel kupił u niego 35 kilo a potem 45 i oba pękły, powyżej 25 kilo bisok robi łuki "eksperymentalne" tzn "pękalne"

[budo_santiago]

Ja sie nie porywan na "giganty" po 40 kilo. Celuje wlasnie w 20-25 kg. 25 to i takna razie DUUUUZO na wyrost...

[budo_santiago]

Aaaa... na stronie drabow juz bylem jakis czas temu.

[budo_grey]

Co do Biskow, 100% zgody. Wlasnie spedzilem tydzien na dzialce z ich lukiem 21kg (dlugi z refleksem). Niestety mialem tez ich drewniane strzaly z 'bojowymi' grotami i wiele zostalo zniszczonych. Nastepnym razem kupie sobie aluminiowe.

Pozdrawiam

P.S. Uwielbial strzelac z luku. To chyba lepsze od yogi

[budo_santiago]

Zna ktos moze jakis kontakt do Bisoka? Albo ceny lukow i strzal?

[budo_ripperov]

Popatrz wyżej na posty masz tam telefon, a ceny - łuk od 200 do 220, strzały od 10 do 17 zł, załeży jakie strzały chcesz kupić, i w co strzelać.

[budo_lubomir]

właśnie dostałem książeczkę o łuku tradycyjnym i autor radzi: PIERWSZY łuk dla mężczyzny 14 kg, dla kobiety 10. Bo nawyki wypracują się właściwe.
Naciąg ma być taki by oddać na jednym treningu 200 strzałów bez większego zmęczenia.

[budo_ripperov]

To prawda, ale strzelanie z 14 kilo to nuda. Na więcej niż 30 metrów musisz lobować strzały. . Zmanierować się można także słabym łukiem, wystarczy strzelać bez instruktora i robić od początku jakieś rzeczy błednie. A propo, w dziedzinie łuku jestem raczej samoukiem i wiem że ja też jestem zmanierowany (np: nie celuję tylko strzelam instynktownie) ale to wcale nie oznacza mniejszej przyjemnosci ze strzelania, ani gorszych osiągów

[budo_lubomir]

też jestem samoukiem, mam 14 kg, płaski do spółki z żoną, i ja się na nim nauczyłem a ona nie specjalnie (chociaż też trafia).
Walimy w fosie warszawskiej cytadeli więc powyżej 40 m nie ma miejsca, a dopracować strzał balistyczny to też radość.

[budo_ripperov]

też jestem samoukiem,

Miło spotkać frontowca...

mam 14 kg, płaski do spółki z żoną, i ja się na nim nauczyłem

A ja się uczyłem na mojej 23 i tyz piknie

Walimy w fosie warszawskiej cytadeli więc powyżej 40 m nie ma miejsca, a dopracować strzał balistyczny to też radość

Absolutnie się zgadzam, dobry strzał po paraboli to jak orgazm :wink: ale chodzi mi o to że ja lubię strzelać do 30 metrow po prostej a dopiero powyżej 30 wchodzę z moim łukiem na delikatną parabolę.

strzelanie z 14 kilo to nuda

Chyba żle się wyrazilem, nie chcę nikogo obrazić, każdy strzela jak i z czego umie/ma.

P.S. Na dniach moj kumpel ma dostać 70 kilowego anglika 8O , ale będzie fajnie postrzelać, chociaż to prawie kusza w pionie