Skocz do zawartości


Zdjęcie

Noze Kopromed


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Noze Kopromed
Zgodnie z wczesniejsza obietnica ,kilka refleksji na temat wybranych nozy Kopromedu.
Zacznijmy wiec od push-daggera

Dołączona grafika

No coz, tu akurat niewiele dobrego czy zlego mozna napisac. Jakosc wykonania w miare dobra (pamietajmy o cenie), rekojesc wygodnie lezy w rece ,zapewniajac pewny uchwyt, stal przecietnej jakosci, wymagajaca na "dziendobry" podostrzenia. Jedynym zgrzytem jest tu pochwa, jak na ogolna jakosc noza, wyjatkowo tandetnie wykonana. Zreszta jest to wada wszystkich modeli jakie opisuje.
A teraz pewne kuriozum:

Dołączona grafika

Dlugosc ostrza to 13cm, czyli mamy push-dagger z ostrzem dluzszym niz porzadny folder, czy nawet noz ze stala glownia. I nijak sensu sie nie moge dopatrzec w tym rozwiazaniu. To ostrze, jest po prostu za dlugie, a ciecie czegokolwiek w tym uchwycie jest niewygodne. Moze jakies skorowanie zwierzyny, albo co ? No i rekojesc ... jest niemal okragla, co uniemozliwia pewny chwyt. Przy odchyleniu linii pchniecia, sila dzialajaca na ostrze powoduje, ze prekreca sie ono w rece. Dodajmy do tego skorzana pochwe z zapieciem uniemozliwiajacym szybkie wydobycie, naprawde, nie wiem do czego ten noz moglby sluzyc ???
Nastepne w kolejce sa typowe noze mysliwskie:

Dołączona grafika

i jego "ekskluzywna" wersja

Dołączona grafika

To juz troche inna polka, choc ceny nadal bardzo niewysokie. Oba wykonane jako typowe noze mysliwskie, linia ostrza bardziej jednak zblizone do "fightera" , stal juz na pierwszy rzut oka lepsza niz w poprzednich dwoch, na stronie producenta mozna przeczytac:
"Wykonany jest z wysokostopowej stali nierdzewnej.Po obróbce cieplnej twardość ostrza wynosi 56-58 HRC."
W efekcie, mysle, ze mozemy spodziewac sie stali klasy 420 , moze nawet 440C. Pozytywne zaskoczenie, to chyba pierwsze polskie noze, ktore fabrycznie naostrzone sa tak, ze bez problemu gola wlosy na przedramieniu. Niepokoj budza troche slady pozostawione po ostrzeniu, wyglada to troche jakby ostrzono na szlifierce i po osiagniecia wymaganej ostrosci odpuszczono ostatni etap, polerowania. Korzystajac z doswiadczen Jarka, ostrze po dosc intensywnym treningu ciec na drewnie wyraznie sie stepilo (co jednak biorac pod uwage stal uzyta, nie powinno byc jakims zaskoczeniem), ujawnia sie tu tez roznica miedzy tymi modelami. Otoz w drozszym modelu, dodanie metalowej skuwki, sprawilo, ze typowy noz roboczy, zaczal "chodzic" w rece jak dobry"fighter". Niestety, do pelni szczescia, brakuje rekojesci z nieslizgajacego sie materialu, i glebszego wyciecia na palec. Drewniana rekojesc, mimo, ze wyglada niezwykle elegancko, nie nadaje sie do walki. Przy pchnieciu reka elegancko laduje na ostrzu. Najprostszym rozwiazaniem, jest uzycie owijki na rakiety tenisowe, takiej do ktorej reka sie "lepi". Bardziej zaawansowani mogliby sie pokusic o wymiane okladzin. Natomiast czy warto sie bawic ? Hmmmm ...
Pochwy na te noze niestety tandetne, przy wkladaniu noza niemal natychmiast udaje sie je pociac.
Podobaja mi sie te noze, niemniej jednak ...
- przykrecane okladziny z Zytelu lub G10
- glebszy finger groove
- staranniejsze naostrzenie
- no i dla stalofilow, ostrze z ATS34
i dostalibysmy bardzo dobry "fighter" mysle, ze smialo mogacy konkurowac z nozami uznanych firm. I nawet jesli jego cena wzroslaby o 100%, nadal bylby konkurencyjny cenowo. Choc juz nie tak ladny ...
Wojtek
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
Taaa, przyzwoite noże za przyzwoitą cenę. Wojtek bardzo dobrze oddal klimat noży Kopromedu. Jeżeli mogę coś zasugerować to raczej nie kupujcie przedłużonego push draggera, chyba że macie dlań jakieś specjalne zastosowanie. Ja takowego nie znalazłem a przyznam, że poważnie sztukałem. Natomiast wz. 12 i 8 to już inna bajka. Zdecydowanie polecam, kto poszukuje taniego nożna na biwak lub jako fightera. Nie są to może rasowe fightery, ale jak na swoją cenę dobrze się nadają. I tu mała uwaga, proponuje pominąć wzór 12 na rzecz 8. Metalowa skuwka jest nie tylko estetyczniejsza, ale także zabezpiecza okładziny przed odłupaniem się kawałków drewna (twardego ale bądź co bądź drewna). A co najważniejsze nóż wz. 8 jest zdecydowanie lepiej chodzi w dłoni.

To tyle z poradnika młodego nożownika :)
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
WAR , miales w reku moze ten ich sztylet ?
Cena zachecajaca , i na zdjeciu wyglada jak wierna kopia F/S
  • 0

budo_sandokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed

WAR , miales w reku moze ten ich sztylet ?
Cena zachecajaca , i na zdjeciu wyglada jak wierna kopia F/S


Wlasnie, bardzo mnie interesuje, co sadzicie o tych modelach:

Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika

O foldery Kopromedu nawet nie pytam, bo ceny sa zbyt niskie jak na cos sensownego...
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
a co myślicie o wzorach 2Z i 3 Z będę wdzięczny za charakterystykę
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
Wiele niedobrego napisano tutaj o push dagger wz. 29M. A ja go sobie mimo tego kupilem. Moze niewiele mozna znalezc dla niego zastosowan (chyba jedno), ale nie mozna odmowic urody - jest piekny. Ladnie wyglada w kolekcji. W co trzeba by trafic, zeby sie krecil w rece? Przy umiejetnym operowaniu mozna zadawac tez ciecia. Oczywiscie nie nosze go na codzien. Mam inne.
K_P
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed

Wiele niedobrego napisano tutaj o push dagger wz. 29M. A ja go sobie mimo tego kupilem. Moze niewiele mozna znalezc dla niego zastosowan (chyba jedno), ale nie mozna odmowic urody - jest piekny. Ladnie wyglada w kolekcji. W co trzeba by trafic, zeby sie krecil w rece? Przy umiejetnym operowaniu mozna zadawac tez ciecia. Oczywiscie nie nosze go na codzien. Mam inne.
K_P


Rzeczywiscie, urody odmowic mu nie mozna. Dlatego uwazam, ze to troche sztuka dla sztuki :-) Co do przekrecania sie ... rzecz w tym, nie w co trafic, a jak. Jesli nie trafimy zgodnie z kierunkiem ostrza, a np pod lekki katem (zgiety nagarstek, cos w tym rodzaju), to ze wzgledu na dlugosc ostrza dostajemy dzwignie ktora badz przekreca nam go w dloni, lub przylozona z drugiej strony niemalze wyrywa go z reki.
Wojtek
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
Seiken, no nie widzi mi sie ten sztylet :?
Pewnie przejde sie po sklepach i gdzies go dorwe, zeby obejrzec, ale zeby tak dla siebie ... neeee
Ale jak tylko bede cos o nim wiedzial , to napisze :D
Wojtek
  • 0

budo_ip20
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
Co sadzicie o kopromed 2z ??

:idea:
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed
Chodzi ci o Wz.2z czyli wersję ze stali 420?

Hmm.. Po pierwsze, nawet wersje z 440 do najlepszych nie należą, a ergonomia i design tego noża stawiają go baaaardzo daleko na moim rankingu nożowym. Jeśliby porównać go do rankingu olimpijskiego, to Wz.2z miesciłby się gdzies w okolicach reprezentacji narciarskiej Wysp Owczych.

Kopromed spróbował osiagnąc kompromis pomiędzy nozem mysliwskim, wedkarskim i biwakowym. I wyszła taka śmiszna hybryda, którą od biedy mozna pracować. Ale po co?
Piłka do kości na grzbiecie to nieporozumienie a kształt dyskwalifikuje go jako skinnera. Co z tego, ze mozna skrobać nim łuski, jesli potem nie wyfiletujemy tym czymś ryby? Chcieli trochę za duzo na raz. Gdyby ładnie pociagnąc grzbiet (bez piłki), odwrócić jelec, poroże dać po całej rekojeści i trochę ją skrócić, zostawić thumb rampa - to wyszedłby całkiem fajny nóż IMHO. A tak?

Wyszedł udziwniony nóż, który nadaje sie dobrze tylko do ostrzenia do patyczków i (ewentualnie) zrobienia obiadu.

Ps: Swoją drogą - archeologia roku. Wykopałeś wątek sprzed trzech lat i dwóch miesięcy. :)
  • 0

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Noze Kopromed

(...)archeologia roku. Wykopałeś wątek sprzed trzech lat i dwóch miesięcy. :)


No i bardzo dobrze - widać, że kolega, zanim "dał głos" - przebrnął przez archiwalia, co nie jest (niestety) nagminną praktyką wśród "nowych" na Budo.

CZESĆ NOWY!!!! :wink:

Pzdr.
-wój-
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024