Skocz do zawartości


Zdjęcie

vale tudo - konfrontacja styli?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

vale tudo - konfrontacja styli?
Jak wam się wydaje czy zakończyła się już konfrontacja styli w vale tudo? patrząc na pierwsze ufc np. gdzie royce gracie gromił przeciwników sprowadzając do parteru była konfrontacja styli, teraz wszyscy już ćwiczą parter i mają równe szanse.
Mnie się wydaje że obecnie vale tudo jest już konfrontacją człowiek vs człowiek.
  • 0

budo_ryszard jóźwiak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?

Jak wam się wydaje czy zakończyła się już konfrontacja styli w vale tudo? patrząc na pierwsze ufc np. gdzie royce gracie gromił przeciwników sprowadzając do parteru była konfrontacja styli, teraz wszyscy już ćwiczą parter i mają równe szanse.
Mnie się wydaje że obecnie vale tudo jest już konfrontacją człowiek vs człowiek.


Maestro Gracie po pierwsze doskonale był przygotowany pod względem wytrzymałosciowym i taktycznym ( nie piszę o technice - to nie podlega duskusji ). W pierwszych UFC przeciwnikami RG byli przeważnie duże sterydy, którzy nie koniecznie byli mistrzami sztuk czy sportów walki. MOIM ZDANIEM nic nie ujmując RG nie byli to przeciwnicy najwyzszej klasy ( poza kilkoma zawodnikami ). Dopiero później, w kolejnych UFC poziom się wyrownał. Dlaczego wygrywał Gracie ? Poza ww. walorami również inteligencją, nie jest to napakowany "chemik ", ale jak już wspomniałem doskonale motorycznie przygotowany zawodnik.
Jestem ciekawy jak zakończyłyby się walki oczywiście gdyby był możliwe ( problem wieku ) pomiędzy Gracie a np. Joe Lewisem, Benney "Jet " Urquidezem ,), Bill "superstopą " Wallace , Donem Wilsonem,
czy obecnymi tytanami Markiem Hantem czy Jerome LeBannerem

Moim zdaniem BJJ był taką samą rewolucją w dziedzinie MA jak Judo w IXX wieku wśrod ówczesnych szkoł Jiu JItsu. Obecnie jest uprawiane przez czolówkę zawodników UFC, Pride, VT, ale MOIM ZDANIEM nie jest już tak na topie jak w latach 90 - tych. Obecnie zawodnicy ćwiczą MMA i w zależności od dyscypliny ( np. zapasy, kick boxing, Muay Thay ) uzupełniają swoje umiejętności BJJ - tem. Myślę, że i BJJ również rozwija się i do swojego atsenału bierze techniki np. z Sambo, Zapasów czy innych sportów.
MOIM ZDANIEM

  • 0

budo_boom
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warsaw

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?
Niewatpliwie pierwsze UFC bylo dominacja BJJ. Royce Gracie udowodnil, ze kiedy super uderzacz jest sprowadzony do parteru, nagle staje sie bezbronny. Druga sprawa, pokazal jak doskonale parter jest rozwiniety w BJJ konfrontujac swoj styl z zapasnikami badz shootfighterami (na przyklad walka z Kenem Shamrockiem).
Niezgodze sie z tym, ze w pierwszych "edycjach" UFC dominowali koksiarze, a wrecz przeciwnie z roku na rok zawodnicy zaczeli sie koksowac tylko po to zeby nadrobic swoje braki w technice. Pierwsze czesci UFC to nic innego jak konfrontacja styli, gdzie BJJ wyszlo zwyciesko.

Co do konfrontacji wyzej wymienionych panow, mysle ze Roycowi zajelo by do 5 minut na kazdego z nich, ale to jest MOJE ZDANIE :lol:
Mysle, ze turnieje UFC nie tylko pokazaly jakie style maja cos do powiedzenia w realnej walce, ale rowniez pokazaly niewiedze "wielkich mistrzow", ktorzy probowali walczyc w UFC.

Pozdrwawiam i czekam na opinie innych osob
  • 0

budo_ryszard jóźwiak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?

Pierwsze czesci UFC to nic innego jak konfrontacja styli, gdzie BJJ wyszlo zwyciesko.


Tutaj zgadzam się całkowicie !!!!!

Co do konfrontacji wyzej wymienionych panow, mysle ze Roycowi zajelo by do 5 minut na kazdego z nich, ale to jest MOJE ZDANIE


Ale tutaj mam odmienne zdanie . Myślę, że przynajmniej kilku z nich byłby godnymi przeciwnikami i walka nie byłaby do jednej bramki. Myslę tu przede wszystkim o "odrzutowcu" , Joe Lewisie oraz dwóch chłopców z K-1 - Huncie i Le Banerze.

Mysle, ze turnieje UFC nie tylko pokazaly jakie style maja cos do powiedzenia w realnej walce, ale rowniez pokazaly niewiedze "wielkich mistrzow", ktorzy probowali walczyc w UFC.


I w tym przypadku mam inne zdanie. W turniejach o których piszemy nie brali udział przedstawiciele wszystkich MA. Nie twierdzę, że byliby w stanie pokonać zawodników BJJ lub sportów walki biorących w nich udział, ale nie można ignorować innych dyscyplin.
Piszesz z przekąsem o sztukach walki, ale inny jest cel nauki Sztuk walki, inny sportu. Na ten temat można i 24 godziny pisać i rozmawiać.
Tam walczą ZAWODOWCY. Sam byłem zawodnikiem ( obecnie trenerem ) i wiem na własnej skórze jak MA ma się do sportu pod kazdym wzgledem.
Ćwiczysz sport, treningi są ustawione pod katem rywalizacji sportowej. Inne obciążenia, inna metodyka. To tak jak byś porównał kierowce rajdowego z dobrym kierowcą amatorem. Amator ma bardzo małe szanse na zwycięstwo w rajdzie, ale czasem może, przy dużym łudzie szcęścia wygrać.
pozdrawiam
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?
Witam wszystkich,

Dorzuce pare moich refleksji na temat pirwszych UFC:


1. Udowodnily niewatpliwie, ze zawodnik nie znajacy grapplingu w okreslonych warunkach walki ma duzo mniejsze szanse na wygranie, niz chwytacz.
Potwierdzily, ze latwiej jest dostac sie w takiej walce do parteru niz pozostac w stojce - co przemawia na korzysc chwytaczy.


2. Nie jest do konca prawda, ze byla to konfrontacja styli:

- wielu zawodnikow mialo swoje zyciorysy zupelnie nie zwiazane (lub malo) z tym co niby reprezentowali,

- zabraklo tam przedstawicieli wielu najwiekszych organizacji (styli) karate i innych sztuk walki - pelno tam jakichs dziwnych nazw z kosmosu,

- poziom wyszkolenia niektorych startujacych byl, delikatnie mowiac, dyskusyjny - wielu daleko bylo od czolowki swoich styli,

3. Naprzeciw zawodnikom okreslonym w punkcie 2 stanal Royce Gracie - jeden z najlepszych zawodnikow BJJ na swiecie, a wiec zawodnik z pierwszej polki.
Kto wie jak wygladalyby walki gdyby walczyl z zawodnikami z pierwszej polki innych styli (choc na pewno wsrod pokonanych przez niego byli tez tacy - chociazby Ichihara z Daido juku).

4. Organizatorem turniejow UFC byla rodzina Gracie - jak to u organizatorow bywa, miala ona znaczacy wplyw na to, kto wystapi na turnieju.


Reasumujac:

Nie umniejszajac wadze tych turniejow ani starujacym i wygrywajacym je zawodnikom, nalezaloby zwrocic uwage na powyzsze okolicznosci i nie traktowac turniejow UFC jako JEDYNEJ wyroczni w ocenie i walorach wszystkich sztuk walki.


Pozdrowienia,
MR.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?
Ryszardzie! Wydaje mi sie, ze wymieniona przez Ciebie czolowka kopaczy dostalaby lanie od R. G. poniewaz w swoim repertuarze nie maja technik, ktorymi mogliby sobie poradzic w zwarciu i w parterze, do ktorego niechybnie by zostali sprowadzeni. Zreszta Le Baner zdaje sie probowal sie zmierzyc z kims wg regul vale tudo i przepadl.
Mozna zadac sobie jednak pytanie co jest latwiejsze do nauczenia sie? Kopanie i uderzanie, czy walka na chwyty? Wg mnie walka na chwyty, zwlaszcza bez gi (gi to wg mnie osobna o wiele bardziej zaawansowana dyscyplina). Gdyby Ci wymieni prze Ciebie goscie popracowali nad tymi elementami mogliby byc grozni. Np. taki R.G. (ktorego podziwiam) mial potezne luki w kopaniu i uderzaniu, nie wiele mogl "zaoferowac" w walce z Sakuraba, krory nie dawal sie sprowadzic do parteru.
K_P
  • 0

budo_ryszard jóźwiak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?
Poza tym turnieje UFC były swietnym chwytem marketingowym dla rodziny Gracie. BJJ na pewno bardzo wpłynął na rozwój sportów i sztuk walki. Ale należy też pamiętać, że w tego rodzaju walkach jest konfrontacja 1 na 1 oraz,że nie używa się przyrządów i technik przeciwko nim.
Myślę, że z czasem pomysłowi Amerykanie wymyślą coć na wzór UFC - gdzie będą walczyli zawodnicy uzbrojeni w różne przyrządy. kwestia kasy i marketinghu. Wtedy tez może się pojawi styl podobny do BJJ ( w sensie nowatorstwa i skuteczności )ale dopasowany do tego typu konfrontacji.
  • 0

budo_ryszard jóźwiak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?
Witam,
Mnie chodzi o konfrontację ww. zawodników z BJJ, ale pod warunkiem przygotowania w graplingu, a nie z marszu. Musieli by na pewno liznąć trochę parteru i wiedzieć jak trzymać na dystans chwytacza.
Wiadomo, że we współczesnych turniejach nie ma szansy specjalista tylko
od uderzeń albo chwytów. Turnieje zmusiły zawodników do wszechstronności. Tak dzieje się w kazdej dyscyplinie sportu. Można być specjalistą w jednej technice ale umieć korzystać z innych.
  • 0

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: vale tudo - konfrontacja styli?
Co do konfrontacji Royca Gracie z Le Bannerem to podzielam zdanie booma. Widziałem gdzieś filmik jak malutki grapler bodajże japończyk zaduśił bezbronnego w parterze Le Bannera.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024