Skocz do zawartości


Zdjęcie

życie w mieście


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście

Kubusiu - a jak sądzisz z kim będzie kolega częściej się spotykał - ze "stójkowymi' czy z jakąś mityczną "górą policji"?
Widział ktoś z Was kiedyś na własne oczy górę policji? Bo ja nie.
Pozdrawiam.


Ja widziałem kiedyś w telewizji komisarza jakiegośtam... bardzo groźnie wyglądał :lol:



Ale jak wiemy zajęli się głównie bezpieczną dla nich robotą /czyt. łapaniem staruszek handlujących pietruszką/.


W maju na targu niedaleko mojej szkoły jakaś baba handlowałą nielegalnie , nielegalnymi obrusami. Przyczepiło się do niej 2 strażaków miejskich, a ona zrobiłą im awanturę, zaczęłą bluzgać i rzucać w nich piaskiem, pluć... Minuta i zniknęli, szedłem 2 metry za nimi w tąsamą stronę i słyszałem jak bezpośrednio po zdażeniu wzywali wsparcie :)
twierdzili że to EKSTREMALNA sytuacja rotfl

Głęboki poklon dla Straży Miejskiej za służbę na rzecz naszego bezpieczeństwa.
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
panowie tak nie moze byc

co jest do cholery, boimy sie zuli i dresow, karkow i lysych

zlodzieja mamy chronic bo moze nam wpier####

policjanci za biurkiem papierki wypisuja ?

znam przypadek : to juz kupa lat temu , gdansk, akademiki jaskowa dolina kto zna ten wie = co rusz jakis student dostal po ryju, kogos skroili, dziewczyne zgwalcili - byla to grupka tak z 15 zbirow

ponad 200 chlopa (szczupli studenci ) zasadzke zrobili, parka na wabia
dorwali tych 15, karetki pol nocy jezdzily po tych 15, wtedy jeszcze milicja szukala swiadkow, nikt nic nie widzial :)

spokoj z 5 lat byl

jakos caly czas dziala syndrom obozu koncentracyjnego kilku frycow pilnowalo kilkanascie tysiecy ludzi, a ci nic.. do komory na komede

jak nic nie bedziemy robic z menelstwem to wszyscy w koncu w komorze skonczymy

nie moze tak byc ze sie boimy z rodzinka do parku wybrac ?
w stanach swego czasu chodzily patrole obywatelskie , beret, palka, noz wszystko legal moze to jest pomysl, a moze pospolite ruszenie, zebrac ze 100 chlopa dorwac tych 20 i w asfalt wkomponowac

na policje nie licz (mam rodzine w policji) moga ci co najwyzej autopsje po smierci zasfundowac, sa zwiazani biurokracja, malymi zarobkami, polityka, mloda generacja sie przeciska powoli i w wiekszosci to donkichoci , byles kiedys na jakiejs komendzie, syf kila i mogila

na wiecej naszego panstwa (nas) nie stac i jeszcze dlugo nie bedzie stac
pozostaje wybor do komory albo...
  • 0

budo_masterl
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
Jak kradli listwy za pare zl to raczej cieniasy jak nie weszli do domu to na pewno cieniasy ale teleskopa lepiej nos a ten gosc jak wyzdrowieje(wroci na osiedle) tez moze cos wykombinowac .Po prostu przyszli bo ich to rozpierdolilo ze ktos ot tak sobie wjechal w dupe ich kumplowi i jeszcze sobie rower wzial heheeh a do tej pory byli nietykalni.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
:) :)
  • 0

budo_menelek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
mort i jak po 2 latach potoczyła sie sprawa?:)
  • 0

budo_elfilipo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
Dolaczam sie do pytania, dodajac jedno swoje:
Aklaw i jak z tym mieczem?
  • 0

budo_charlie novak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna strona księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
tak,zeby tematu nowego nie zakładać(tematycznie pasuje)....jakiś czas temu na osiedlu mojej dziewczyny ukradli mi rower...wyszliśmy sobie na spacer a ja rowerek zostawiłęm na piwnicznym holu....wydaej się,ze głupio,ale Kotek mój na osiedlu ma tzw."poważanie"bo trzyamała długi czas z cała osiedlową ekipa(jak mar powiedział wcześniej"swój swojego nie rusza)...osiedle do świętych nie należy(w sumie w miesice słynie jako świat narkotyków itd.),ale ja tam się czuje bezpiecznie,częsciowo dzięki mojej pani....poza tym to w sumie barziej legendy...wracając do rzeczy;gdy wróciliśmy i zbierałem się powoli do domku,rowerku nie było....poszedłem do domu i zamówiłem panów z dochodzeniówki...no oczywiście nic nie zrobią(choć cała procedura byłą)...nastepnego dnia dowiedziałem się kto to...ktoś go widział,poza tym większosć wałów w tym rejonie robi młody gnojek...mam dylemat mały czy ścigać kolęgę,który to zrobił czy sobie odpuścić i policji zostawić sprawę :wink: wqr..sie,bo ja wychowany jestem na innych zasadach..u mnie panuje coś takiego,że swój swojemu krzywdy nie zrobi...nawet jak szczote nosiłem i chłopaków z osiedla co niektórych to wqr....to nic mi nie zrobili....nikt nawet się słowem nie odzywał(a nie bujam i nie bujałem się z nimi)....to gnojek,złodziej bez zasad.....starzy fachowcy mają jakiś kodeks,a ten gnojek żadnego.....nie lubię czegoś takiego,poza tym rowerek nowy(miesiąc chyba go miałem).....
pozdr.

p.s.tak z ciekawości:czy wie ktoś ile dostaje koleś,który ukrywa się przed pójściem do pudła...tzn. znajomy,którego "koledzy"wrobili w dziesiątke dostał wyrok,aby iśc od wakacji do pudła....chłopak ukrywa się,bo szkoda mu lata(bez sensu,ale...)i chce siena jesieni albo zimą zgłosic......wie ktoś coś o tym??????


będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi....
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
Też wam coś opowiem to się posikacie ze śmiechu :) :)

Jakiś miesiąc temu kuple byli nad Odrą na "ognisku". Napoje dopalające się skończyły, więc wyekspediowali delegację na rowerach do nocnego.
Chłopy we dwóch pojechali, zakupu dokonali, wyłażą ze sklepu i coś im się stan bicycli nie zgadza - jednego coś jakby tak brak było...
Zaczęli się rozglądać, patrzą a tak młokosik zakosami na "wyporzyczonym" rowerku pocina ulicą. Wszczęli pościg pieszo-rowerowy z głośnymi okrzykami na ustach co to oni mu nie zrobią jak go złapią.... I tu szok!! 8O Przejeżdrzający obok w przeciwną strone poldek wykonuje nawrót o 180' i goni typa. Dojechali do niego, zajechali drogę i wyskakuje 4 osiłków. Kumple też już doskoczyli i chcą przystąpić do obiecanego punktowani i zamieniania gościa w ketchup.
Już mają zadać pierwszy decydujący cios pompką do roweru w okolicę między oczną a tu największy z kolesi z poldka mówi, żeby zostawili sprawcę , oni to sami załatwią.

Kumple myśleli, że to psy, więc potulnie oddalają się lecz raczej tak nie spiesznie. I co widzą? 8O

Cała czwórka zaczyna typowi skakać po buźce a ten największy drze się "U mnie kradniesz!! U mnie!! Tu QRWA tylko JA rowerki jumam!!"

Kumpli zamurowało, wsiedli na jednoślady i jazzzzzda na ognicho!!!


:) :):):):):):):)

A wracając do tematu sprzed 2 roczków - czy to nie ciekawe, że policja zawsze przyjeżdrza 10 minut po odejściu sprwców?? :)

POZDRO&RESPEKT
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
radom - miasto rodzinne :) po przeprowadzce do lublina zaczalem nawet tesknic za jego niepowtarzalnym folklorem... z tym, ze zawsze nosze noz.
pozdro
  • 0

budo_macias
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 932 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście

radom - miasto rodzinne :) po przeprowadzce do lublina zaczalem nawet tesknic za jego niepowtarzalnym folklorem... z tym, ze zawsze nosze noz.
pozdro

ty zartujesz?malo gdzie tyle razy zaczepiano badz mnie,badz moich znajomych. u mnie skonczylo sie na gadaniu,ale kilka osob mialo grubsze nieprzyjemnosci-kradzieze,pobicia...jednym zdaniem-nie lubie lublina...
  • 0

budo_mccoy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Illinois

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
teraz jestem w chicago i to miasto jest nudne jak flaki z olejem (za wyjatkiem cabrini green, ale to juz jest wlasciwie strefa wojny :) ). jakbys pomieszkal w radomiu, to bys docenil lublin (mieszlalem tam 4 lata).
pozdro
  • 0

budo_administrator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4477 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście

Witam.
Musisz zrobić to samo co oni - zebrać o nich informacje. Kto, gdzie mieszka, czym się zajmuje. Jak oni Ci nie dadzą żyć, to Ty im też.
Psuj im interesy - porozlepiaj na dzielnicy ich dane /nazwiska, adresy/ z informacją że są to złodzieje - oczywiście dyskretnie. Złóż anonimowe zawiadomienie na policję o posiadanej przez nich broni czy narkotykach /dobrze gdyby to się potwierdziło/ itp. itd. I przede wszystkim trzymaj się: ich jest naprawdę mniej niż zwykłych, przyzwoitych ludzi.
Pozdrawiam.



no tak. Po czyms takim napewno dadza mu spokoj.

A co on Kojak jest?
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
mort

Źle, że jak już było po wszystkim ruszyłeś za tym palantem na rowerze. Gdybyś go nawet złapał - co by to dało?

A teraz to chyba w sumie nie masz się czego bać. Nic Ci nie zrobią, bo oni też myślą logicznie i nie mają interesu w tym, żeby robić jakieś akcje odwetowe. O ile będziesz zachowywał się rozsądnie. Jak ich przestraszysz to spodziewaj się różnych wstrętów.

Takie luje działają z chęci zysku i nie mają nic z tego, że np. zniszczą Ci samochód.

Nie jest źle.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
Daty, Panowie, daty...

Jesli ktos cos mial w ogole zrobic, to juz dawno zrobil ;)
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
:) właśnie coś Mort się nie odzywa.... :)
  • 0

budo_elfilipo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: życie w mieście
Nie no, ostatniego posta napisal w maju tego roku, wiec raczej nic mu nie jest (no chyba, ze te posty pisal ktos za niego, bo sam nie byl w stanie...).
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024