Skocz do zawartości


Zdjęcie

co pisac czego nie pisac...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

co pisac czego nie pisac...
wczesniej pamietam bylo troche dyskusji o tym zeby nie opisywac technik czy metod treningow bo ktos "zly" moze to zaczac robic....


ja mam inna wizje... jak ktos nie ma pojecia o podstawach to i tak sie tego nie nauczy bo nie jest w stanie sobie tego zwizualizowac

za to widze inne niebezpieczenstwo:

IDEALNIE WSZYSCY PODKRESLACIE ZE NOZ JEST TAKI NIEBEZPIECZNY ZE PRAWIE NIE MA SZANS SIE PRZED NIM OBRONIC ITD

ja nie twierdze ze to nieprawda ale chce podkreslic ze jueden czy drugi debil jak zobie przeczyta pare takich hasel to zamiast na sterydy to wyda na ten noz i wtedy bedzie na kazdym rogu stalo wataha z nozami :!: :!: :!:

ja jestem z Poznania, urodzilem sie na Lazarzu, jak ktos jest z Poznaniu to wie ze kiedys to byla najniebezpieczniejsza dzielnica (teraz wszedzie jest niebezpiecznie) i wtedy nie bylo sterydkow tylko kolesie raczej niepozorni zato zabijaki uliczne i majace noz.
nauczylem sie od nich jednego jak nie chcesz kogos zabic to nie nos noza :!: :!: :!:

bo jak go wyciagniesz i spotkasz kogos bez wahan to on sie nie przestraszy tylko bedzie chcial Cie zabic...
wiec jakos nie przekonuja mnie argumenty, ze ktos noszi noz tylko na postrach...

moj jeden znajomy mial taka sprawe wlasnie, gosc wbil mu noz w klatke, ktory tam utknal i dlatego chlopak przezyl a ostatkiem sil zadzgal tamtego...
oczywisce pooszedl do wiezienia bo takie mamy prawo.....

ale ja mam juz 29 lat wiec moze jestem za stary i nie kumam o co chodzo... :)
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co pisac czego nie pisac...
To co , kasujemy ten dzial
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: co pisac czego nie pisac...

To co , kasujemy ten dzial


to tez jakas idea, ale moze zrobmy ten dzial otwarty jedynie na log jak dzial "wymienie, kupie" , mozna by nawet zrobic go od np. dyskutanta - to znaczy zeby ktos zaraz swierzo po pierwszym zalogowaniu nie mogl go czytac
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: co pisac czego nie pisac...
Panowie nie popadajamy w paranoje. Nie propagujemy zarzynania nikogo, ale sztuke noza (gdzie pojawia sie takze watek samoobrony), a to troche dwie rozne rzeczy. A, ze ostry rzeczy sa niebezpieczne, to nikogo nie trzeba przekonywac, wiedza to w kazdej kulturze swiata. tak wiec zadnych super-tajemnic nie ujawianiamy. A walka nozem to mozolna sciezka, ktora uczy szacunku i wyobrazni.
K_P
  • 0

budo_pyton
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 317 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: co pisac czego nie pisac...
Poza tym "ulicznicy" mają więcej do powiedzenia na temat noża niż niejeden z nas /i chyba raczej rzadko przesiadują w internecie/.
Pozdrawiam.
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: co pisac czego nie pisac...
Tomaszu ja jestem starszy a sztukę walki nożem zacząłem uprawiać dopiero jakiś czas temu. Powiem Ci tak:
Czasy mamy takie jakie mamy; jeszcze z 10 lat temu nie bałem się codzić po ulicach, sądzilem skądinąd słusznie, że jak będzie dym to komuś skopie dupę, ewentualnie w nią dostanę i będzie ok. I tak też się zdarzało. Nie było ryzyka straty życia w spotkaniu z byle leszczem mającym przy sobie brzytwę, noża czy ostatecznie pizdoleta jakiego. A teraz, jak zapewne zauważyłeś, odburknięcie szczeniakowi pod hipermarketem może się skończyć tym, że ktoś wsadzi Ci szpikulca w nerkę. Ja, i jak sądzę spora grupa ludzi postępuje z duchem czasu, skoro świat się tak pozmieniał, że trzeba coraz lepiej być uzbrojonym chodząc n zakupy z rodziną to ja wolę być tuż za nim.
Mam pewnie przed sobą ze 30 lat życia może więcej, mam rodzinę i chciałbym w komplecie doczekać zejścia, byle w sposób naturalny.
Ja dokonałem następującego wyboru, jeżeli mam uratować siebie lub osoby na których mi zależy to jakoś przeżyję niedoskonałość chorego polskiego prawa.

See yo...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024