
sorry ze mnoze tematy ale tylko tak moge cos wyslac

Marcin jak sam wspomniales to nigdy nie musiales tluc sie na ulicy z kims kto chce cie obrabowac albo zrobic Ci krzywde. ja niestety mam takie doswiadczenia z czego sie bynajmnie nie ciesze bo to zawsze pozostawia jakies urazy czy leki psychiczne....
zacznijmy od Twojego stwierdzenia ze np kopnac kogos w krocze to mozna go ciezko uszkodzic - wiesz ja walnelem goscia w krocze z kopa(startowal do mnie z nozem) i zatrzymalo go to na jakies cwierc sekundy i i startowal do mnie z powrotem, to byl szok dla mnie





za to dostalem od nich rade: " nastepnym razemj to nich Pan komus solidnie dopierdoli i nam tego bron Boze nie zglasza"

wiesz mialem jeszcze pare groznych sytuacji i nigdy nie zdarzylo mi sie zeby gosc startowal sam do mnie.... moze mi wiec powiesz jak bez walenia w punkty dasz sobie rade z banda sterydow


moj kolega zaostal napadniety przed swoja klatka wieczorem (bylo ciemno) przez dwoch sterydow ktorzy byli kompletnie czyms nacpanie i nie czyli w ogole bolu. moj kolega cwiczy akurat boks wiec walil po ryjach tak ze twarze im pomasakrowal i polamal sobie gosci dloni a oni wciaz do niego szli - juz nie mogl ich nawet zatrzymac bo nie mial sily i w ostatniej sekundzie (dla niego) pojawila sie policyjna suka....
ja kiedys tluklem sie z rosjaninem (jeden zazdrosny idiota go na mnie naslal) i dostalem kopa w krocze ktory po prostu przyjalem i walilem dalej az gosc sie nie podniosl, na drugi dzien nie moglem chodzic, moja moszna byla pelna krwi i bolalo prze ponad miesiac - ale mnie ten kop nie zatrzymal....
takich przykladow moge dac ci wiecej... adrenalina zmiania caly uklad zeby kogos zabic tak gola reka to musialbys byc naprawde wielki...
widzisz nie wiem kogo walnela ta dziewczyna, sam mowiles ze z poprawczaka wiec pewnie inne dziecko, ktore jeszcze nie mialo uformowanej dobrze kosci czaszki, problem polega na tym ze ona miala pecha i nie wiem czy tak naprawde walczyla o zycie...
wiesz znam goscia co dostal nozem w klatke (przezyl) tak na dzien dobry a potem tylko wyjeli mu portfel z kieszeni. powiedz mi jakie masz szanse walki Twoim sportowymi metodami z gosciem lub paroma ktory nie waha sie nie ma zadnych zahamowan zeby Cie zabic



wiesz swego czasu japonczycy zrobili taki maly test: dali ludziom cos co wygladalo jak noz a barwilo mocno na czerwono po czym kazali im atatkowac mistrzow, ktorzy twierdzili ze sa w stanie sie obronic sie przejmujac noz jakimis tam metodami (no tak jak na filmach). oczywiscie atakujacy mieli komplet ochraniaczy (wygladali troche jak czolgi

