Jak sprawdzić wiarygodność tytułu ?
Napisano Ponad rok temu
Potrzebuję Waszej pomocy (jako speców w temacie).
Pewien gość, którego znam podaje, że ma jakiś tytuł mistrzowski w aikido (niestety nie wiem jaki). Planował nawet zakładac szkółkę aikido, więc zakładam, że nie był to jakis podstawowy stopień mistrzowski.
Mam podejrzenie, że koles blefuje (tak jak w większości rzeczy o których opowiada) i chciałabym go sprawdzić w jakimś ogólnopolskim rejestrze-jeśli taki w ogóle istnieje. Szukałam na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ale tam go nie ma. Admin tej strony powiedział, że nie ma dostępu do wielu mistrzów z tytułem i dlatego może go tam nie być
Macie może jakiś pomysł jak go sprawdzić?
syla
Napisano Ponad rok temu
najpierw dowiedz sie z jakiej federacji jest ten koles i kto go uczyl, a pozniej sprawdz u nich
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Papiery sa panstwowe i jest to ksiazeczka instruktorska wydana przez UKFIT - wszelkiego rodzaju dyplomami stopni to sie za przeproszeniem mozna.... to jest tylko papierek jakiejs organizacji dla dowartosciowania swojego Ego
Jak mozesz - to na priva mozesz podac jego imie i nazwisko a moze uda sie sprawdzic osobe.
Ale najwazniejsze aby pokazal papiery Ci papiery instruktorskie - kazda osoba ma prawo zazyczenia sobie aby instruktor to zrobil i instruktor ma obowiazek pokazac.
Pozrawiam
Martius
Napisano Ponad rok temu
A to jest niezły post, jak sprawdzić stopień danego yudansha? a czy on jest w posiadaniu jakiegoś certyfikatu? jeżeli nie to... a jak tak to sprawdź pieczątki co za organizacja wtedy łatwo dojdziesz. Witaj na budoWitajcie,
Mam podejrzenie, że koles blefuje (tak jak w większości rzeczy o których opowiada) i chciałabym go sprawdzić w jakimś ogólnopolskim rejestrze-jeśli taki w ogóle istnieje. Szukałam na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ale tam go nie ma. Admin tej strony powiedział, że nie ma dostępu do wielu mistrzów z tytułem i dlatego może go tam nie być
Napisano Ponad rok temu
Macie może jakiś pomysł jak go sprawdzić?
hm...
może pociągnij go z nienacka shomenem (znaczy w łeb z góry). na pewno będąc doskonałym technikiem nie dozna urazu, a Tobie będzie dane na dzień dobry zakosztować tego wspaniałego uczucia "pęknięcia czasu" i pierwszego w karierze aikidoki lotu
no, co ? burza mózgów, nie ?
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A nie chcialbys Martius zajrzec raczej na forum jiu jitsu? Juz wiemy, ze masz duzo znajomych wsrod aikidokow i ze masz internet, przez ktory mozesz polaczyc sie nawet z Japonia i moze jeszcze cos masz, o czym jeszcze nie wiemy...nie musi miec stopnia mistrzowskiego zeby szkolke zakladac - ale musi miec papiery instruktorskie ktore go uprawniaja do prowadzenia zajec
Nie masz tylko jednego: czucia tematu, bo po prostu nie masz pojecia o aikido i dlatego moja delikatna sugestia: moderowane przez Ciebie forum jiu jitsu dogorywa - moze lepiej tam skierowac energie?
M.M.
Napisano Ponad rok temu
nie musi miec stopnia mistrzowskiego zeby szkolke zakladac - ale musi miec papiery instruktorskie ktore go uprawniaja do prowadzenia zajec
Papiery sa panstwowe i jest to ksiazeczka instruktorska wydana przez UKFIT - wszelkiego rodzaju dyplomami stopni to sie za przeproszeniem mozna.... to jest tylko papierek jakiejs organizacji dla dowartosciowania swojego Ego
Jak mozesz - to na priva mozesz podac jego imie i nazwisko a moze uda sie sprawdzic osobe.
Ale najwazniejsze aby pokazal papiery Ci papiery instruktorskie - kazda osoba ma prawo zazyczenia sobie aby instruktor to zrobil i instruktor ma obowiazek pokazac.
Pozrawiam
Martius
W morde konia za taka podpowiedz. Wiadomo czesto jak jest z robieniem papierow instruktorskich. Organizatorom czesto zalezy na kasie wiec np puszcza sie jakiegos karateke ,kick-boxera zeby zrobil sobie jeszcze papier np instr jiu-jitsu i pasuje.
Wedlug mnie to czy ktos ma papiery instr wydane przez UKFIT WOGOLE nie swiadcza o kwalifikacjach danego instruktora.
Harris nie ma takiej ksiazeczki a wedlug mnie jest wiecej wart niz stado z takimi ksiazeczkami. Taka kksiazeczka sluzy naszym wladzom sciagac nastepne sianko z ludzi .
Jesli chcesz Syla sprawdzic kwalifikacje to najpierw sprawdz jego dyplomy jaki ma stopien i z jakiej organizacji a pozniej wejdz na mate czy ring i pocwicz jak sie Tobie spodoba to znaczy ze jest ok . No jeszcze zawsze mozesz sie z nim lekko sprawdzic ale to pozniej jak juz troche potrenujesz.
Pozdr
Carlao
Napisano Ponad rok temu
W morde konia za taka podpowiedz. Wiadomo czesto jak jest z robieniem papierow instruktorskich. Organizatorom czesto zalezy na kasie wiec np puszcza sie jakiegos karateke ,kick-boxera zeby zrobil sobie jeszcze papier np instr jiu-jitsu i pasuje.
Wedlug mnie to czy ktos ma papiery instr wydane przez UKFIT WOGOLE nie swiadcza o kwalifikacjach danego instruktora.
Zgadza sie tez takie przypadki sie zdarzaja i to dosc czesto.
Ale twierdzenie ze papiery panstwowe nie maja rzadnego znaczenia to jest po prostu ...
Chyba ze sam w taki sposob robiles papiery wiec nie ma sie czemu dziwic opinii na ten temat...
Kurs daje wiedze o metodyce treningu, budowie ciala ludzkiego, pierwszej pomocy itp.... wole cwiczyc u osoby znajacej te zagadnienia niz u osoby ktora jest super fajterem a ja po cwiczeniu u niej po jakims czasie bede kaleka z wadami stawow, kregoslupa itp - wiedza o treningu ogolna jest najwazniejsza potem dopiero specjalizacja.
Ja wole zeby mnie operowal chirurg z wiedza i papierami niz jakis szarlatan
Harris nie ma takiej ksiazeczki a wedlug mnie jest wiecej wart niz stado z takimi ksiazeczkami. Taka kksiazeczka sluzy naszym wladzom sciagac nastepne sianko z ludzi .
Tak najprosciej mowic ze papiery nie sa wazne tylko wiedza - dziwne ze zawsze to mowily mi osoby ktore mature oblaly lub odpadaly na studiach bo im papierek nie byl potrzebny - najpierw powinny pokazac ze to potrafia osiagnac - a potem tak mowic.
Dobrze przeprowadzony kurs instruktorski duzo daje - problem jest jeden malo jest kursow dobrze prowadzonych.
Jesli chcesz Syla sprawdzic kwalifikacje to najpierw sprawdz jego dyplomy jaki ma stopien i z jakiej organizacji a pozniej wejdz na mate czy ring i pocwicz jak sie Tobie spodoba to znaczy ze jest ok . No jeszcze zawsze mozesz sie z nim lekko sprawdzic ale to pozniej jak juz troche potrenujesz.
Pierwsza sprawa Syla - sprawdzic papiery instruktorskie - aby sie nie okazalo ze w kilka miesiecy zrobi z Ciebie kaleke potem umiejetnosci i czy to co robi tobie pasuje a nastepnie gadzety w postaci dyplomow organizacji itp i jeszcze jedna sprawa przy prowadzeniu np grupy dzieciecej aby ten instruktor mial doswiadczenie w prowadzeniu - ze starszymi jest prosto prowadzic i nie sa tak narazeni na zmiany w organizmie wystarczy byc dobrym sportowcem majacym blade pojecie o metodyce treningu.
Jak chcesz stracic zdrowie pomin punkt pierwszy
Pozdrawiam
Martius
Napisano Ponad rok temu
pzodr,
jakub
Napisano Ponad rok temu
A'propos papierkow instruktorskich to pamietam jak jakis czasu temu chcielismy capoeira jakos bardziej zformalizowac coby "zgodnie z prawem bylo" to od razu jeden pan, ktory byl prezesem polskiego zwiazku czegos_tam stwierdzil ze daje mi i mojemu koledze stopien - uwaga - asystenta instruktora jiu-jitsu/ju-jitsu (nie pamietam dokladnie) ze specjalnoscia capoeira(!!!!) co daje nam prawo do prowadzenia zajec tylko musimy wplacac do kasy zwiazku iles_tam co miesiac. bylo to na mistrzostwach polski w karate chyba i bylo to pierwsze spotkanie z tym panem...i zarazm ostatnie.
pzodr,
jakub
Oszolomy sa wszedzie niestety ;(
A ze ju-jitsu zawsze bylo kojazone z ogolna walka wrecz i samoobrona to niestety system ten zbiera mase ludzi wartosciowych i smieci ktorzy jak widza ze nigdzie dojsc do niczego nie moga to ida na ju-jitsu i ludziom zajmujacym sie naprawde ju-jitsu psuja opinie.
Nikt ci nie mogl sam nadac ani tytulu ani uprawnien instruktorskich - co najwyzej mogl skierowac na kurs instruktorski bez weryfikacji umiejetnosci - tam jest czesc ogolna i czesc specjalistyczna lacznie okolo 200 godzin zajec.
Inne papiery sie nie licza - sa dwa rodzaje papierow albo amatorskie w rekreacji albo typowe uprawnienia zawodowe w sporcie. Jak ci ktos bedzie kit wciskal o nadaniu uprawnien to bzdura.
Co to byl za Zwiazek i osoba jak mozesz zdradzic to daj na priva albo napisz oficjalnie bo znowu jakis Miść szponci w ju-jitsu ;(
Pozdrawiam
martius
Napisano Ponad rok temu
1) tak naprawde nie wiem jak by sie sytuacja ulozyla dalej - moze faktycznie musialbym chodzic na jakis kurs - natomiast z tego jak przebiegala rozmowa to nie bylo o tym mowy, na asystenta duzo nie potrzeba wiec bysmy to dostali od reki a potem jako czlonkowie zwiazku/organizacji mielibysmy udostepniona sale tylko ze musielibysmy odprowadzac skladki i dalsze papiery bylyby ok.
2) nie che brac udzialu w zadnych gierkach czy czyms_tam, jestem pewien ze ta osoba nie przeglada naszego forum i nie mam zadnego interesu zeby podawac jej imie, nazwisko czy funkcje. ot przytoczylem taka historyjke, ktorej bylem uczestnikiem.
pozdr,
jakub
Napisano Ponad rok temu
W morde konia za taka podpowiedz. Wiadomo czesto jak jest z robieniem papierow instruktorskich. Organizatorom czesto zalezy na kasie wiec np puszcza sie jakiegos karateke ,kick-boxera zeby zrobil sobie jeszcze papier np instr jiu-jitsu i pasuje.
Wedlug mnie to czy ktos ma papiery instr wydane przez UKFIT WOGOLE nie swiadcza o kwalifikacjach danego instruktora.Zgadza sie tez takie przypadki sie zdarzaja i to dosc czesto.
No widzisz jesli tak jest to po co jeszcze ostajesz przy swoim czy do Ciebie zadna argumentacja nie trafia?Ale twierdzenie ze papiery panstwowe nie maja rzadnego znaczenia to jest po prostu ...
Chyba ze sam w taki sposob robiles papiery wiec nie ma sie czemu dziwic opinii na ten temat...
Nie nie robile papierow w ten sposob ale twierdze ze wszystkiego co bylo tam albo sie nauczylem od swoich instruktorow albo sam sie doksztalcilem a na kursie bylo mnostwo niepotrzebnych rzeczy ,np ze grupe 25 osob moze prowadzic jeden instr jak wiecej ludzi musi miec asystenta a na sali o takiej pow moze cwiczyc tylko tyle osob a nie wiecej itd same niezyciowe przepisy.
Widac ze Ty albo trzepiesz kase na naiwnych albo twoj instr niczego Ciebie nie nauczyl.Kurs daje wiedze o metodyce treningu, budowie ciala ludzkiego, pierwszej pomocy itp.... wole cwiczyc u osoby znajacej te zagadnienia niz u osoby ktora jest super fajterem a ja po cwiczeniu u niej po jakims czasie bede kaleka z wadami stawow, kregoslupa itp - wiedza o treningu ogolna jest najwazniejsza potem dopiero specjalizacja
Ja wole zeby mnie operowal chirurg z wiedza i papierami niz jakis szarlatan
.
Kazdy styl mial swoja metodyke i cwiczenia i czasmi byly one sprzeczne z tym co uczono na kursie a wiadomo i tak wiekszosc robila to co na treningach ich nauczono a nie na kursach.
Dla mnie nie jest wazne czy to dr nadzwyczajny czy tylko lekarz slucham rekomendacji innych osob ,tylko praktyka.Harris nie ma takiej ksiazeczki a wedlug mnie jest wiecej wart niz stado z takimi ksiazeczkami. Taka ksiazeczka sluzy naszym wladzom sciagac nastepne sianko z ludzi .
Tak najprosciej mowic ze papiery nie sa wazne tylko wiedza - dziwne ze zawsze to mowily mi osoby ktore mature oblaly lub odpadaly na studiach bo im papierek nie byl potrzebny - najpierw powinny pokazac ze to potrafia osiagnac - a potem tak mowic.
Pewnie ze prosto po co wiklac sie w tysiace roznych papierkow i spraw urzedniczych. Zawsze beda tacy ktorzy pokaza jakis papierek i beda myslec ze sa mistrzami :-).Dobrze przeprowadzony kurs instruktorski duzo daje - problem jest jeden malo jest kursow dobrze prowadzonych
Wiec sam widzisz jakie niedorzecznosci gadasz jak nikt nie potrafi ich robic to po co je robic?Jesli chcesz Syla sprawdzic kwalifikacje to najpierw sprawdz jego dyplomy jaki ma stopien i z jakiej organizacji a pozniej wejdz na mate czy ring i pocwicz jak sie Tobie spodoba to znaczy ze jest ok . No jeszcze zawsze mozesz sie z nim lekko sprawdzic ale to pozniej jak juz troche potrenujesz.
Jak chcesz stracic zdrowie pomin punkt pierwszy
Tak gadasz jak ktos z zakonczonym kursem nie moglby zrobic komus krzywdy :-)
Pozdrawiam
Carlao
Napisano Ponad rok temu
Zgadza sie tez takie przypadki sie zdarzaja i to dosc czesto.
No widzisz jesli tak jest to po co jeszcze ostajesz przy swoim czy do Ciebie zadna argumentacja nie trafia?
Piszac ze czesto sie to zdarza nie pisze ze wszystkie kursy sa zle jeden czy dwa kursy nie moga wplynac na opinie 20 niestety tak czesto bywa.
Ale twierdzenie ze papiery panstwowe nie maja rzadnego znaczenia to jest po prostu ...
Chyba ze sam w taki sposob robiles papiery wiec nie ma sie czemu dziwic opinii na ten temat...
Widac ze Ty albo trzepiesz kase na naiwnych albo twoj instr niczego Ciebie nie nauczyl.
A co zal sciska, ze ktos prowadzi wszystko legalnie, z podatkami, uprawnieniami w dobrych warunkach, ma duzo ludzi cwiczacych i zadowolonych ? Do tego jeszcze jest zapraszany do prowadzenia stazy i sam zaprasza na staze inne osoby ?
Tak jestem za tym aby robic cos profesjonalnie z przepisami, ubezpieczeniami grup i calkiem legalnie. To przynosi korzysci i procentuje zgadza sie.
Nic nie zaszkodzi jak nasi instruktorzy zrobia oficjalne uprawnienia i beda posiadac ogolna wiedze o przepisach i zasadach prowadzenia zajec przez to nie beda gorsi niz by ich mieli nie miec a nawet beda lepsi.
Uzywasz teraz pierwiastkow ? - Nie ? - to po co sie ich uczyles
Kazdy styl mial swoja metodyke i cwiczenia i czasmi byly one sprzeczne z tym co uczono na kursie a wiadomo i tak wiekszosc robila to co na treningach ich nauczono a nie na kursach.
Dla mnie nie jest wazne czy to dr nadzwyczajny czy tylko lekarz slucham rekomendacji innych osob ,tylko praktyka.
Tak ale nigdy nie zaszkodzi poznac tez metodyke ogolna - jest wtedy mozliwosc wyboru.
Ja wiem ze nie jest wazne czy to dr nadzwyczajny czy lekarz - ale jednak przynajmniej by sie przydalo zeby tym lekarzem byl co ?
Tak najprosciej mowic ze papiery nie sa wazne tylko wiedza - dziwne ze zawsze to mowily mi osoby ktore mature oblaly lub odpadaly na studiach bo im papierek nie byl potrzebny - najpierw powinny pokazac ze to potrafia osiagnac - a potem tak mowic.
Pewnie ze prosto po co wiklac sie w tysiace roznych papierkow i spraw urzedniczych. Zawsze beda tacy ktorzy pokaza jakis papierek i beda myslec ze sa mistrzami :-)
I zawsze beda tacy co beda twierdzili oni by tez taki papierek mieli ale im sie nie chce
Dobrze przeprowadzony kurs instruktorski duzo daje - problem jest jeden malo jest kursow dobrze prowadzonych
Wiec sam widzisz jakie niedorzecznosci gadasz jak nikt nie potrafi ich robic to po co je robic?
Czlowieku czytaj uwaznie !!!
Nie pisze ze nikt nie potrafi ich robic tylko ze jest ich malo !!!
Jak chcesz stracic zdrowie pomin punkt pierwszy
Tak gadasz jak ktos z zakonczonym kursem nie moglby zrobic komus krzywdy :-)
Moglbym
Ale chce zrobic wszystko aby ani ja ani nikt z moich ludzi tego nie zrobil i po to sa kursy instruktorskie, awf-y inne szkolenia a i tak nie zawsze sie tego uniknie.
Pozdrawiam
Martius
PS. Do MM
Co sie czepiasz dzialu ju-jitsu - jakos dzial VALE TUDO i MIXED MARTIAL ARTS tak duzo wiecej postow nie ma ?
Cos Ci nie pasuje ze prosze o sprawdzenie uprawnien do prowadzenia zajec rekreacyjnych na dziale AIKIDO ?
Jesli mi Moderator tego dzialu napisze zebym tego nie robil to sie nie bede wtracal - w koncu niech pierwszy lepszy z ulicy prowadzi zajecia aikido a co mi tam
Napisano Ponad rok temu
[/quote]
No widzisz jesli tak jest to po co jeszcze ostajesz przy swoim czy do Ciebie zadna argumentacja nie trafia?[/quote]
[quote]
Piszac ze czesto sie to zdarza nie pisze ze wszystkie kursy sa zle jeden czy dwa kursy nie moga wplynac na opinie 20 niestety tak czesto bywa.[/quote]
Dla mnie czesto oznacza przynajmniej polowe. Jesli na 20 sa 2 przypadki powinienes napisa rzadko i nie byloby rozmowy ale zawsze sie wijesz i wymyslasz.
[quote]Widac ze Ty albo trzepiesz kase na naiwnych albo twoj instr niczego Ciebie nie nauczyl.[/quote]
A co zal sciska, ze ktos prowadzi wszystko legalnie, z podatkami, uprawnieniami w dobrych warunkach, ma duzo ludzi cwiczacych i zadowolonych ? Do tego jeszcze jest zapraszany do prowadzenia stazy i sam zaprasza na staze inne osoby ?
Mnie sciska jak ktos kto nie majac o niczym pojecia robi innych w jajo pod plaszczykiem legalnosci. Bo zna paru starych komuchow ktorzy zalatwia mu papiery i jest niby kims. Poza tym nie wiem dlaczego opisujesz moj przypadek.
[quote]Tak jestem za tym aby robic cos profesjonalnie z przepisami, ubezpieczeniami grup i calkiem legalnie. To przynosi korzysci i procentuje zgadza sie.[/quote]
Z tym sie zgadzam, chociaz ludzie placa ZUS a co za to dostaja ........
No wlasnie placa cale zycie z pozniej zdychaja tak zdychaja bo nie maja na leczenie tyle im po legalnosci i uczciwosci. Kto jest przy korycie zawsze wstawia takie bajki.
[quote]Nic nie zaszkodzi jak nasi instruktorzy zrobia oficjalne uprawnienia i beda posiadac ogolna wiedze o przepisach i zasadach prowadzenia zajec przez to nie beda gorsi niz by ich mieli nie miec a nawet beda lepsi.[/quote]
Uwazam ze jest to za drogie w porownaniu do wiedzy jaka otrzymaja i jakiej beda pozniej uzywac.
[quote]Uzywasz teraz pierwiastkow ? - Nie ? - to po co sie ich uczyles [/quote]
Uczyli mie ale ja sie nie uczylem tego :grin: Po co, nie wiem do dzisiaj.
[quote]Kazdy styl mial swoja metodyke i cwiczenia i czasmi byly one sprzeczne z tym co uczono na kursie a wiadomo i tak wiekszosc robila to co na treningach ich nauczono a nie na kursach.
Dla mnie nie jest wazne czy to dr nadzwyczajny czy tylko lekarz slucham rekomendacji innych osob ,tylko praktyka.[/quote]
Tak ale nigdy nie zaszkodzi poznac tez metodyke ogolna - jest wtedy mozliwosc wyboru.
Ja wiem ze nie jest wazne czy to dr nadzwyczajny czy lekarz - ale jednak przynajmniej by sie przydalo zeby tym lekarzem byl co ?
No wiec o to chodzi jesli ma stopien mistrzowski to chyba starczy ,co?
[quote]Tak najprosciej mowic ze papiery nie sa wazne tylko wiedza - dziwne ze zawsze to mowily mi osoby ktore mature oblaly lub odpadaly na studiach bo im papierek nie byl potrzebny - najpierw powinny pokazac ze to potrafia osiagnac - a potem tak mowic.
Pewnie ze jakas struktura musi byc a to oznacza papierki ja mowie tylko o tym konkretnym przypadku tzn o kursie instruktorskim . Jeszcze z czescia specjalistyczna sie zgodze ale z ogolna nie.
[quote]
Pewnie ze prosto po co wiklac sie w tysiace roznych papierkow i spraw urzedniczych. Zawsze beda tacy ktorzy pokaza jakis papierek i beda myslec ze sa mistrzami :-) [/quote]
[quote]I zawsze beda tacy co beda twierdzili oni by tez taki papierek mieli ale im sie nie chce [/quote]
I slusznie.
[quote]Dobrze przeprowadzony kurs instruktorski duzo daje - problem jest jeden malo jest kursow dobrze prowadzonych[/quote]
Wiec sam widzisz jakie niedorzecznosci gadasz jak nikt nie potrafi ich robic to po co je robic?
[quote]Czlowieku czytaj uwaznie !!!
Nie pisze ze nikt nie potrafi ich robic tylko ze jest ich malo !!![/quote]
WIEC PO CO JE ROBIC !!!!! JESLI JEST ICH MALO !!!!!!! A CO Z TYMI KTORZY WZIELI W TAKICH TREFNYCH KURSACH!!!!!!!!!!!
[quote]
W koncu niech pierwszy lepszy z ulicy prowadzi zajecia aikido a co mi tam [/quote][/quote]
A niech sobie prowadzi ta sprawa jest wlasciwie nie do uregulowania. Sam wiesz ze wlasnie w jiu-jitsu jest najwiecej sciemniaczy
Jedynym rozwiazaniem byloby zrobienie z instr SZW zawodu. Czyli bylaby szkola po ktorej mozna byloby zostac instr SZW. Tak jak lekarz ma studia tak jak kazdy inny zawod ma szkole i dyplom tak powinno byc i tutaj.
Pozdr
Carlao
Napisano Ponad rok temu
2 przypadki a nawet tylko jeden to juz za duzo - na mozna powiedziec ze czesto ale masz racje to jest spieranie oslowka i nie bede sie sprzeczal
[quote][quote]Widac ze Ty albo trzepiesz kase na naiwnych albo twoj instr niczego Ciebie nie nauczyl.[/quote]
A co zal sciska, ze ktos prowadzi wszystko legalnie, z podatkami, uprawnieniami w dobrych warunkach, ma duzo ludzi cwiczacych i zadowolonych ? Do tego jeszcze jest zapraszany do prowadzenia stazy i sam zaprasza na staze inne osoby ?
Mnie sciska jak ktos kto nie majac o niczym pojecia robi innych w jajo pod plaszczykiem legalnosci. Bo zna paru starych komuchow ktorzy zalatwia mu papiery i jest niby kims. Poza tym nie wiem dlaczego opisujesz moj przypadek.[/quote]
A nie sciska Ciebie kiedy ktos ludzi robi w jajo i to jeszcze nielegalnie ???
Ciesze sie ze uwazasz ze opisuje Twoj przypadek i mam nadzieje ze bedziesz tak dalej uwazal
[quote][quote][quote]Tak jestem za tym aby robic cos profesjonalnie z przepisami, ubezpieczeniami grup i calkiem legalnie. To przynosi korzysci i procentuje zgadza sie.[/quote]
Z tym sie zgadzam, chociaz ludzie placa ZUS a co za to dostaja ........
No wlasnie placa cale zycie z pozniej zdychaja tak zdychaja bo nie maja na leczenie tyle im po legalnosci i uczciwosci. Kto jest przy korycie zawsze wstawia takie bajki.[/quote][/quote]
No coz ja zawsze bede dbal o to aby ludzie byli ubezpieczeni i zebym sam mial ubezpieczenuie instruktorskie - ja przepisow nie wymyslam ale staram sie ich przestrzegac - choc o wiele wiecej w kieszeni by zostalo jakbym sekcje na dziko bez upranien i ubezpieczen prowadzil.
[quote][quote]Nic nie zaszkodzi jak nasi instruktorzy zrobia oficjalne uprawnienia i beda posiadac ogolna wiedze o przepisach i zasadach prowadzenia zajec przez to nie beda gorsi niz by ich mieli nie miec a nawet beda lepsi.[/quote]
Uwazam ze jest to za drogie w porownaniu do wiedzy jaka otrzymaja i jakiej beda pozniej uzywac.[/quote]
Instruktor sportu to sa papiery zawodowe, to nie instruktor rekreacji - jest to drogie ale jakos osoby odskladaja na to i to robia.
A co jest tanie ? Chcesz sobie zrobic MBA a nie zwykla uczelnie to trzeba bulic po kilka tysiecy za semestr i taka jest prawda. I co to daje ?
Zona ma 3 fakultety w tym MBA i tak pracuje za grosze ;( - a nic lepszego bez znajomosci i tak nie trafi
[quote][quote]Uzywasz teraz pierwiastkow ? - Nie ? - to po co sie ich uczyles [/quote]
Uczyli mie ale ja sie nie uczylem tego :grin: Po co, nie wiem do dzisiaj.[/quote]
To juz Twoj problem ze wiedze ogolna uwazasz za bezsensowna i nieprzydatna
[quote]Kazdy styl mial swoja metodyke i cwiczenia i czasmi byly one sprzeczne z tym co uczono na kursie a wiadomo i tak wiekszosc robila to co na treningach ich nauczono a nie na kursach.
Dla mnie nie jest wazne czy to dr nadzwyczajny czy tylko lekarz slucham rekomendacji innych osob ,tylko praktyka.[/quote]
[quote]No wiec o to chodzi jesli ma stopien mistrzowski to chyba starczy ,co?[/quote]
To TY nie wiesz jak jest ze stopniami ??
W kazdym systemie
Wole zeby mnie leczyl doktor (moze byc nawet lek. med.)z Akademii Medycznej niz doktor Honoris... z Oxfordu
[quote]WIEC PO CO JE ROBIC !!!!! JESLI JEST ICH MALO !!!!!!! A CO Z TYMI KTORZY WZIELI W TAKICH TREFNYCH KURSACH!!!!!!!!!!![/quote]
Jesli mie mieli oczu lub je robili z biegu bo ktos im zaproponowal no to coz wina jest posrodku organizatora i kursanta.
[quote]A niech sobie prowadzi ta sprawa jest wlasciwie nie do uregulowania. Sam wiesz ze wlasnie w jiu-jitsu jest najwiecej sciemniaczy [/quote]
Zgodze sie calkowicie - ale tak jak pisalem mase ludzi cwiczac np karate, kf itp robi papiery w jj i potem psuje opinie innym
[quote]Jedynym rozwiazaniem byloby zrobienie z instr SZW zawodu. Czyli bylaby szkola po ktorej mozna byloby zostac instr SZW. Tak jak lekarz ma studia tak jak kazdy inny zawod ma szkole i dyplom tak powinno byc i tutaj.[/quote]
Bardzo prawdopodobne ze niedlugo powstana studia 3 letnie o profilu SzW
No ale wtedy co niektorzy zaczna mowic ze jak beda mieli zaplacic np 1,6 tys za semestr to jest to za drogo - studia te nic nie daja itp
Kazdy teraz moze zrobic AWF - majac dodatkowo stopien i uprawniena organizacji np na nauczanie Karate nikt sie jego nie czepi - dlaczego osoby niechcace robic kursow instruktorskich nie pojda na AWF ???
Po prostu nie kazdemu sie chce poswiecac czas na nauke i szkolenia i taka jest prawda
Pozdrawiam
Martius
Napisano Ponad rok temu
Bez przesady.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido jest popularne
- Ponad rok temu
-
Definicja aikido i jego style
- Ponad rok temu
-
WOMA
- Ponad rok temu
-
8 marca
- Ponad rok temu
-
Aikido a Janko Muzykant
- Ponad rok temu
-
Nowe artykuly na stronie Listy Dyskusyjnej
- Ponad rok temu
-
Big Brothel i aikido;)
- Ponad rok temu
-
Czy w waszych Dojo trenuja fajne laski?
- Ponad rok temu
-
regulamin Forum
- Ponad rok temu
-
McDojo w aikido
- Ponad rok temu