12 odpowiedzi w tym temacie

[słaby]

Po cyklu meta, teść, winstrol , zacząłem jeść clomid. na początku cyklu 10 tygodni temu zerwałem z dziewczyną. Wtedy wydawało mi sie dziwnym, że tak bardzo mam na nią wyjebane. Ale całkowicie nie myślałem o tym.Teraz mija pare dni na clomie, zaczęły sie doły. Tak silne że mam całkowicie w dupie wszystko.Raz sie schlałem, nastepnego dnia obudziłem sie przybity bardziej niz kiedykolwiek i trwa to juz 3 dzien. Całkowicie nie rozumiem, jak mogłem mieć ją w dupie, jak sprawy mogły sie tak potoczyć. Pamiętam ją, jakby to było wczoraj, jak by wogóle nic sie nie zmieniło i wszystko grało. A potem myśl że już tej osoby nie zobacze. I dół. To wina saa albo clomidu? Wypowie sie ktoś na ten temat? Zastanawiam się nad tym która postawa we mnie jest prawdziwa. Ta, by mieć ją głęboko w dupie, czy ta że... zjebałem

[carlorozzi]

To normalne ze masz dola widocznie troche zaczelo Ci na niej zalezec a teraz jak ja straciles zaczynasz ja doceniac to normalne. Czas leczy rany wiec trzymaj sie chlopie albo sie zejdziecie albo znajdz sobie nowa dziewczyne.

[słaby]

całkowicie sobie nie radze. choć 2 miesiace nie widziałem nic, teraz widze setki nawych błachych powodów. A ją widze na kazdym kroku. zastanawiam się, kiedt ak naprawde jestem prawdziwy, i kiedy prawdziwe są moje odczucia. na cyklu miałem wyjebane, teraz, clomid, nie potrafie przestac o niej myslec... i jedno i drugie wydawało sie stuprocentowo racjonalne..

[darOOO110]

może warto by było zapytać jak się jej układa ? odezwać się będzie ci lżej ..

[słaby]

nie odezwała sie nigdy... ona po prostu przestała sie odzywac, nie dając nawet mozliwosci zrozumiec dlaczego....

[słaby]

no i jeszcze ciężej. kurwa. pierdolona cipa ze mnie. Aż boje sie zajrzeć do dziennika i spojrzec co ja wtedy o niej pisałem. ale załuje w chuj.. nic nie było tego warte... poza tym dowiedziałem sie ze to nie clomid, to moje prawdziwe odczucia.. i bardzo bardzo boli..

[Olek1418048788]

Trzeba to przecierpieć, ważne żebyś czegoś głupiego nie odjebał, zajmuj się tym czym się zajmowałeś do tej pory a z czasem przejdzie i będzie tylko lepiej.

Pozdro i trzymaj się.

[szafik]

słaby

To normalne - więcej teścia masz, zatem stajesz się mniej uczuciowy. Testosteron spada, skacze nastrój w drugą stronę.

Hormony wpływają na nasz cały organizm i ten kto się za nie bierze powinien byc tego świadomy. A normalne myślenie zależy od punktu widzenia - dla jednego coś może byc normalne, a dla Ciebie jest to zupełnie nienormalne i na odwrót. Jakbyś cały czas był na cyklu, to byś postępował jak postępowałeś i nie widziałbyś w tym nic złego. Odstawiłeś i odezwała się w Tobie ta częsc, która była uśpiona

[słaby]

bo ta czesc utrzymała mnie przy niej przez ponad 3 lata... a jak dobrze pamietam juz po 2 tygodniach i pierwszej kłótni byłem tak samo zniszczony.. to pierwsza dziewczyna poza tym... zauwazył kazdy z was, ze słabiak jest nietypowym typem. I gdzie taki pojebaniec jak ja poraz drugi znajdzie taką, która go zrozumie i bedzie tak sliczna ta laska utrzymywała mnie z normalnoscią, była takim konrastem który pozwalałmi chociaz zachować pozory...

[darOOO110]

tak w ogóle to można wiedzieć czemu się rozstaliście ?

[słaby]

bo sie pusciła z jakims typem... i wolała zostać przy nim miałbym ją w dupie, zajebał bym jej kopa w dupe. Ale, tez zdradzałem, poza tym to typ laski która nie ma wielu znajomych, co zauwazyłem, czesc tego typu dup jest naiwna. wystarczy pare miłych słów i zapominają ze kogos mają. a potem płacz i zgrzytanie zembów, juz kiedys mi tak zrobiła, to przyleciała na kolanach 4 miesiace później z płaczem ze to juz sie nie powtórzy. powtórzyła to, nie przyleci wiecej z płaczem. na chuj ja ją usprawiedliwiam, nie wiem. kurwa, mysle panowie ostatnio o zyciu, w chuj sie zmieniłem. I co stwierdziłem? ze jestesmy w dupie, wszyscy, nawet nie majmy pojęcia jak bardzo. Na pociesze posle wam nute ;

i takie pytanie , jak zyc i jak umrzec? chujowo mi sie zyje, i stwierdziłem ze kiedy wszystko układało sie idealnie, jakos koncówka wakacji / wrzesien, kiedy byłem szczesliwy, powinienem wtedy kopnąć w kalendarz, własnie umierac powinnismy chyba w szczesliwe chwile, jakis pociag albo dach, przynajmniejumarło by sie kochanym i szczesliwym...

[szafik]

słaby ale Ty pierdolisz

Widzę, że oboje sobie rorabialiście rogi.. no cóż byliście siebie warci.

Żyj chłopie, pokaż, że jesteś uśmiechnięty a na pewno jakaś panna to zauważy.

[słaby]

zadna normalna panna nie bedzie chciała takiego pojebanca jak ja, poza tym ja sie usmiecham tylko przy jednej osobie, powaga. która dupa chciała by typa, który sie nawet nie usmiecha