55 odpowiedzi w tym temacie

[duzy_joe]

Ile razy podchodziliście do egz. na prawo jazdy, jakie popełnialiście błędy? Ja właśnie dziś swój pierwszy uwaliłem, teoria 100% poprawnych odpowiedzi ale jebany łuk.. który zawsze na palcu robiłem idealnie na 25 powtórzeń wszystkie czysto. Na placu wordu sie pogłubiłem zawczesnie zacząłem krecić jak sie skapnąłem, gosciu krzyknął stop (widząc ze koryguje by nienajechać) i mi pokazał najechana linie na łuku (jakie 5mm tylne prawe koło). A jeszcze wcześniej zrobił mi taki numer, ze na odpalonym silniku zaciągnął ręczny na jeden żabek - ze jak się wsiada to nie widać, ze dźwignia jest u góry, a na desce rozdzielczej też nie widać bo w to miejsce zasłania kamerka zwrócona na prędkościomierz..

Słyszałem też, o takim przypadku, ze egzaminator oblał dziewczynę za nie zamkniety bagażnik - tj. wiecie egzmainator kazał dziewczynie przygotować auto do jazdy a sam poszedł do bagażnika włożyć kurtkę. Nie wiem czy specjalnie czy jak ale nie domknął, bagażnika - a wiadomo ze jak jest lekko nie domknięty to na desce nic nie pokarze, diewczyna ledwo ruszała - bagaznik się otworzył i egzaminator uprzejmie jej podziękował.

Kurwa słowem mafia.. większość osob co ze mną zdawała teorie wracała po 5-10 min z świstkiem w rekach..

[szafik]

nie przejmuj sie-jak umiesz jezdzic to zdasz. Trzeba tylko trafic na normalnego egzamionatora. Bo jak chce Cie ujebac to to zrobi..niestety..

[Tyson1418048768]

Ja za 5-tym razem zdałem, Teoria zawsze 100% bez bledow. Pierwszym razem zjechałem z ręcznego (z górki ), drugim razem na łuku pasa nie zapiałem, trzecim razem nie wyrobiłem się na łuku (instruktor uczyl mnie na lusterkach zeby cofac - egzaminator kazal mi patrzec sie w tylnia szybe) za 4-tym razem w momencie wjezdzania na skrzyzowanie, rowno z sygnalizatorem zapalilo sie zolte swiatlo no i oblal mnie, za 5 tym razem zdalem a nie powinienem mialem takiego egzaminatora, ktory kazdego oblal w ciagu dnia... ja bylem ostatni i taka masakre co ja tam odjebalem to chyba jeszcze nkt nie zrobil
normalnie jak jest rozgalezienie jezdni to poweidzil mi zebym skrecil w lewo a ja zrozumialem ze w prawo no i jak skrecalem to mi zlapal za kierownice i na wysepke calym samochodem wjechalem jak zawracalem na prostej "na 3" to w rzeczywistosci bylo to "na 5" przy czym wjechalem tylnim kolem na kraweznik xDD
w ogole jak mialem wymusic to sam zachamowal za mnie xD caly czas darl sie na mnie "kuuurwwwaaa jak pan jezdziiii..."

ale co? zdalem? zdalem. i teraz normalnie jezdze bezstresowo a egzamin tak wypadl bo za bardzo podatny na nerwy jestem.

PS. najtrudniej w wojewodztwie warminsko mazurskim zdawac w Elblągu czyli tam gdzie ja zdawalem

[BODYGUARD]

Ja zdałem za drugim razem, ale zawdzięczam to zajebistemu instruktorowi
a wiecie jak mnie uczył jazdy po łuku czy parkowania tyłem?

stawał sobie na łuku na lini podstawiał swoja stopę
a w ręku trzymał gumową pałę jakiej używali zomowcy
(którą zawsze woził w aucie niby dla obrony)
i mówił "a kurwa tylko mi spróbuj najechać na stopę...!"

niewarygodne ale prawdziwe
wtedy to miałem schiza że jakiś psychopata
ale kurna metoda działała na egzaminie mi koleś powiedział
że tak dobrze jeżdżącego kursanta juz dawno nie widział...

[Blackzone]

ja miałem trochę podobną sytuację jak Body
Najpierw wykupilem sobie u jednego instruktora 30h ale za chuj nie nauczył mnie jeździć Wtedy znajomy dał mi numer do instruktora jak to określił siekiera I tak tez było piłował cały czas ryja, i histeryzował po każdej jeździe wychodziłem spocony ale nauczył mnie jeździć extra

Co do egzaminów to zdałem za 3 razem. Pierwszy raz za wymuszenie podczas zmiany pasów. Drugi raz za czerwone światło + zielona strzałka, nie pamiętam jaka była dokładnie sytuacja ale chyba jechałem w prawo bez zatrzymania się przed sygnalizatorem. Plac zawsze bez problemu był.

Powiem Ci, że to za którym razem zdasz to żaden wyznacznik jakim jesteś kierowcą. Koleżanka zdała za pierwszym razem i rozjebała samochód na rondzie dwa dni po odebraniu prawka. Kumpel zdał za pierwszym ma już 2 lata prawko i w puli nagród ma juz 17pkt + ponad 2k mandatów.

Ja jestem zadowolony z tego jak jeżdżę połtora roku bez wypadku, bez najmniejszego uszkodzenia samochodu. A zrobiłem już kiladziesiąt tysięcy km zarówno po całym województwie jak i za granicę. Mandat jedynie 100zł za pasy które zresztą wcześniej mi kumpel odpiął heh

[Rychu1418048785]

Ja zdałem też za 5-tym mogłem za 4 razem zdać ale pieszy mi wbiegł prawie pod koła . A ja miałem takiego instruktora który kopert jeszcze uczył a nie były już wymagane to jak taka panienka wjechała w żywopłot i porysowała samochód to jej powiedział " spokojnie następnym razem się uda" a ja jak zrobiłem kopertę chyba dopiero 2 albo 3 raz robiłem i trochę przód nie wszedł to to myślałem że mnie z samochodu wyjebie ale dobry koleś był

[Leon_SSJ]

a ja za pierwszym na samochod i motor i juz wiecej do WORDu nie wracam
trzeba miec odrobine szczescia i nic nie odwalic i bedzie ok

[Karol1418048738]

a ja za pierwszym na samochod i motor i juz wiecej do WORDu nie wracam

Z tym powrotem to różnie może być. Wszystrczy, że uzbierasz odpowiednią ilość punktów i od nowa będziesz musiał robić uprawnienia.

Ja zdałem za pierwszym razem na samochód, kilka lat później zdawałem na motocykl i również za pierwszym podejściem.

[Leon_SSJ]

wiem wiem ale w planach mam nie wracac tam

[datulus]

ja za 5 zdalem ;d tez tak jak tyson zestresowany w huj i glupoty robilem, no i tak jak black uciebie, najpierw jezdzilem u hujowego typa ;/ jak te 4 razy nie zdalem to poszedlem do normalej szkoly jazdy i ladnie mnie podskolili w 6h lepiej niz przez caly kurs

[Tyson1418048768]

jak te 4 razy nie zdalem to poszedlem do normalej szkoly jazdy i ladnie mnie podskolili w 6h lepiej niz przez caly kurs

hehe ja tak samo.

[Czarektoja]

A B C wszystko za 1 razem ale na moje oko tylko na A powinienem zdac mam farta

[aurelia1418048771]

Ja się właśnie przymierzam do prawka. Zdaję tu na Wyspach. Czekam właśnie na tymczasowe prawko i dopiero wtedy mogę zacząć naukę.

[Gusti]

Ja zdałem 2 miesiące temu za pierwszym podejściem na B

[Alumix]

ja się przymierzam i przymierzam i jeszcze nie zacząłem a zmiany mają wprowadzać- nie wiecie może kiedy, czy nie czasem od nowego roku?

[PiotrekWB3]

Tak od nowego roku . Słyszałem różne plotki że ma być droższe , więcej godzin do wyjeżdżenia że pies ma być obecny podczas egzaminu ...

Ja będę podchodzić teraz drugi raz 13 listopada w piątek

[Alumix]

"piątek 13" hmmm może szczęśliwy

[Gusti]

Tak od nowego roku . Słyszałem różne plotki że ma być droższe , więcej godzin do wyjeżdżenia że pies ma być obecny podczas egzaminu ...

Ja będę podchodzić teraz drugi raz 13 listopada w piątek

No to powodzenia

[BODYGUARD]

Ja wam radzę dajcie se spokój z prawkiem i samochodem...

wczorajszy fakt opisywał nowy podatek który
pierdoleni skurwysyny złodzieje chcą wprowadzic za kilka lat

otóż podatek od... każdej drogi nie tylko expresowej nie tylko autostrady
ale też kurwa polnej, wiejskiej i pewnie leśnej!!!!!!!!!

będa montowane chipy w autach i na tej podstawie bedziemy płacić
od każdego przejechanego kilometra podatek średni juz wyliczyli
300 zł od łebka to ja sie pytam na co mamy te najwyższe ceny benzyny na świecie
na chuj te podatki w paliwie ???? ja pierdole o kurwa w dupe skurwysyn
chuj jebana kurwa

jak to wejdzie w życie (oby nie) to wierzcie lub nie tego samego dnia
jadę w pizdu za granicę ja kurwa w takim kraju życ nie będę!

[aurelia1418048771]

jak to wejdzie w życie (oby nie) to wierzcie lub nie tego samego dnia
jadę w pizdu za granicę ja kurwa w takim kraju życ nie będę!

Tylko na Wyspy nie jedź, bo tu się płaci podatek drogowy