4 odpowiedzi w tym temacie

[nazwanynie]

czarne.. opkopcone.. czy wciaz was jara..?



mowie tu o wypadku.. z drogi, Zientarskiego.

nie podoba mi sie podejscie dziennikarzy do tego tematu:
"bardzo dobrzi kierowcy"
"100 tys rocznie"
"garb na drodze"

jaskos innym ludziom nie wypada sie w tym miejscu z drogi, bo jezdza duzo wolniej,to nie wina drogowcow tylko osoby ktora ciskala pedal gazu w tym aucie.
zycze zdrowia, powrotu do zdrowia mlodemu Zientarskiemu, lubielem go, i wciaz go lubie, ale uwazam ze to jego wina, jesli to on prowadzil.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[bikerider]

nazwanynie, - ich wina też, bo przekroczyli około 4x krotnie prędkość- jak chce się tak jeździc to trzeba isc, a raczej pojechac na tor, a nie narażać na innych.
btw:a z tego auta nic nie zostało- szkoda- takie pikne było

[nazwanynie]

zrozumial bym jakiegos zwyklego chlopaka ktory dorwal auto i nie mogl sie powstrzymac. ale nie dziennikaza ktory takie auta widzi na codzienn, no i prawie "na codzien" ma okazje pojezdzic na torze czy imprezach.
uwazam ze to ich wina, a nie tak jak telewizja to przedstawia ze wina lezy po stronie konstrukcji nawiezchni.

EDIT:i uwazam ze w banalny sposob sie rozwalili.

[bikerider]

nazwanynie, - po obu stronach według mnie lezy wina! zły stan drogi+ ich brawura= car crash

[słaby]

Był postawiony znak więc nie ma co sie czepiać drogi! Idioci dobrze ze sie roz***** i nikogo więcej za sobą nie pociągli. Dobrzy kierowcy? Dobry kierowca to taki co nie naraża życia innych!!