Ja nie oddaje bo mam schiza na punkcie pobierania krwi
igły sie nie boję nawet akupunkturę miałem robioną
ale k**** jak mi w dzieciństwie mieli krew pobrać
to mnie 3 pielęgniarki nie mogły obezwładnić...
ja mam identycznie...
najgorzej było jak miałem sobie zrobić pierwszy schot jakos dałem rade teraz kocham to robić.. ale jak już mają mi cos pobierac to nie jest tak pięknie..