zajrzec im czasami do komurki
nie czasem tylko systematycznie ja tak wciąż robie
pozniej sie zaczna studia drogi sie rozejda powazne zwiazki
moja panna studiuje i jakoś sie nic nie psuje!!
takze nie zawsze tak jest ze sie rozejda drogi... ja wierze ze moje drogi i mojej dziewczyny sie nie rozejda mimo naszego mlodego wieku...
ja też mam taką nadzieje ze u mnie też tak szybko sie nie skonczy ta "bajka" ale jeśli to trudno najpierw zabije frajera a później ją!!! ale pewnie sie tak nie stanie!!
hachi Panienek nigdy nie zrozumiemy!! ale tak nawiasem mowiąc miałem identyczną sytuacje jak Ty!! Też sie spotykałem z pewną laską świrowalem z nią było wszystko ok aż tu nagle pytam się jej czy ze chce byc ze mną a ona nie!! Z początku nic no ok ja śmigam do domu i elo!! a w chacie browarki i lotka!! cięzko było dopóki nie zaczełem się spotykac z moją obecną panną ona mnie wyleczyla i jest o wiele lepsza od tamtej jebanej koniówy!! a z resztą nie lubie jej osiedla bo wszystkich chciałem tam napierdalać i oni mnie też nie lubia więc jak bym z nią był to wiecie dużo jebania bym miał oni by mnie najebali grupka później ja ich i tak w kółko!! więc jedna dobra rzecz z tego wynikła ze z nią nie jestem!!
moze bala sie ze nie bedziesz mial dla niej czasu bo w sumie jak sie jezdzi na mecze i na silke
ja chodze na siłke jeżdże na mecze (żadko w sumie ale zdarza się) trzymam się z pewną ekipą chodze do szkoły ale co jak co dla Panny znajde czas!!!