11735 odpowiedzi w tym temacie

[Dawidddd12]

No moja to samo robi jak jakis podbija to faca i wypierdalaj a jak sie bardziej przystawia to wtedy ja juz musze inteweniowac i kończy sie jak sie koczy czyli nokaut na środku sali i oczywiście Dawid musi isć do domu dlatego z moja nie chodze powiedziałem tylko ze jak coś bedzie nie tak to zadz a ja wtedy przyjde i załatwie sprawie i od kiedy tak jest an irazu nie było problemów

[***Ania***]

JA TAM SIĘ SAMA UMIEM OBRONIĆ

[Natka]

Gramm: No to jakaś lekko dziwna była. Jak ja idę na balet nawet z kumplem (z racji ze nie mam faceta to czasem idziemy ekipa koleżeńska, żadnych par) nigdy nie wywijam z "obcymi", jak poszłam z kumplami to tańczę z kumplami I wszystkich spławiam A jak chce sobie powywijac tyłkiem przed innymi to po prostu idę tylko z kumpelami Chociaż i tak rzadko kiedy trafi się ktoś, z kim potańczę, jakoś nie lubię z obcymi, już wole z kumpelami

Użytkownik Natka edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

Kwestia tego co sie ma w głowie na szczęście już mnie to nie dotyczy co prawda widzę ja na co dzień w pracy ale traktuje jak powietrze i jest całkiem zajebiście

[Natka]

A przy okazji baletu to wczoraj tez się wytańczyłam
Wpadło do nas stado chłopaczków i ich stolik dostałam to sobie popiłam trochę (ostatni raz w pracy, nigdy więcej ) i po wywijałam na parkiecie
Przyniosłam szefowi na pendrivie trochę dobrej nuty to prawie jak na balecie się czułam

[***Ania***]

A JAK JA WCZORAJ PATRZYŁAM NA LASKI, KTÓRE BYŁY TAK PIJANE, ŻE LEDWO CHODZIŁY TO AŻ BYŁO MI NIEDOBRZE
NIE WSPOMNĘ O ICH TAŃCU Z KOLESIAMI, WYWIJANIEM DUPĄ W POZYCJI JAKBY KOLES JE BRAŁ OD TYŁU A ONE W ROZKROKU I RĘCE NA PODŁODZE... MASAKRA I STOJĄ I KOLEŚ WKŁADA SWOJEGO PALUCHA DO BUZI, ŚLINI GO A PÓŹNIEJ JEŹDZI TYM PALCEM LASCE PO SZYI
HAHAHA

[Grammatikk]

Jak laska to szmata to lubi takie ekscesiątka parkietowe

[Natka]

Czasem aż szkoda patrzeć, co dziewuszki na dyskotece robią, bo to zazwyczaj małolatki nie potrafią kontrolować ile mogą wypić, a później takie sceny się ogląda. Tutaj we Włoszech jest jeszcze gorzej, bo to co włoszki wyprawiają tego nawet nie da się opisać słowami.

[Grammatikk]

Hehehehehe jade do włoch

[Natka]

Zapraszam do mnie do klubu, zarezerwuje lożę dla VIP-ów

[***Ania***]

HAHA Gramm tylko to po wypłacie

[Natka]

Hahaha przenocuje gratis, zawsze jakaś oszczędność

[***Ania***]

ale Gramm chodzi na panny po wypłacie

[Grammatikk]

Moge iśc i bez ahahahaha no darmowe wyrko to zawsze skłania do przenocowania

[Natka]

Wyrko jest moje ale mamy dwie wolne kanapy w salonie. Co prawda się nie rozkładają, ale od biedy kimnąć się można

[***Ania***]

masakra przesiedziałam całą sobotę...

[Grammatikk]

No masakra no kanapa jak kanapa grunt że da sie spać ja wychodzę dziś ale kulturalnie ze znajomymi na imprezę ..... nie będzie dzikich łowów

[Natka]

Dzikich łowów hahaha
Ja za niedługo znowu do pracy, tragedia, nawet nie ma jak gdzieś wyjść wieczorem, bo wiecznie do pracy. Dobrze, ze chociaż w klubie nie trzeba na sztywno zasuwać tylko taka luźna atmosfera jest. Czasem jak znajomi się zejdą to można posiedzieć, pogadać wypić coś, potańczyć chociaż tyle. No, ale jak klientów pełna sala to nie ma obijania się, bo jest prowizja od obrotów wiec się po stolikach lata i zaklepuje, który czyj Jak nie to potem przychodzi wyplata i zonk

[***Ania***]

hehe Natka to nie masz tak źle

ja dziś sobie dupkę poćwiczę umyję się i chyba obejrzę w końcu jakiś film z laptopa ooooo i z rodzicami pogadan na skypie

[Grammatikk]

Noi dupa latam do kibla od godziny prawie non stop nałykałem sie stoperanów i nic ..... jak mi nie przejdzie do 21 nigdzie nie ide tak to jest se coś zaplanować