11735 odpowiedzi w tym temacie

[Belial]

ja tam n ajdalej do kagtowic moge jechac, dalsze podroze zwlaszcza pociagiem zle sie koncza haha

[dzieciol21]

ahahahahah taka bania ? ja pameitam najdluzsza jazda pociagiem z przesiadkami to ponad 30 H

[Belial]

ogolnie pociagiem to tylko wakacje albo koncerty wiec totalny luz. moja najdluzsza to tez prawie 30h autokarem jeszcze 1h od celu nam sie bus spierdolil i 2h czekania na podstawiony

[dzieciol21]

no tam bylo dokladnie 38H ale mielismy kuszetki wiec nienajgorzej

za to od punktu A do B najdluzsza podroz 43 czy 45 H bylo ale w tym licze czekanie na pociag + samoloty itp.

[Belial]

ja nigdy tak daleko nie bylem wiec nie mam porownania. pamietam jak jechalismy jakies 3-4 lata temu nad morze pociagiem. ktory zaginal czasoprzestrzen. kupilismy sobie prowiant na droge przeciez to jakies 13h drogi. pociag ok 17 w poludnie o 20 caly zapas poszedl i wszyscy w kime, przebudzilem sie po jakims czasie mysle bedzie 22gdzies patrze na zegarek 6 rano, za 15min wysiadka....

[Natka]

Jak wy dajecie rade tyle godzin być w podróży, mnie już 15 czy 20 h meczy. A 45

[dzieciol21]

to powinienes sie wtedy cieszyc bynajmniej ja bym sie cieszyl hehe ja zawsze po dlugich podrozach jestem zajechany + opuchniete kostki i lydy

p.s jak sie ciesze ze tak blisko nad morze mam

[dzieciol21]

cos za cos nie mowie o ciaglej jezdzie czy locie. mowie tez o czekaniu na lot/pociag dojezdzie na lotnisko itp

[Maravia]

Ja także mam bliziuteńko...100m

[Natka]

Ja mam nad morze 10 min piechotką
Ale co z tego, jak jeszcze zimno...

[Maravia]

U mnie 7 w skali Beauforta...pięknie.

[Natka]

Ja kiedyś zasnęłam w pociągu, zajechana po pracy i po zajęciach na uczelni, jechałam z Poznania i obudziłam się w Kole...
Trzeba było czekać na następny pociąg i się cofać. Ehh

[Blue]

jadac do radomia w srodku nocy obudziłem sie pod warszawa

[dzieciol21]

ja jak zasnalem sie przebudzilem i wybieglem z pociagu bo juz odjezdzal to plecaka z lapkiem zapomnialem...

[PUMP]

A ja nad morze mam tylko ponad 600km ;D

Użytkownik PUMP edytował ten post Ponad rok temu

[Natka]

Hahaha PUMP to w lato ręcznik na plecy i spacerkiem dojdziesz hahahha

[***Ania***]

ja mam u siebie jezioro, las, piękną gore z wyciagiem, ktora widze z okna rodziców

[PUMP]

W lecie w ramach aerobów rowerem dojadę

[Blue]

jak w maju wyjdziesz to na poczatek sierpnia bedziesz na plazy hehe

[***Ania***]

a ja nie potrzebuję morza
mam jeziorko, aż się rozmarzylam o wakacjach i piwku na tym mostku
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]