5 odpowiedzi w tym temacie

[WENDA]

Witam, chciałbym się Was spytać czy lepiej wydawać kase na karnet (ok.60zł) czy zacząć później trening na własnej domowej siłce. Mam 15 lat i myślę, że na dobrą siłkę domową trochę by mi zajęło pozbieranie odpowiedniej kwoty

Aktualny sprzęt który posiadam to: Gryf łamany, hantle + nakłady ok.20kg.

PS. Wybaczcie za nazwę, nie wiem jak się edytuję.

Użytkownik WENDA edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

za 60zł karnet to ja bym gnał na siłownie PRO tym co masz to nawet domatora nie machniesz jak trzeba.

[WENDA]

Grammatikk rozumiem twoje zdziwienie, jednak jak mam 15kg na gryfie to serie 12 dam rade, dopiero zaczynam i mam 15 lat a ten sprzęt dostałem za free od brata starszego także wiesz... Mój trening opierał się na treningach typu ten: 

[Grammatikk]

Lepiej wyjdziesz idąc na pro. 60zł to nie jeden 15-latek wydaje na fajki i chipsy. Skoro masz mozliwość korzystaj z full sprzętu

[WENDA]

Grammatikk tu masz rację, większość ludzi w moim wieku dla szpanu jara szlugi, pije alkohol czy inne syfy i przed komputeramy najlepiej przez pół życia by spędzili. 

Zdecydowałem puki co chodzić no siłownie, sprzęt ten który mam zostawię jakbym się zdecydował kiedyś zrobić domową siłownię. 

[Grammatikk]

To co wybierasz jest najlepszym wyborem jakiego mogłes dokonać, zapierdzielaj jak dzik, jedz jak wieprz wyglądaj jak potwór w tym wieku forma będzie szybko szła do przodu wykorzystaj te lata dobrze bo już nigdy nie wrócą