Choć wiadomo, że funkcjonowanie układu odpornościowego pogarsza się z wiekiem, a większość komórek układu odpornościowego znajduje się w błonach śluzowych jelit, dotąd nie prowadzano badań nad rolą odgrywaną w tym procesie przez starzenie przewodu pokarmowego.
Chcąc zapełnić tę lukę, prof. Claudio Nicoletti z Instytutu Badania Żywności i prof. Alastair Watson z Uniwersytetu Wschodniej Anglii oraz naukowcy z Uniwersytetu w Sienie badali próbki pochodzące od zdrowych ochotników w różnym wieku, którzy zgłosili się do 3 szpitali (1 we Włoszech i 2 w Wielkiej Brytanii) na rutynowe badania endoskopowe.
Okazało się, że w starzejącym się jelicie następował charakterystyczny wzrost poziomu interleukiny 6 (IL-6). Wiadomo zaś, że komórki układu odpornościowego (głównie monocyty i makrofagi) uwalniają IL-6, by wywołać stan zapalny. Łącznie oznacza to, że z wiekiem nasila się przewlekły stan zapalny.
Stan zapalny jest w coraz większym stopniu postrzegany jako zjawisko stojące za starzeniem. Nasze wyniki sugerują, że jelita odgrywają w tym zapaleniu decydującą rolę - podkreśla Nicoletti. Ważne, byśmy rozwinęli metody kontrolowania stanu zapalnego, zapobiegając w ten sposób rakowi jelita grubego, nieswoistym zapaleniom jelit, chorobom serca, cukrzycy i depresji - dodaje Watson.
Dalsze eksperymenty wykazały, że podwyższony poziom IL-6 bezpośrednio prowadził do wzrostu przepuszczalności bariery jelitowej dla małych, rozpuszczalnych cząsteczek. Działo się tak, choć nie zaobserwowano fizycznej różnicy w budowie bariery. Akademicy wykazali też, że starzenie wiąże się ze zmniejszeniem odpowiedzi immunologicznej na mikroogranizmy, co może się przyczyniać do zwiększonej podatności na infekcje.
W dalszej kolejności naukowcy chcą ustalić, co uruchamia zmiany w przenikalności bariery jelitowej, odpowiedzi immunologicznej i stężeniu IL-6. Jeśli mikrobiom bierze w tym udział, otwiera to możliwość manipulacji za pomocą probiotyków. W ten sposób starzejąc się, zachowywalibyśmy zdrowie - podsumowuje Nicoletti.
Źródło: IFC.AR.uk