Kazdemu kto zaczyna przygode ze sportem zalecam wizyte u ortopedy, potem fizjo zeby skorygowac sylwetke.
I jakos nikt sie nie uskarza ze MC jest taki zly.
Nie zrozumcie mnie zle, jak ktos nie chce to niech nie robi tego cwiczenia, ale nie powielajmy mitow ze to jakies straszne cwiczenie. Bo nie ma drugiego takiego, ktore tak nam przetrenuje cale cialo.
Cwiczenia silowe takie jak przysiad, martwy ciag, wycisk na plaskiej - sa cwiczeniami silowymi. Cwicza wielostawowo cale cialo. Jesli ktos chce sie skupic na danym miesniu to wybiera cwiczenie izolowane.
Sa tez kulturystyczne cwiczenia wielostawowe z targetem na konkretny miesien i tu jest problem, sa one kontuzjogenne i zdecydowanie zostawilbym je dla zaawansowanych. Natomiast na kazdej niemal silce mozna zobaczyc jak poczatkujacy tak wlasnie cwicza ( nawet nie wiedzac ze robia zle ), lapia kontuzje, a to prowadzi do powstawania mitow...
Jesli w takim cwiczeniu jak MC czujesz jakis miesien przed upadkiem silowym lub kondycyjnym - oznacza to ze:
a - technika wykonania jest zla - popraw ja a sila wystrzeli do gory, przy jednoczesnej eksplozji masy.
b - technika jest dobra - miesien ktory czujesz jest najslabszym ogniwem ktory hamuje rozwoj calego ciala oraz hamuje rozwoj sily. W tym wypadku mozna dolozyc cwiczenie akcesoryjne by dac kopa danemu regionowi do wyrownania sie z reszta miesni.
Użytkownik hepatil edytował ten post Ponad rok temu