5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_)pit(]

Elo.

Orientuje się ktoś, jakie buty do biegania warto kupić? Bo te moje, stare, znoszone przez 10 lat buty są już trochę przyciasne i zaczynają mnie obcierać.

Można kupić coś sensownego za 200-300zł?

A może lepiej zainwestować w coś za 50-150zł?

Ktoś, coś wie?

[budo_thinspoon]

Za 2-3 stówy spokojnie dostaniesz przyzwoite Asicsy na przykład. Dużo biegasz? Mówimy o dyszce raz w tygodniu, czy intensywnym przygotowaniu do maratonu? Tak po prawdzie do okazyjnego biegania wystarczą nawet Kalenji z półki 100+

[budo_)pit(]

Za 2-3 stówy spokojnie dostaniesz przyzwoite Asicsy na przykład. Dużo biegasz? Mówimy o dyszce raz w tygodniu, czy intensywnym przygotowaniu do maratonu? Tak po prawdzie do okazyjnego biegania wystarczą nawet Kalenji z półki 100+

Mówimy o 5-10km tyg.
Docelowo chce trzaskać tą dyszkę tyg.

[budo_thinspoon]

To tak jak mówię. Spokojnie starczą Ci Kalenji z przedziału 100-200 zł. Tańszych nie bierz, bo to już szmelc trochę, szkoda stawów. W tej cenie możesz też trafić przecenione Asicsy. W przedziale 200-300 trafisz na całkiem dobre Asicsy, Mizuno, może nawet jakieś NB w promocji. 300+ to już przedział, który będą Ci proponować sprzedawcy w sklepie dla biegaczy ;-)

[budo_tharfin]

Ja swoje NB w promocji właśnie złapałem coś ok. 300 zł.

[budo_administrator]

Kalenji za 80 zeta mogą być. Biegałem w takich, po zużyciu zmieniłem na adidasy i jak dla mnie adidasy są lepsze, 3 razy droższe, ale opłacało się. Ale na początek te z decathlonu będą OK.