Lawler vs Hendricks
Fantastyczna walka. Pięć rund w bliskim dystansie, żadnego skakania i krążenia, ciągły nacisk, świetne wymiany ciosów. Szkoda, że Lawler oklapł w piątej rundzie po którymś strzale mistrza, bo było blisko. Hendricks natomiast jest robotem.
Condit vs Woodley
Szkoda Carlosa. Woodley natomiast wygląda coraz lepiej.
Shields vs Lombard
Oprócz dwóch świetnych podcięć i czegoś w stylu tai otoshi - ziew.
Sanchez vs Jury
Sanchez pisze na Twitterze, że zatruł się przed walką tatarem i dlatego nie był w formie. Wg. mnie to Jury pokazał klasę, tzn. dużo lepszą technikę i plan walki.
Reszta
Nie zapadła mi w pamięć.
Jak Wasze wrażenia?