20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wodnik szuwarek]

Przypadkiem natrafiłem w sieci...całkiem ciekawe...czy to też Sistiema??!

[budo_esds tactical]

Mi to bardziej wygląda na "Rukopasznyj boj".

[budo_czarny msciciel]

wyglada lepiej niz wiekszosc sistemy

[budo_wodnik szuwarek]

mnie też wydawało się troszkę bardziej uderzane/kopane niż chwytane.....
dlatego zadałem pytanie czy to może być jakaś odmiana Sisitiemy...

[budo_death-wish]

Dziwne, to wygląda jak Kyoksul. Byli Rosjanie którzy się w nim szkolili , ale z tego co wiem, to nie przyjęło się.

[budo_wosiu]

Nie było i nie ma innego specnazu niż specnaz GRU (czyli wywiadu wojskowego), w którym to specnazie nie ćwiczono zresztą żadnej własnej walki wręcz oprócz sambo w wersji combat. Nieco później były eksperymenty właśnie z kyoksul, karate shotokan i kickboxingiem ale do niczego to nie doprowadziło. Film jest prywatnie dla kasy zrobiony i nie ma powodów aby wierzyć w autentyczność powiązania tego co robią, ze specnazem.


I tak, oczywiście jest to "rukopasznyj boj", bo po rosyjsku oznacza to ni mniej ni więcej tylko "walka wręcz" No chyba, że istnieje w Rosji walka wręcz o nazwie "Walka Wręcz".





Tutaj coś ciekawego (nie będę zakładał oddzielnego tematu), jujitsu z 1919 roku:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_shouryu]

Filmik z 1919 był już w 6 innych działach.

[budo_wosiu]

A nie mogłeś tego wcześniej powiedzieć? ;-)

[budo_shouryu]

Widzisz, czasem trzeba zaglądać do Knajpy. Najpierw tam ktoś wkleił, a potem to już poszłooo

Wracając do tematu. Ciekawy filmik, zwłaszcza początek - metody rozciągania.

[budo_martius]

To co probowali robic laczac karate ze stylami koreanskimi probowali nazwac Senge choc nazwa sie nie utrzymala zbyt dlugo ... jakos tak pod koniec lat 70

[budo_wosiu]

Wracając do tematu. Ciekawy filmik, zwłaszcza początek - metody rozciągania.

Czyżbyś dzisiaj odkrył, że słońce jest okrągłe?

To są sportowe metody rozciągania znane w wielu dziedzinach sportowych, i raczej takie, które jedynie podtrzymują albo rozwijają rozciągnięcie osoby już porządnie rozciągniętej.

[budo_shouryu]

No tak. Ale po co to komandosom? Czy kto to tam jest.

[budo_death-wish]

Nie było i nie ma innego specnazu niż specnaz GRU (czyli wywiadu wojskowego), w którym to specnazie nie ćwiczono zresztą żadnej własnej walki wręcz oprócz sambo w wersji combat. Nieco później były eksperymenty właśnie z kyoksul, karate shotokan i kickboxingiem ale do niczego to nie doprowadziło. Film jest prywatnie dla kasy zrobiony i nie ma powodów aby wierzyć w autentyczność powiązania tego co robią, ze specnazem.

Masz rację... i nie masz racji.
Po pierwsze w samej armii czerwonej było kilka rodzajów specnazu. Oprócz GRU, jednostkami specnazu dysponowały dowództwa różnych rodzajów wojsk. A że w ZSSR były 4 to mieliśmy 2 czy 3 pułki zawodowe SN GRU i 4 brygady SN rodzajów wojsk (głęboki zwiad). Do tego dochodziły bataliony SN okręgów wojskowych, które określano jako płytki zwiad. Do tego soecjalnego burdelu burdelu nalezy dodać jednostki SN WOP (sic!, nie wiem po kiego diabłą ale były) i jednostki specnazu KGB określane jako Osnaz (ON, osobowo naznaczenija) lub OMON (otriad milicji osobowo naznaczenija).
W chwili obecnej jeszcze mamy kilka rodzajów jednostek antyterrorystycznych (Alfa, Wympieł, Witiaz itp) któren też są zaliczane jako SN. Prawdopodobnie nawet oficerowie poszczególnych grup zawodowych SN nie znają całego obrazu. Specnaz to nie jest nazwa jednostki, tylko ogólne określenie sił specjalnego przdeznaczenia. Suworowem się nie sugeruj. problem GRU i okręgów wojskowych. nawet w LWP było coś takiego jak podwójne podporządkowanie. Dla przykładu zwiad lotniczy robił zdjęcia dla armii, ale jednoczesnie służbowo był podporządkowany pod wywiad wojskowy.

[budo_robalecki]

Dla zainteresowanych ciekawy audiobook o specnazie:

[budo_czarny msciciel]

no wlasnie nie wiem czy taki ciekawy, bo mi po prozeczytaniu 1 ksiazki Suworowa przyszlo do glowy tylko jedno - ze facet podaje jakies ogolnoznane fakty na zmiane ze swoimi fantazjami. Temat glebiej mnie nie interesowal moze Death wish cos powie wiecej o Suworowie? mi sie troche nie chce wierzyc ze gdyby on ujawnil ckolowiek cennego to by chodzil zywy

[budo_death-wish]

Suworow był oficerem GRU. Uciekł bodajże w 1979 roku na Zachód. Swego czasu zaczytywałem się jego książkami Akwarium i Specnaz. Na temat Lodołamacza jet recenzja na historycy.org. Generalnie materiał dla publiki. Jakości przekazanych materiałow nie znamy. Tym zajmował się brytyjski wywiad. Jeśli znasz Specnaz Suworowa, zauważysz po pewnym czasie że jet tam opisana jedna jednostka, prawdopodobnie na poziomie okręgu wojskowego. To nie jest specnaz GRU. O specnazie GRU wspomina pisząc o sportowcach.

[budo_esds tactical]

Suworow to legenda - pierdoli "koszaly opaly" o zagrozeniu ze strony ZSRR jakby to byli chuj wie kto, a w rzeczywistosci jak to u ruskich - sprzedal ich archiwista nie jaki Mitrochin. Rukopassznyj Boj ktory ja miałem na mysli to system walki nauczany w KGB /GRU wywodzący się ze smierszu - w większosci uderzaayn nis chwyrtany . Sorry za błedy ale to obcojezycznej klawiatury i ustawien a nie mam czsu na weryfikacje ustawien. jak mawiaja wyluzowani ksieza "pochwa" Allah ackbar.

[budo_esds tactical]

Suworow to legenda - pierdoli o zagrozeniu ze strony ZSRR jakby to byli chuj wie kto, a w rzeczywistosci jak to u ruskich - sprzedał ich archiwista nie jaki Mitrochin. Rukopassznyj Boj który ja miałem na myśli to system walki nauczany w KGB /GRU wywodzący się ze smierszu - w większości uderzaayn nis chwyrtany . Sorry za błedy ale to obcojezycznej klawiatury i ustawien a nie mam czasu na weryfikacje ustawien. jak mawiaja wyluzowani ksieza "pochwa" Allah ackbar. nauczcie sie rozrozniac robote dalekiego zwiadu od wywiadu

[budo_wodnik szuwarek]

Lubię czytać Suworowa, zresztą tak samo jak Lenina wtedy gdy nie mogę zasnąć....
Najsłynniejsza książkę Suworowa czyli "Akwarium" przeczytałem ze zdumieniem i zachwytem, ale wtedy byłem nastolatkiem i podchodziłem do tej lektury bezkrytycznie...To co zauwazył ESDS Tactical jest sluszne..mnie też zastanawiało po co trening komandosów Specnazu dla agenta wywiadu??!! nie widze wspólnego mianownika...
zwłaszcza, że Suworow wielokrotnie podkreślał w "Akwarium", że szpieg ma walczyć głową a nie mięśniami czy ciosami karate....a poza tym z Suworowa to polecam cykl książek o Nadii Strzeleckiej...ciekawe...

[budo_thufir hawat]

W "Akwarium" Suworow wiele faktów pozmieniał by uchronić tożsamość niektórych osób po swojej ucieczce na Zachód. W zakończeniu "Matki Diabła" pisze o tym dośc szczegółowo.
Pozdrawiam, Thufir