Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika budo_kubuś puchatek

Odnotowano 384 pozycji dodanych przez budo_kubuś puchatek (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: Rok temu )


Według typu zawartości

Filtruj


Sortuj według                Sortuj  

#1302666 obrona przed psem

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Tam jest inna egzekucja prawa i inny stosunek do zwierzat. Wynika z tego tez, ze tam nie ucieka z lancucha sfrustrowany, dreczony, zle zywiony, pies z poszarpana psychika, ktorego pan "wychowywal" na "obronce" domostwa.
Owszem placi sie mandaty jak pies sra np. w miejscu publicznym parku. Ale czym dalej od centrow duzych miast, tym jest podobnie jak u nas.
Znam UK odrobine z autopsji.

K_P



#1302690 obrona przed psem

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

"Mozna powiedziec, ze kozystne jest jesli dziecko wie jak sie przy psie zachowac natomiast nie zmienia to faktu, ze takiej wiedzy nikt nie ma prawa od dzieci wymagac - tak to widze, oczywiscie duzo tu jest zalozen troche ze swiata idealnego a zycie sobie:)".

Moj pies nie lubi dzieci. Ma powody. I dlatego ZAWSZE szczegolnie kontroluje go, kiedy pojawia sie na horyzoncie dziecko. Przewiduje ruchy dziecka i psa. Przez wiele lat nie bylo zadnego zgrzytu. Pies jest mniej niz sredni i nikogo nie ugryzl, ale rozumiem, ze dla dziecka nawet warkniecie moze byc traumatyczne.

Oczywiscie powinno sie bic po lbie wlascicieli, ktorzy pozwalaja wskakiwac na glowe dziecka duzemu psu. A szczegolnie tych idiotow, ktorzy zostawiaja lub pozwalaja w jakikolwiek sposob, zostac samemu malemu dziecku z psem, liczac, ze to maly bedzie liderem stada.

K_P



#1302703 obrona przed psem

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Widocznie u nas parki sluza do srania, taka jest wola wiekszosci uzytkownikow. Albo sprzatacze nie wykonuja dobrze swojej roboty.

Ncro jestes sfrustrowany zmien dyscypline sportu, albo cos....

Koncze, bo temat przyciaga frustratow, jakichs podejrzanych "mscicieli", punischerow gotowych mordowac ratlerki i staruszki. A przewaznie po prostu truja jakies pudle, albo spaniele sasiada.

K_P



#1302704 Bezpieczne narzędzia do samoobrony

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Jednej sekundy.

K_P



#1302725 obrona przed psem

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

jaka sprawnosc!
Ncro - chodzi o to, zeby nie popadac w absurd. Oczywiste jest to, ze czlowiek zawsze jest odpowiedzalny za psa, bo to zwierzeta hodowane i rozmnazane przez czlowieka, dla innegp czlowieka. Maja okreslone zachowania, o ktorych male, czy malenkie dziecko nie musi wiedziec, bo ma od tego doroslych, zeby pilnowali bezpieczenstwa! A ze bywa inaczej, to doskonale wiemy.

Chwyt za policzek jest typowy. Tak dorosle psy dyscyplinuja szczeniaki, wiec tak samo robia z innym gatunkiem. Tyle, ze twarz czlowieka jest o wiele delikatniejsza.
Podobnie psy, uspakajajac szczeniaka, lapia go za kark i potrzasaja, dotad, az szczeniak przestanie "plakac". To samo zrobia z dzieckiem, jak na siebie naloza sie niepsrzyjajace okolicznosci. Nie ciezko wyobrazic sobie jaki bedzie efekt.

Jesli chodzi o zanieczyszczanie otoczenia, to nie dotyczy to tylko psiarzy, tak sie zachowuje 90 proc. spoleczenstwa - wyrzucaja niepotrzebne rzeczy gdzie popadnie, widzialem bloki, z ktorych ludzie z 9 pietra wyrzucali smieci, bo im sie nie chcialo isc do smietnika.

K_P



#1302775 obrona przed psem

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Ncro generalnie mnie nie interesuja cudze dzieci i cudze psy. Bo nie jestem odpowiedzialny za nie i za caly p... swiat, w tym szczekajace na biegaczy psy. Masz mozliwosci, to go zmieniaj. Zakladaj sprawy w sadach etc.
Ale wiekszosc pogyzien dzieje sie po prostu w domach i wina ponosza ludzie, rodzice, dziadkowie, ktorzy biora sobie darmowy system alarmowy.
"Moj" mechanik trzyma w kojcu szczeniaka okolo 6 miesiecznego, kawalek dachu ze starego auta sluzy psu za bude, pies nie jest wyprowadzany, socjalizowany, ma twardy charaker do tego, a spore rozmiary i bedzie wiekszy (jakis mieszaniec podhalanczyka), nie trudno sobie wyobrazic, co sie kiedys stanie, jak pies sie uwolni, a szwagry i siostry mechanika przychodza tam z rozbrykanymi dziecmi.

Oczywiscie, ze mozna nie uczyc sie zadnych zachowan wobec istot, ktore moga wobec nas byc agresywne. Moj znajomy mial zwyczaj wloczyc sie po knajpach i podchodzic do jakis karkow przy barze i zwracal sie do nich: "Wy pedaly to tak zawsze w szostke?" Mogl no nie? Kto mu zabroni, jest wolnym czlowiekiem i nikt go nie ma prawa skopac. Przeciez jest prawo w tym kraju. I jest wolnosc slowa. Bylo jednak inaczej.

Ktos - zerknij sobie jeszcze raz na filmik Itosu i zastanow sie co zdarzysz zrobic, wobec naprawde sprawnego, silnego psa.

K_P



#1302821 Bezpieczne narzędzia do samoobrony

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Nie twierdze, ze nosze.

Jak Ci niepotrzebny, to po co podejmujesz ten temat?
Jak nie masz zadnych negatywnych doswiadczen z ulicy (ja mam), "nie czujesz zagrozenia" i Cie usmiech zawsze ratuje z opresji, to czym sie chciales z nami tutaj podzielic?
Robisz sondaz?

K_P



#1302976 Kompedium wiedzy-silownia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

"napisales, ze wytrzymalosc jest wazniejsza od sily. jesli spotka sie dwoch zawodnikow o jednakowym stopniu techniki, moim zdaniem wygra silniejszy, a nie wytrzymalszy".

Mylisz sie. Co sobote sparuje ma macie bez gi, z goscmi duzo silniejszymi ode mnie (przynajmniej na sztandze) i ciezszymi srednio 25 kg, kilkanascie lat, a czesto wiecej mlodszymi. Koledzy z silki zabrali sie za sztuki walki i juz sporo potrafia i... wygrywam m.in. dlatego, ze mam wieksza wytrzymalosc, potrafie przetrzymac ich huraganowe ataki i przejsc do ataku i znalezc jeszcze sile na poddanie. Fakt, ze potrafie lepiej gospodarowac energia, ale to sie nabywa z czasem. I chocby podwoili swoje wyniki np. w martwym ciagu (biora po jakies 200 kg, cos takiego mi sie obilo o uszy), nie zagroza mi. Ale jak poprawia technike, poruszanie sie, wytrzymalosc silowa...
Nie boje sie silniejszych i ciezszych, boje sie gosci, ktorzy potrafia przez cala walke nieustannie atakowac np. jedna technika i zameczaja na smierc. Mam takich dwoch sparinpartnerow i mimo, ze nie sa najlepsi w grupie, to omijam ich szerokim lukiem, jeden np. nieustannie chwyta do gardy, lapie za lape (ja sie uwalniam, a on znowu) i piec minut probuje wyciagnac balache, mimo obron, powtarza w nieskonczonosc. Nie daje mi szans na kontre, na przemieszczanie sie. K.. nienawidze tego. Wole kombinujacych technikow.

A co treningu pod bjj, grappling to nie ma co wywazac otwartych drzwi - sa gotowe zestawy - Couture, Maxvell, etc. GSP kombinuje i slusznie z tradycyjna gimnastyka przyrzadowa.

Acha... Dzis np. gracze w pinponga trenuja takze ze sztanga, czy z oporem, bo nie tylko sztanga stanowi opor - kettle, gumy, sztangielki, wlasne cialo.

K_P



#1302979 Kompedium wiedzy-silownia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

w bjj tez trzeba byc silnym i wytrzmalym i tacy sa ludzie juz na poziomie zawodow krajowych - kazdy jest silny i wytrzymaly w swojej wadze, a wygrywaja najczesciej Ci blyskotliwi, czasami jakis rzemieslnik cos ugra.

K_P



#1303020 Kompedium wiedzy-silownia

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Zwlaszcza graplerowi potrzebne sa wszystkie rodzaje sily - tzw. wytrzymalosc silowa i sila makysmalna. A trening z nparawde duzym ciezarami poprawia eksplozywnosc.

K_P



#1303121 zaczepka w autobusie

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Obserwuje teraz i dawniej. Kiedys bylo gorzej - w 70., 80. latach. I napastnicy byli sprawniejsi. Teraz to ta mlodziez "statystycznie" - licha strasznie, niby duzi, ale czesto upasieni, nieprzywykli do wysilku, ciezkiej pracy fizycznej, a za ciezki trening uwazaja trzy serie na bica.
I teraz jest wiecej krzykaczy. Pamietam osiedlowych bandytow z l. 80. - po hasle: "wyskakuj z kieszeni", po sekundzie wahania byl strzal w twarz.
K_P



#1303133 zaczepka w autobusie

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

ja sie boje zawsze, ze komus sie moze cos stac nieodwracalnego, w tym mnie, konsekwencji prawnych (zdarzylo mi sie, ze ze mnie ofiary chciano zrobic napastnika, "bijacego jeszcze dziecko", dziecko bylo pol glowy wyzsze, z 10 kg ciezsze i mialo kumpli, obserwator widzial tylko koncowke, kiedy udalo mi sie nieco spacyfikowac "dziecko", a nie widzial jak "dziecko" bez orientu uderzylo mnie w twarz, stojac z boku, w momencie, kiedy rozmawialem z jego kumplem), boje sie, ze prawo czesto nie stoi po stronie napadnietych, przewagi liczebnej napastnikow, nozy etc. Boje sie krzykow, ale... nie boje sie samej konfrontacji. W momencie jak sie juz zaczyna, przestaje drzec, denerwowac sie i bac.
Wscieklosci sie nie boje, bo ona zaslepia i ludzie sa mniej precyzyjni.

K_P



#1303139 [Spojler] UFC 132

Napisano przez w Ponad rok temu w MIXED-MA

Dopiero obejrzalem te walke. Widac jak Leben przestudiowal walki W.S. i jaka znalazl recepte na jego przejscie do chwytu za glowe, po serii cepow. Przeciez W.S. prawie zawsze to robi i nic sie jego taktyce nie zmienilo. Oponent wykorzystal to bezlitosnie.

Pozdrawiam
K_P



#1303195 Karate (kyokushin) co to jest?

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

"Ale kyokushin cwiczone calosciowo jako budo karate pozwala na skuteczna walke z kazdym stylem walki".

Ja bym powiedzial pozwala na walke z kazdm stylem...

Kazdy kyokushinkowiec, ktory probowal walczyc w k-1, czy mma - musial powaznie doszkolic sie i byl juz... bylym kyokushinkowcem.

K_P



#1303235 Karate (kyokushin) co to jest?

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

"To ze przedstawiciele kyokushin moga "z latwoscia" przystosowac sie do walki w K-1 i MMA niewatpliwie swiadczy dobrze o stylu".

To zart? No nie? Rozbawilo mnie to z "latwoscia". Myslalem, ze takie sformulowania przeszly juz do historii. Ale widocznie wyroslo nowe pokolenie kyokushin.

Podaj te przyklady latwego przystosowania...
Ile np. Philo dostal po glowie, zanim nie wzial sie za boks, to tylko on sam wie. A i tak nie odegral w k1 znaczacej roli.

A, ze sie indentyfikuja ze stylem... No coz... semmy schilt tez wychodzi z gi organizacyjnym, a ile z tego jego karate sie przydaje, to widac. I dlaczgeo wygrywa tez widac.


Kyoksuhin - archaiczny styl, zamkniety sam sobie, ze slaba metodyka. Tylko w paru sekcjach - robi sie boksersko rece, a w naprawde w nielicznych, wszechstronnie trenuje.

K_P



#1303236 zaczepka w autobusie

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

I Ty znasz, jak rozumiem, te rzeczywistosc?

Kazdy, kto ma odrobine wiedzy, rozpozna lidera.

K_P



#1303260 Filmy,filmiki, pokazy

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

Michael Janich.... On sie w ogole nie umie poruszac i jest absolutnie nieprzekonywujacy w tym co robi, ani w nozu, ani tym bardziej w walce wrecz.
Proponowanie komus "male dzwignie" w starciu na ulicy, to jak zapraszanie do samobojstwa.
"Wymyslil" tylko fajny noz - jani-song.


takiego nowoczesniejszego motyla, ze wspolczesnych materialow.

K_P



#1303262 Karate (kyokushin) co to jest?

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

Ja podazam za 5 danem... w kyokushin, niegdys wybitnym zawodnikiem, ktory przed laty... stwierdzil, ze to za malo.

Obserwacje i proby miedzystylowe, skierowaly nas do boksu, taj-boksu, zapasow i bjj. Slowem - do mma.
Spotykam sie z nim raz na rok, jak przyjezdza do Polski, wymieniamy doswiadczenia i... robimy bjj bez gi glownie (pod mma), wejscia do klinczu obalenia etc.

Pozdrawiam
K_P



#1303264 zaczepka w autobusie

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

Kiedys do mnie (ja nie wygladam groznie) i mojego kolegi bylego boksera (tez nie wyglada groznie) i nigdy nie byl bokserem wagi ciezkiej, tylko sredniej, slowem do nas sportowych emerytow - podeszla grupa przypakowanych malolatow i zaczela rzucac jakies grozne hasla i postanowila nam w..... Moj kolega podszedl do szefa grupy i spytal sie go, czy jest ubezpieczony od nieszczesliwych wypadkow. Nie bylo w moim koledze, ani agresji, ani napiecia, raczej rozbawienie. Ale jego postawa zawsze uderza ogromna, uzasadniona pewnoscia siebie, nie chamska dominacja, ale wlasnie radosna pewnoscia siebie. Podziwiam go za to niezmiennie. We mnie w takich przypadkach jest napiecie jednak. Prowodyr opuscil glowe i... oddalil sie. Wystarczylo spojrzenie w oczy i jedno zdanie.

Innym razem bylismy w tym samy skladzie, napastnik z kumplami napieral, kumpel spytal go - "Jak juz chcesz mnie bic, to wybierz sobie miejsce gdzie chcesz lezec... ok?
Napastnik z kolegami ruszyli. Jedno zejscie i kontra, i ten, ktory wyrywal sie do bojki, juz lezal i mial problemy z wstaniem. Reszta... ruszyla do... ucieczki.... Moj kolega ruszyl pare krokow za nimi krzyczac: "Nie uciekajcie. Nie uderze juz nikogo. Nie godzi sie zostawiac kolegi w takim stanie".
Nie usluchali. Oczywiscie mogli miec noze.

K_P



#1303276 zaczepka w autobusie

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

"Nie jestem psychologiem". Nie demonizujmy ani tej wiedzy, ani zawodu.
Znam wielu. Obracalem sie w takim srodowisku. Ale tylko paru moglo cos oferowac ze swojej wiedzy sobie i innym.

Reszta to panowie i panie z problemami. Wiedziec nawet, a nie sprawdzic swojej wiedzy w ogniu rzeczywitosci, to jak nic nie wiedziec.

Jeden z moich znajomych, wyszczekanych pyschologow, manipulator - kiedys napisal wstepniaka o molestowaniu kobiet i jaki to ohydny proceder, a wiem... ze sam molestowal....

K_P



#1303313 Karate (kyokushin) co to jest?

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

sake5 Ty chyba hibernowales ostatnie 15 lat?!

Albo powiedz, ze sobie jaja robisz? Trrolujesz?

Nie wyobrazam sobie, ze pokonales goscia z jakims czarnym pasem w bjj (moze w jj tradycyjnym i pomylilo Ci sie?) Chyba, ze oponent byl juz totalnie schorowany (zdarza sie w kazdym stylu), albo mial tyle lat co helio. Wlasnie w bjj piekielnie rzadko, silny slabo wyszkolony zawodnik, wygrywa, z dobrym technicznie slabszym.

Akurat to cecha kyokushin - wybrac silnego zawodnika, nauczyc go tsuki, lowkicka, jako tako obron przed atakami na glowe i jak mu zdrowie dopisze, to zawojuje niejedne zawody. Obserwowalem to przez lata. W bjj jest to... niemozliwe.

Co do pracy rak, to jest przepasc miedzy boksem i kyokushin. I tak w celu poprawienia pracy rak, wielu medalistow kyokushin lat 2000 i dalej, bralo lekcje u... bokserow.

W czym bylo kyokushin niewystarczajace? W dazeniu do jak najskuteczniejszych sposobow walki wrecz.
Oyama byl tworczy w swojej epoce. W swojej. Ale go nie ma co gloryfikowac, sam byl ofiara swoich nieprzymyslanych metod i setki innych. Jego przemyslenia na temat walki totalnej jaka widzial - przeminely.

Ciezko zreszta pokazac jak kyokushin walczy z innymi stylami, bo malo kto z tego stylu probowal swoich mozliwosci w walce wolnej, czy nawet w konfrontacji w formule zblizonej do wlasnej, z tajami. Bo to styl ograniczony i zamkniety. Nawet kickboksie z low kickiem nie startowali jego przedstawiciele (oprocz M. Piotrowskiego, ale ten dla liderow kyokushin byl "odrzutem"). Pewnie, zeby nie pozabijac oponentow? No nie?
Oczywioscie kyokushin to twardy styl. Ale sama twardosc, to za malo, zeby odgrywac jakas role poza wlasna formula.


K_P



#1303321 Karate (kyokushin) co to jest?

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

W koncu wyjasnij co to bylo za jj? Ten piaty dan? Ok. Nie pokonales, ale jak sugerujesz byles zmuszony byc litosciwy?
Oczywiscie obron np. przed wejsciami w nogi, jak mniemam - nauczyles sie na treningach kyokushin?
Co takiego cudownego jeszcze zawiera kyokushin (oprocz technik znanych z rywalizacji sportowej), moze ja o czyms nie wiem, choc spedzilem w tym stylu sporo lat?
(Wlasnie specjalizacja czyni z fajtera groznego przeciwnika, a nie ogromny wachlarz mozliwosci, ktorych przetrenowanie w stopniu zadawalajacym jest niemozliwe. W boksie sa trzy uderzenia na krzyz, a i tak nie ma lepszej pracy rak, w zadnym innym systemie).
Co zawiera takiego cudownego, ze przedstawiciela tego stylu, w konfrontacji ulicznej, czy miedzystylowej np. uchroni przed kims, kto liznal nieco zapasow?
O czym zapomnial moj partner treningowy z 5 danem kyokushin i dlaczego ta niepamiec, pchnelo go kierunku treningu przekrojowego? Jak go spotkam, to mu wyjasnie, ze bladzi i pewnie znowu ochoczo wskoczy w gi z lilijka, a powiesi na haku rasza.
Moze Ty cwiczysz jakis inny kyokushin, bardziej tajemniczy, dostepny dla jakiejs nieznanej mi elity, to zwracam honor....

Powiedzalbym nawet styl szkodliwy, np. rozbijanie desek, ktore uczynilo z wielu ludzi, z uplywem lat - po prostu kaleki, zreszta takim byl i Oyama, na dlugo zanim umarl.

K_P



#1303335 Karate (kyokushin) co to jest?

Napisano przez w Ponad rok temu w KARATE

Rozumiem, ze to karate, wystepy w turniejach walki wolnej, zmienily oblicze sceny fajterskiej, a nie bjj?
Dzis, w mma - nie ma nikogo, kto by przynajmniej nie umial sie bronic przed technikami bjj, a obok tego bez dobych zapapasow, po prostu ginie.

Nasluchalem sie przez lata, tych bredni, co to nie zawieralo karate kyokushin dawniej. No coz... Dawniej mlocono jeszcze godzinami tsuki w rzedach, kopano takie absurdy jak uchi - keage i pompki na kosciach do usrania. Wiec powiem co jeszcze zawieralo - na poziomie 1 dana, trzeba bylo opanowac ze trzy rzuty z judo.

K_P



#1303336 zaczepka w autobusie

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

"Ponieważ jestem jedyną chyba osobą w temacie, która wie cokolwiek o psychologii i socjologii, oraz o zarządzaniu".

No... no... jaki elitarny jestes. hahahaha Zapewniam Cie, ze sa tu ludzie, ktorzy takze "cokolwiek wiedza".

Wiadomo, ze uzylem pojecia "psycholog" w pewnym uproszczeniu.

Ciekawej krytyki wspolczesnje psychologii, psychoterapii dokonal wybitny psycholog i psychiatra brytyjski RAJ PERSAUD, polski tytul jego ksiazki to: "Pozostać przy zdrowych zmysłach".

Wniosek z tej ksiazki plynie taki: "sa w nas - ludziach, mocne mechanizmy samoobronne". Warto im zaufac.
Zachecam do lektury.

Lider. Nie chcialo mi sie tego wyjasniac. Lider ma ludzi do dzialania, a wystepuje osobiscie wtedy, kiedy grupa nie jest w stanie czemus podolac (to odnawia i buduje jego autorytet), albo... jesli trzeba szybko dyscyplinowac czlonkow teamu.
Jest takie powiedzenie "njagrozniejszy jest pies, ktory nie szczeka".
K_P



#1303337 Szpila...

Napisano przez w Ponad rok temu w MUAY THAI, BOKS, KICKBOXING, K-1

Troche prymitywny jest, choc wypowiada sie nienajglupiej i ta sklonnosc... do tycia... Ale ma wrodzone, mocne uderzenie. Gdyby mial takie uderzenie Adamek bylbym spokojny o wynik walki z Kliczka.

K_P




Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024