27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_embe]

Witam,
chciałem podłączyć się pod temat z ochraniaczami na kolana, ale wyszukiwarka na forum nie działa, a google wyskakuje tylko strony budo do wydruku. Więc jeszcze raz pomęczę temat.

Otóż w moim cudnym mieście wojewódzkim nie wynaleziono jeszcze takiego dziwu jak neopren, czy ochraniacze inne niż siatkarskie. Jestem więc zdany na internet, żeby to kupić. Do tej pory używałem siatkarskich, ale mają swoje wady. Ich największą zaletą jest jednak grubość, co przekłada się na bardzo dobrą ochronę przed uderzeniami. Czy inne ochraniacze na łokcie, które są dostępne w necie (np.neoprenowe) też są na tyle grube, że to zapewniają? Jakbym miał w mieście sklep z takimi wynalazkami, to bym sobie sprawdził, a tak to kurna na fotkach niewiele widać. Nie zależy mi na stabilizatorze, tylko na ochraniaczu przed częstymi i mocnymi uderzeniami o matę. Siatkarskie po jakimś czasie się rozciągają i ściągają się podczas treningu, więc chciałem zainwestować w coś bardziej trwałego, przylegającego, ale jednocześnie co najmniej tak samo miękkiego i grubego jak te siatkarskie.

Pomóżcie!!!

[budo_cabelo]

czemu chcesz często i mocno uderzać kolanami o matę?

[budo_embe]

nie chcem, ale muszem;-] jeśli ktoś miał do czynienia z różnymi rodzajami ochraniaczy i ma dzięki temu porównanie, bardzo proszę o pomoc. Dyskusję o wadach i zaletach ochraniaczy, tudzież o skutkach trenowania w osprzęcie, bez, czy inne filozoficzne odbiegi proszę utworzyć w innym wątku, chyba, że ten się już całkiem wyczerpie;-] Wielokrotnie uzyskałem od Was pomoc, dlatego pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie cenne opinie na temat!

[budo_cabelo]

no to jak musisz to nie wiem czy znajdziesz coś lepszego niż siatkarskie, neopren przed uderzeniami nie chroni na pewno, jest zbyt cienki. Są jeszcze specjalne ochraniacze zapaśnicze, ale one też chronią bardziej przed otarciami niż uderzeniami.

Ewentualnie jak masz kupę siana i nie wiesz co z nią zrobić, to są jeszcze takie żelowe ochraniacze do sprowadzenie ze stanów, normalnie w dotyku są miękkie, a twardnieją jedynie przy uderzaniu w coś.

[budo_embe]

Cabelo, dzięki za info. A te ze stanów to sprowadza się samodzielnie, czy przez jakąś stronkę www? A może na allegro są? Może wiesz, jak się nazywają?

[budo_cabelo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - ale nie wiem na ile to się może nadawać do grapplingu, i wydaje mi się że to trochę strzelanie z armaty do wróbla, chyba że masz tam jakąś kontuzję którą musisz chronić przed urazem.

[budo_embe]

Cena niezła, ale faktycznie solidnie to wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a ktoś może próbował tego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

na pierwszy rzut oka jak zwykłe siatkarskie, ale w necie g....no widać

[budo_steyr]

Mozesz kupic siatkarskie a na to zakladac jakies neoprenowe XXL zeby trzymaly ;-) brzmi troche glupio ale kto wie czy nie zadziala. tylko ze taki patent to tez przed kupnem lepiej wyprobowac

[budo_cabelo]

ze wszystkimi tymi gąbkowatymi siatkarskimi jest taki problem że po tygodniu używania na macie ta gąbka się zwyczajnie ubija i przed uderzeniem nie chroni. Teraz mi się przypomniało że mam w domu jeszcze takie Asicsy, chyba też do siatki, ale zamiast gąbki mają te poduszki z jakiegoś żelowo/silikonowego chujwieczego, co jest dość grube, miękkie, i się nie ubija. W sumie coś takiego mogłoby Ci przypasować, chociaż ja w tym nie ćwiczę, bo przez grubość tą poduszkę czuję się niestabilnie klęcząc.

Takie coś;


edit; wyszukaj sobie Asics Gel Conform, to jest jakaś lepsza wersja tego, też z tym żelowym wypełnieniem a lepiej dopasowane do kolana

[budo_embe]

fajne to, tyle, że nie ma tego na łokcie, tylko nakolanniki:(

[budo_administrator]

Cos takiego?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_steyr]

Obczaj firmę Mueller np
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
albo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_embe]

czesław i Steyr: nawet, nawet. Ale używali lub przynajmniej mieli w łapach, hę?

[budo_administrator]

Ja niestety nie stosowałem ochraniaczy na łokcie i nie znam tej firmy Everfight (prawie jak everlast hehe) i wybrałbym Dragony.

[budo_embe]

Dzięki!!! te everfight z wyglądu jak siatkarskie. Dragony mają regulację, co częściowo załatwia problem rozciągania i zsuwania się ochraniacza, tyle, że znów nie wiadomo co to za rzepy tam są i ile wytrzymają. dam znać, jak się na coś zdecyduję.

[budo_administrator]

Tak, z ochraniaczami jest tak, że się rozciągają, więc ta regulacja na rzepę będzie jak znalazł.

[budo_cabelo]

w połowie tematu dotarło do mnie że chodzi o nałokietniki, nie nakolanniki. Jakim cudem ja przebrnąłem przez podstawówkę. :roll:

[budo_embe]

powiem Ci, że być może niebezpodstawnie, bo ostatnio przymierzałem nakolanniki na własne łokcie w dekatlonie i pasowały jak ulał;-] Ale badziew straszny, więc nie kupiłem.

[budo_avatar88]

A może Shock Doctor by Cię zainteresował?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ewentualnie u nas: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale to ściągacz...

[budo_mags]

obczaj M#####vidy. mam taki nakolannik z piankową(?) poduszką z przodu i jest w miare OK. nie jest tak dobry jak wyroby firmy Rucanor których używałem parę lat, ale co wazne - trzyma się i nie rozpada mimo intensywnego użytkowania. Rucanory są b. dobre, wygodne, przemyślane i dobrze uszyte ale imho mniej solidne przez większą ilość szwów. Mc Davidy nie są tak wygodne ale mają mniej szyć. obie firmy mają w ofercie neopreny na łokcie.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]