35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pinczer]

Jakoś nie spotkałem się z przekonywującym dowodem na skuteczność WingChun, ze szczególnym uwzględnienim tej DrogoWingChun. Przedstawiciel miał jakiś czas temu udowodnić swoje internetowe zdolności bojowe w realu, (chodziło nie o sparing nawet, ale udowodnienie skuteczności technik) i jedynie co się udało udowodnić to umiejętność wycofywania się na z góry upatrzone pozycje.
Miłego bicia drewnianego pajaca życzę.

[budo_wingtsun]

psy szczekają a karawana jedzie dalej

co próbujesz sobie tutaj udowodnić? czy boli Cię to, że nie biegnę przekonywać Ciebie, że to co robię jest dobre? I co gorsza sparuje z ludźmi, którzy są normalni, a nie z każdym krzykaczem na forum, który nie wiadomo co ma w głowie?

czy po prostu prowadzisz jakąś szkołę i kryzys daje się w znaki, więc trzeba pouprawiać negatywny marketing?

w jakiegoś szczególnego powodu yongchuny Ci przeszkadzają? czy najezdzasz na wszystkich kungfiarzy jak leci?

A walkę bronią też macie? Taki skuteczny system?

[budo_pinczer]

Sam proponowałeś udowodnienie swoich wydumanych technik, ale okazało się że masz na tyle oleju w głowie żeby pozostać z drewnianym pajacem jako sparringpartnerem. Szkoły nie prowadzę, moje posty nie mają na celu podkradanie klientów. Nie przeszkadza mi jeśli ludzie ćwiczą ruszają się, irytują mnie jedynie czerstwe gadki o gigantycznej skuteczności i inne tego typu bzdury.
Co do ostatniego pytania, w ten temat się nie zagłębiałem ale dobrze strzelam, masz coś na to.

[budo_dawid(tekken)]

Jakoś nie spotkałem się z przekonywującym dowodem na skuteczność WingChun, ze szczególnym uwzględnienim tej DrogoWingChun. Przedstawiciel miał jakiś czas temu udowodnić swoje internetowe zdolności bojowe w realu, (chodziło nie o sparing nawet, ale udowodnienie skuteczności technik) i jedynie co się udało udowodnić to umiejętność wycofywania się na z góry upatrzone pozycje.
Miłego bicia drewnianego pajaca życzę.

Po pierwsze Wing Chun to przeważnie obrona (z tego co wyczytąłem przynajmniej).
Po drugie gdyby nie był skuteczny to raczej nie był by tak rozpowszechniony na świecie,słyszałem że ćwiczą ten styl w jakieś jednostce ale nie pamiętam jakiej(może w jakieś policji czy czymś)

[budo_pinczer]

Po pierwsze drewniany pajac nie zaatakuje.
Po drugie każdej jednostce specjalnej coś tam trenują. Ludzie prowadzą treningi dla służb bo to fajna reklama. Temat był szeroko omawiany w dziale combat.

[budo_dawid(tekken)]

A czy ja wspomniałem coś o ''drewnianym pajacu''?
A nie musze chyba mówić na czym polega obrona i kontratak

[budo_pinczer]

Ja wspominam o manekinie w nawiązaniu do DrogoWingChun i temu co tam prezentują. Czytałem kiedyś taki tekst "Pokaż mi kata, a później walkę. Im Jeśli walka przypomina kata to system jest coś wart" Wydumana garda wyglądająca jak by ktoś miał probelmy z pęcherzem, następnie zabawa w "kosi-łapci" jakoś nie przekonują mnie.
Ja wierzę w pracę rok z boksu, kopnięcia z taja, obalenia z zapasów i judo, parter to bjj i tyle. To co widziałem na szkoleniówkach wszelkich WT WC VT itd nie przekonało mnie. Jedyna szansa kontaktu z tymi wynalazkami przepadła w momencie gdy ich przedstawiciel stwierdził że nie jest na tyle pewien stylu lub umiejętności by wykazać prawdziwość swoich tez w praktyce.

[budo_peter]

Dawid nie bluźnij.... czyżbyś nie oglądał filmiku który wstawiłem powyżej???
Pinczer .. wiara jest jak dupa - trzeba ja mieć... tez oglądałem szkoleniówki BJJ i mnie nie przekonały ... ale co z tego wynika?? NIC

[budo_pinczer]

Peter kiedyś też mnie bawiła garda z bjj ale kiedy zacząłęm ćwiczyć zrozumiałem. Trenowałem kiedyś kravmaga i myślałem podobnie jak vingczuny, potem trochę poszerzyłem horyzonty i to co napisałem wynika z moich doświadczeń oraz kontaktów z innymi ludźmi trenującymi różne style.

[budo_peter]

mam dokładne tak samo
ale wróćmy do tematu głównego bo nasz kolega zapisze się do sekcji brydżowej (słowo użyte przypadkowo żeby nie było)

[budo_dawid(tekken)]

Peter napisał

Pinczer .. wiara jest jak dupa - trzeba ja mieć... tez oglądałem szkoleniówki BJJ i mnie nie przekonały ... ale co z tego wynika?? NIC

+1

[budo_ancymar]

Chyba zapisze sie na basen w tym roku:P

[budo_whitebelt]

Na WT się nie znam to się wypowiem

Ancymar - jeśli to co cię najbardziej kręci to właśnie Chiny, WT/WC/VT, kung-fu i zielona herbata - to nie zwracaj uwagi na to co piszą inni, tylko wal na WT/KF.

Jeśli szukasz po prostu sztuki/systemu walki to podejdź do tego z otwartą głową - przejdź się i tu i tu (i dla pewności jeszcze tam ). Zobacz sobie też BJJ (o ile wiem, to właśnie tam niska waga nie jest problemem), MMA, jakiś combat itp.

Jeśli szukasz skuteczności to... wiedz, ze nic ci nie da pewności i 100% skuteczności. Najlepszą formą samoobrony jest... być gdzie indziej ;-)

no i zawsze zostaje Ci basen.

powodzenia.

[budo_ancymar]

Chyba macie racje. Nie przekonam sie jak nie pójde na chociaż jeden trening. A co mozecie mi powiedzieć o krav madze:)?

[budo_whitebelt]

Zaraz się zacznie... idę po popcorn :twisted:

A na poważnie. Zdania są podzielone, delikatnie mówiąc...
Ja tam jestem za - ale wszystko zależy u kogo, tj. w jakiej organizacji i u jakiego instruktora.

[budo_yarek]

Wydumana garda wyglądająca jak by ktoś miał probelmy z pęcherzem, następnie zabawa w "kosi-łapci" jakoś nie przekonują mnie.
Ja wierzę w pracę rok z boksu, kopnięcia z taja, obalenia z zapasów i judo, parter to bjj i tyle. To co widziałem na szkoleniówkach wszelkich WT WC VT itd nie przekonało mnie. Jedyna szansa kontaktu z tymi wynalazkami przepadła w momencie gdy ich przedstawiciel stwierdził że nie jest na tyle pewien stylu lub umiejętności by wykazać prawdziwość swoich tez w praktyce.

Pinczer "ujadasz" jak znawca, a sam piszesz ze nie mialem z tym nigdy kontaktu!! Uogolniasz i az nie przyjemnie jest to czytac. O jakim przedstawicielu piszesz?? jednej szkoly i jednej odmiany i to jeszcze. W yongchunami narobilo sie jak z karate, bardzo duzo odlamow sie narobilo i niestety czasem tylko podobnie wygladaja. Co do "kosi-lapci", czy tez manekina, to tylko cwiczenie, element treningu, ktore nabieraja calego sensu w sparingach i terningu z zywym partnerem... ale jak wiele elementow treningowych w wielu systemach, pozbyty kontekstu i cwiczony sam, traci sens.

Mozesz wierzyc w co chcesz, lepiej to cwiczyc i praktykowac, poniewaz wiara zaslepia