29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kidbreakz]

Od niedawna trenuję w Copa Cabanie i do wyboru mam SF albo BJJ . Na razie chodzę na BJJ , ale chciałbym docelowo na SF i tu pojawia się problem. Treningi są podzielone na parter i stójkę WTF? To gdzie trzeba pójść żeby uczyć się walki kompletnej tzn. obaleń i parteru jednocześnie? Przecież chyba część obaleń prowadzi bezpośrednio do techniki kończącej , więc jaki jest sens ćwiczyć to osobno?

[budo_warhead]

Jezeli stojka jest chwytana to jest wszystko w porzadku.

[budo_juhas]

Żeby uczyć się walki w parterze oraz obaleń, trzeba chodzić zarówno na treningi walki w parterze jak i na te poświęcone obaleniom. Nie wystarczy jeden trening parteru w tygodniu.
Czy to rozwiązuje twój problem?

[budo_kidbreakz]

nie , nie zrozumiałeś ja chcę na jednym treningu za równo walczyć w stójce (chwytanej) i obalać. Na treningu BJJ kulankę muszę zaczynać z kolan!!!!!! Niezmiernie mnie to wkurwia , każdy odmawia rozpoczęcia ze stójki

[budo_pablobjj]

nie , nie zrozumiałeś ja chcę na jednym treningu za równo walczyć w stójce (chwytanej) i obalać. Na treningu BJJ kulankę muszę zaczynać z kolan!!!!!! Niezmiernie mnie to wkurwia , każdy odmawia rozpoczęcia ze stójki

Nieprawda, ja nie odmawiam, a nawet zwykle proszę o zaczęcie walki ze stójki, jednak często bezskutecznie

[budo_franek kimono]

nie , nie zrozumiałeś ja chcę na jednym treningu za równo walczyć w stójce (chwytanej) i obalać. Na treningu BJJ kulankę muszę zaczynać z kolan!!!!!! Niezmiernie mnie to wkurwia , każdy odmawia rozpoczęcia ze stójki

Jeśli trenujesz krótko, a to grupa początkująca, to wcale się nie dziwię. Dużo jest kontuzji właśnie przez opadanie na żebra przeciwnika po przewróceniu, jakieś wejścia w bok kolana, upadki na zblokowaną nogę czy rękę (normalnie puszczasz, a z kontynuacją dodajesz do tego swój ciężar na górę). Oczywiście to może być nawet przesadna ostrożność, ale jeśli krytykujesz tamtejszych trenerów, to spróbuj sił w innym miejscu, gdzie nic Cię nie będzie "wkurwiać".

[budo_kidbreakz]

za równo walczyć w stójce (chwytanej) i obalać.

mój błąd , zamiast "obalać" miało być "w parterze"

Nieprawda, ja nie odmawiam, a nawet zwykle proszę o zaczęcie walki ze stójki, jednak często bezskutecznie

gdzie ćwiczysz ?

Jeśli trenujesz krótko, a to grupa początkująca, to wcale się nie dziwię. Dużo jest kontuzji właśnie przez opadanie na żebra przeciwnika po przewróceniu, jakieś wejścia w bok kolana, upadki na zblokowaną nogę czy rękę

aha już kumam - jak skończę grupę początkującą to pomimo, że będę zielony w stójce to dostanę do naszycia na swój pas kod wyłączający kontuzje? czy jak ?

[budo_franek kimono]

Z tego co zrozumiałem masz oddzielne treningi stójki i parteru, więc nie będziesz zielony. Nauczysz się upadać i obalać, będziesz miał wyczucie, które krzyżowanie kończyn jest bezpieczne, jak się blokują w różnych sytuacjach, do czego się dąży w parterze. Wtedy ma sens uczenie przejść z obaleń do technik parterowych, a stąd dopiero pozwolenie na sparringi w tej formule. Ja chodziłem trochę na judo i do teraz mam jakiś opór przed byciem grzmotniętym jakimś wysokim rzutem, uważam to za zupełnie zdrowy odruch.

To samo masz zresztą w klubach stójkowych, żaden poważny klub nie wsadzi nowego człowieka na sparringi. Pomijam już fakt, że na uderzanych strach przed uderzeniem powstrzymywał nowych przed rzucaniem się, a w parterze widziałem coś zupełnie odwrotnego - 100% zacisku i siły i do boju.

[budo_juhas]

Ja w ogóle nie rozumiem w czym problem. Masz treningi poświęcone stójce i obaleniom oraz treningi przeznaczone na techniki w parterze. Chodzisz na jedne i drugie i uczysz się jednego i drugiego. Więc w czym tu do cholery problem? Chcesz chodzić na trening tylko raz w tygodniu i chcesz żeby trener pokazywał na nim jednocześnie techniki obaleń, sweepy w paterze i techniki kończące? Nie za dużo wymagań? Gdzie na to czas? Takie rzeczy to tylko w erze. I tak wyszłoby na to że przy jednym treningu w tygodniu raz byłyby obalenia, a w następnym tygodniu np. jakaś technika z dosiadu czy coś.
Więc taki podział jaki masz wydaje się bardzo zasadny.

[budo_kristof]

Chodzi chyba o to, że chciałby jednocześnie od obaleń do parteru przechodzić, a nie, że tylko jeden trening w tygodniu.

Na Twoim miejscu raczej bym się nie martwił tym i po prostu ćwiczył - zaufaj trenerom, rób swoje i będzie dobrze.

[budo_czarny msciciel]

No przeciez chlopak napisal gdzie ma problem:)

Na treningu BJJ kulankę muszę zaczynać z kolan!!!!!! Niezmiernie mnie to wkurwia , każdy odmawia rozpoczęcia ze stójki

Moim zdaniem (cwicze dosyc krotko bjj wiec prosze mnie objechac jak cos palne:)) zalezy jak jest profilowany trening, jesli na koniec masz sparring do przecwiczenia tego co bylo na treningu to (przynajmniej u mnie) moze byc tak ze 1 osoba zaczyna np. z gardy albo dosiadu i po odklepaniu wracamy do pozycji wyjsciowej.

Natomiast jak masz wolny sparring/open mat to zaczynanie z kolan jest paranoja i tego nie rozumiem. No chyba ze koles chce kleczec jak ty stoisz:) Jak ktos nie umie padac to niech sie uczy padac najpierw. Brazylijskie obejmuje w teorii walke w stojce wiec sens zaczynania wolnego sparringu z kolan to jest taki jakby w MT zaczynac z klinczu.
Taka sytuacja moim zdaniem powinna miec tylko miejsce jak z jakis powodow obaj koesie nie maja ochoty na stojke ale zaczynaja z kolan (dla mnie byloby to durne ale kazdy lubi co innego).

Serious Penalties
When an athlete kneels or sits without having a grip of any kind on the opponent.

[budo_emkade]

jak jest ciasno na macie, sporo par sparujących, to też nie jest najrozsądniej zaczynać ze stójki, łatwo uszkodzić kogoś z pary obok... wtedy można np. zrobić tak, że dwie pary na ringu lecą od stójki a reszta w ciasnocie na macie z kolan zaczyna i co runda to zmiana ludzi z ringu żeby każdy mógł sobie porzucać

[budo_hellfire]

Jeśli trenujesz - tak jak piszesz w copacabanie - to nie dziw się, że Ci ludzie odmawiają sparingów ze stójki, bo zaczyna się z parteru i takie jest polecenie trenerów. Nie wychodź przed szereg, bo możesz uszkodzić siebie lub partnera. Żeby rozpocząć walkę ze stójki musisz mieć przynajmniej podstawy padania lub wciągania do gardy. Zresztą obłożenie tak jak pisał Emkade - nie zawsze jest miejsce.

W wielu klubach jest podział na stójkę i parter, żeby na kazdym treningu drillować to, co w danym momencie najważniejsza.

[budo_mags]

nie , nie zrozumiałeś ja chcę na jednym treningu za równo walczyć w stójce (chwytanej) i obalać. Na treningu BJJ kulankę muszę zaczynać z kolan!!!!!! Niezmiernie mnie to wkurwia , każdy odmawia rozpoczęcia ze stójki

zapraszamy na zajęcia zapasów (SF stójka). sparingi są w 90% zaczynane z góry, trenujemy też przechodzenie do akcji w parterze po obaleniu i trochę się kulamy. nie dziw się, że jeśli chodziśz na zajęcia określone jako "SF parter" to trenujesz tam parter
na bjj zaczyna się walkę z kolan (zwłaszcza w odniesieniu do początkujących) bo sednem bjj jest walka w parterze i musisz się nauczyć wypracowywać przewagę właśnie tam. nic nie stoi na przeszkodzie, żeby chodzić na zajęcia ze stójki (zapasy albo judo). btw najlepiej nie rzucać się tylko starać się zrozumieć dlaczego zajęcia w klubie są ułożone tak, a nie inaczej. jest w tym pewna logika i spróbuj ją zrozumieć a nie od razu bluzgać na forach ;-)

[budo_piotr1234543]

Jakiś czas temu zacząłem trenować pod samoobronę bjj.Wszystko było robione z kolan, sparingi itd..też czułem niedosyt.
Zastanawiałem się czy to ma w ogóle sens pod samoobronę gdy nie potrafię napastnika sprowadzić na ziemię.
A w większości była to kadra zawodnicza, mistrzowie Polski itp. więc te sparingi z kolan mnie dziwiły.
Lecz jest pewien plus..maximum czasu poświęcona jest na walkę w samym parterze co owocuje doskonałą znajomością parteru.
Jeżeli komuś brakuje obaleń to radzę zapisać się np na judo:)
Judo + Bjj jak dla mnie to zabójcze połączenie 1 na 1 na pewno wymiata

[budo_cypis]

Jakiś czas temu zacząłem trenować pod samoobronę bjj...

8O

Judo + Bjj jak dla mnie to zabójcze połączenie 1 na 1 na pewno wymiata

O ile nie trafi się na kogoś kto potrafi uderzać ;-)

[budo_czarny msciciel]

O ile nie trafi się na kogoś kto potrafi uderzać

To nie jest kwestia czy sie potrafi uderzac, tylko kto leipej potrafi pozostac w dystansie w ktorym jest najmocniejszy.
Bokser ma 1 do 2 strzalow zanim grappler wejdzie w swoj dystans do rzutu/obalenia wiec albo ma mistrzowska prace dystansem i obrone przed obaleniami albo umiejetnosc uderzania nic tu nie zmieni.
Jak to sie mowi - wrzuc lwa do basenu z rekinami i juz nie jest krolem zwierzat:)

[budo_cypis]

Bokser ma 1 do 2 strzalow zanim grappler wejdzie w swoj dystans do rzutu/obalenia wiec albo ma mistrzowska prace dystansem i obrone przed obaleniami albo umiejetnosc uderzania nic tu nie zmieni.

Bardzo dużo zmieniłaby umiejętność obrony przed uderzeniami ;-)
Tu rozpatrywany jest przypadek zawodnika trenującego BJJ i judo.

[budo_warhead]

Walki czystych stylowcow byly juz kiedys i organizowane i omawiane. Teraz sie takich nie spotyka. Judocy boksuja jak i tajowie bjj uja sie . Prawda Cypis ?

[budo_czarny msciciel]

Teraz sie takich nie spotyka.

To jak zwykle troche czcza dyskusja:)
W MMA kazdy cwiczy i tak wszystko, w realu facet pod knajpa to nie przygotowany profesjonalnie bokser ani judoka.
Moim skromnym zdaniem wielkim plusem cwiczenia stylu uderzanego jest to, ze jak sie na ulicy przyjmie w pape 1 strzal to czlowiek wie ze dzien jak codzien:) - Polacy nic sie nie stalo:) i jedziesz dalej.