54 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jersey]

Kitsune a po co wbija się te dwa paluszki i jednocześnie stoi na jednej nodze?
Risk gdzie się je w końcu wbija???

[budo_risk]

Kitsune a po co wbija się te dwa paluszki i jednocześnie stoi na jednej nodze?
Risk gdzie się je w końcu wbija???

Pytasz, a wiesz...

[budo_romanowicz]

w Karate do kyohan były rzuty i dźwignie...

Mam to w domu i jakoś nie zauważyłem żeby w opisach było to mocno akcentowane. Karate do kyohan skupia sie na przekazie czysto technicznym bez jakieś głębszej analizy bunkai.

Co do nikute to rzeczywiście, karate jako sztuka chłopska mogła definiować uderzenia prostymi paluszkami na chudan. W końcu nie jeden chłop (z całym szacunkiem) ma tak wypracowane dłonie, że nie może ich zakmnąć w pięść i jak pier...nie sztywnymi od pracy paluchami to zabić może.
Mnie natomiast osobiście bardziej przekonuje interpretacja, że to uderzenie było kierowane we wcięcie szyjne mostka, krtań. W końcu to zazwyczaj jest technika kończąca jakąś sekwencję, a więc ... ikken hissatsu.

[budo_chemik]

@chemik: porównywanie Roberta Sworka do T.O i M. jest lekko mówiąc głupstwem. najprawdopodobniej go nie poznałeś, bo w innym przypadku byś tak nie pisał. Jeżeli trener mistrzów świata i Europu jest "magikiem" to nic więcej nie trzeba tłumaczyć...

Poznałem, ale chyba nie z tej dobrej strony.

Przez pół karateckiego życia ćwiczyłem u ludzi co byli trenerami mistrzów Świata i Europy a co niektórzy nawet na pudłach stawali, więc mam porównanie (niestety znowu niezbyt korzystne dla R.S.).

[budo_death-wish]

Romanowicz
a która masz wersję? z Funakoshi czy Ohsimma?

[budo_jersey]

Kitsune a po co wbija się te dwa paluszki i jednocześnie stoi na jednej nodze?
Risk gdzie się je w końcu wbija???

Pytasz, a wiesz...

-wiem że te dwa palce nie mają nic wspólnego z uderzeniem i szukam logicznego wytłumaczenia, dlaczeo tak się to interpretuje.

[budo_jersey]

Tegumi i Itosu?

jest jeszcze tekst Funakoshi, który btwierdzi że tegumi były zupełnie niezalezną formą walki grapplerskiej...

-poproszę o żródło

[budo_laser]

Funakoshi to z całym szacunkiem ale chyba nie był tak do końca wyszkolony, pomijając fakt, że tegumi już jak on się uczył były lekko zakurzone i nieużywane.

[budo_death-wish]

Jersey
G. Funakoshi Karate-Do . Moje życie

Laser
McCarthy twierdzi że Tegumi to Naha-te. czyli raczej później niż Funakoshi sie uczył. równiez późno na Okinawę trafiło kata Hakaku (Hakutsuru) z Białego Żurawia i Funakoshi raczej nie miał szans go poznać, i to nie z powodów ideologicznych, jak niektórzy twierdzą.

[budo_jersey]

Tak sądziłem, wyciągnąłeś złe wnioski 8)

Tegumi w okręgu NAHA i Mutou w okręgu TOMARI i SHURI to to samo . Istniało równolegle ale tylko pierwsza nazwa się upowszechniła.

W książce KARATE-DO KYOHAN Funakoshi pisze
"...in karate, bitting, thrusting and kicking are not the only methods, throwing technigues and pressure against joints are included..."


Shigeru Egami w książce THE HEART OF KARATE-DO pisze
"...w karate są również techniki rzutów. Rzuty były bardzo praktyczne w moich czasach i zalecałbym ponowne zapoznanie się z nimi..."
(-wolny przekład)

Były dwa systemy
-graplerski z el.uderzanymi (jak judo)
-karatecki z technikami rzutów i dźwigni

[budo_death-wish]

Skąd wiesz że to ty nie wyciagnąłeś złych wniosków? To, że były w karate dźwignie i rzuty wcale nie oznacza że automatycznie były Tegumi. Również zapominasz o Gotente. Nie da się jednoznacznie powiedziec czy tegumi o którym pisze Funakoshi jest tym samym o którym pisze McCarthy. Jeśli wierzyć Funakoshi to Tegumi były rdzennie okinawska sztuką, natomiast sporo rzutów i dźwigni pochodzi z Chin (niektórzy uważają że za to odpowiada Chin Na).

Jedyny wniosek jaki wysnuwam to przekaz interpretacji kata został przerwany na Itosu. Nic ponadto, bo moja iwedza w tej kwestii jest zbyt mała. Nie ma jednoznacznego określenia Tegumi w dawnym Shuri-Te i Tomarite. Dopiero napotykamy je w Naha-Te

[budo_laser]

dobrze, LUDWIK!!!

Opowiedz co ćwiczył tak naprawdę Oyata i skąd zna bunkaje

Zresztą panowie, myślę, że niezależnie od stylu warto pójść bo będzie on w warszawie robił seminarium przecież

[budo_jersey]

Skąd wiesz że to ty nie wyciagnąłeś złych wniosków? To, że były w karate dźwignie i rzuty wcale nie oznacza że automatycznie były Tegumi. Również zapominasz o Gotente. Nie da się jednoznacznie powiedziec czy tegumi o którym pisze Funakoshi jest tym samym o którym pisze McCarthy. Jeśli wierzyć Funakoshi to Tegumi były rdzennie okinawska sztuką, natomiast sporo rzutów i dźwigni pochodzi z Chin (niektórzy uważają że za to odpowiada Chin Na).

Jedyny wniosek jaki wysnuwam to przekaz interpretacji kata został przerwany na Itosu. Nic ponadto, bo moja iwedza w tej kwestii jest zbyt mała. Nie ma jednoznacznego określenia Tegumi w dawnym Shuri-Te i Tomarite. Dopiero napotykamy je w Naha-Te

-najprostszy dowód to Koryu-Uchinadi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

lub tradycyjny Bushikan

[budo_death-wish]

Jersey
Ten najprosztszy dowód tylko potwierda to co napisałem, poczytaj więcej o Koryu Uchinadi. McCarthy sam stwierdza że jego szkoła nawiązuje do Naha-Te, z tym że wprowadził do swojego systemu kilka kata z Shuri-Te. Nic ponadto.

[budo_jersey]

Tak twierdzi on. Oni co innego twierdzą, a ja jednak najbardziej bardziej ufam wnioskom Iaina Abernethy (dzięki Wielki Kożlaku).

Co z tymi palcami na jednej nodze?