39 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zaorish]

po tym lokciu, jak mu na czole wykurwil ten kosmita to myslalem ze gosciu ma peknieta czaszke, ze taka opuchlizna, ale na powtorce widac bylo ze lokiec nie byl mocny tylko niefortunnie musial trafic w zylke czy cos i tak oblesnie opuchlo momentalnie
swoja droga ciekaw jestem, jak sie tego pozbyli, czy zostawili jak normalnego guza, czy moze odsaczyli ta krew

[budo_vinland82]

Najgorsze dla Homnicka w tym wszystkim jest to ze lada dzien po gali jego zona miala rodzic.

Jaki taki obity typ pokaze sie przy porodzie to lekarze sie przestrasza
A juz wogule rodzinny film/zdjecia z porodu beda ciekawa pamiatka :?

[budo_hellfire]

ale nie ma co się zachwycać Machidą, bo nie pokazał absolutnie nic oprócz czegoś co możnaby nazwać lucky kick

Bez przesady, miał parę nienajgorszych kontr. To jego styl - przechodzić połowę i kontrować. Jak na razie tylko Shogun i Rampage mieli na to odpowiedź.

ad12 12 Georges St. Pierre Jake Shields - jak lubię GSP to nich spierdala z takim stylem walki, przeraźliwa nuda.

"I'm not impressed with his performance", ale może rzeczywiście jest to kwestia kontuzji oka. GSP zresztą woli się nie napalać i nie dąży do skończenia tak samo było z Koschceckiem, chociaż w przypadku Josha dominacja była dużo bardziej widoczna.

Jedno co mogę powiedzieć po walce GSP to fakt, że Greg Jackson po raz kolejny okazał się być świetnym psychologiem i motywatorem...

[budo_perun srogi]

taki styl GSP, to juz bylo widac bodajze w pierwszej czy drugiej rundzie jak sie shields przewrocil (albo od plomby ktora wylapal, albo poprostu jakies obalenie) i co robi GSP? normalny zawodnik ememej poczulby krew i przynajmniej wszedlby w garde a GSP zastopowal i poprosil do stojeczki. nie ma co winic GSP (don't blame the player, blame the game!), no ale co tu duzo mowic, nuda

[budo_vinland82]

Juz pojawily sie newsy ze swiat mma domaga sie nastepnego przeciwnika dla Georga,takiego ktory bedzie go ostro atakowal . Wyglada ze byc moze bedzie to Diaz ktory ma pas Strikeforce.

Taka gala by sie niezle sprzedala -pojedynek dwoch czempionow!! 8)

[budo_sos]

Najgorsze dla Homnicka w tym wszystkim jest to ze lada dzien po gali jego zona miala rodzic.

Jaki taki obity typ pokaze sie przy porodzie to lekarze sie przestrasza
A juz wogule rodzinny film/zdjecia z porodu beda ciekawa pamiatka :?

jak wejdzie na salę to lekarze zaczną zastanawiać się komu mają najpierw pomóc

[budo_perun srogi]

hominick - pierwszy przypadek ciazy pozamacicznej, dziecko z głowy

a sory Zeus cos takiego miał

[budo_mags]

w każdym razie taka jakby regułka - main eventy są przeraźliwie nudne, a mniej znani wypruwają sobie żyły żeby dać dobre walki. Hominick - pełen szacun!

Bocek to "jj black belt". ale chyba nie bjj?

[budo_cieglo]

Co Ty wymyślasz mags. Aż miło popatrzeć na bjj Boceka i tutaj problemu nie ma absolutnie żadnego. Po prostu Korean Hendo okazał się za silny. Swoją drogą szkoda, że Bocek już na starcie odpuścił te ataki na nogi, mógł coś z tego fajnego ulepić. Szacun dla Hendersona, jest waleczny, wydaje się, że będzie stanowił sporą konkurencję dla top LW.

W ogóle, ten rzut z WEC wydaje się naprawdę mocny. Poza Bensonem jest przecież Pettis. Jego walkę (z Guidą) z chęcią obejrzę (trzeba jeszcze poczekać okrągły miesiąc) - wydaje mi się, że poradzi sobie dobrze. To cieszy bo mam wrażenie, że chłopaki z WEC dodadzą świeżości LW UFC.

Co do pozostałych walk UFC 129:
- liczyłem na małą niespodziankę w walce Couture - Machida. Szkoda Randy'ego - klasowy nie tylko zawodnik ale i człowiek. Szacunek. Niemniej, forma KO to chyba dowód na ewolucję sportu. Powoli powstaje kompletna definicja idealnego zawodnika mma: gość z niesamowitym przygotowaniem kondycyjnym, wszechstronną techniką ale i kreatywnością. Nie wiem czy nazywać to już trendem, ale zawodnicy zaczynają próbować klasyków, które do niedawna uważano w mma za nieskuteczne,
- GSP - jak napisano wyżej - nuda. Tak czy inaczej, zgodnie z moim przypuszczeniem, Shields nie stanowił dla niego żadnego zagrożenia. Walka z Diazem ma faktycznie sens, może zmusi go do kombinowania. Inaczej Diaz zamknie mu i jedno i drugie oko. W parterze nie będzie łatwiej. Wydaje się, że taki meczap to idealne wyzwanie dla obu zawodników. Chyba, że GSP przejdzie do MW czego sam nie dementował...
- liczyłem na Brilza w walce z czerstwym Valdem. Zawiodłem się,
- Aldo - wiele do komentowania nie ma. Ostatnia runda ewidentnie na przeczekanie, Hominick nie stanowił wbrew pozorom zagrożenia (mimo wielkiego serca do walki). Podzielam obawę Rogana - co by było gdyby guz strzelił? Myślę, że znacznie gorzej niż wtedy kiedy Kimbo zdetonował kalafiora Thompsonowi
- walkę Diaza muszę sobie nadrobić bo szczerze mówiąc stawiałem na niego. To musiał być jakiś undercard chyba...Coś mi się kojarzy, że ten Rory to jakiś cholernie młody, obiecujący koleś, który miał z jedną walkę w UFC. Dobrze mi się wydaje?

[budo_sos]

w każdym razie taka jakby regułka - main eventy są przeraźliwie nudne, a mniej znani wypruwają sobie żyły żeby dać dobre walki. Hominick - pełen szacun!

Bocek to "jj black belt". ale chyba nie bjj?

z Marcelo sparował z czarnym paskiem na biodrach ; )

- walkę Diaza muszę sobie nadrobić bo szczerze mówiąc stawiałem na niego. To musiał być jakiś undercard chyba...Coś mi się kojarzy, że ten Rory to jakiś cholernie młody, obiecujący koleś, który miał z jedną walkę w UFC. Dobrze mi się wydaje?

Młodziak ze stajni Gsp. Walka była zajebista, warto obejrzeć.

[budo_mags]

Aż miło popatrzeć na bjj Boceka i tutaj problemu nie ma absolutnie żadnego. Po prostu Korean Hendo okazał się za silny. Swoją drogą szkoda, że Bocek już na starcie odpuścił te ataki na nogi, mógł coś z tego fajnego ulepić.

no właśnie, szkoda. i chyba był jakiś problem, skoro zapomniał 2 razy wykorzystać idealną sytuację do wygrania walki.

[budo_nedohin]

Jak zobaczyłem guz Hominicka to od razu przypomniała mi się łepetyna Lebanera z walki z Abidim



Co do pozostałych walki to łezka mi się w oku kręciła gdy Rory poniewierał jak szmatą młodym Diazem, komu jak komu ale jemu od dawna należało się coś takiego

No i GSP jak zwykle nuda, przynajmniej stracił ten rekord 102942 nieprzegranych rund pod rząd przez który niektórzy uważali że jest lepszym p4p od Silvy.

Co do Bocka to nie jestem specem od jj ale znam się co nie co na anatomii i oglądając poprzednie walki Hendersona to ten gościu chyba nie ma więzadeł, ścięgien czy czegokolwiek co mogłoby spowodować ból który zmusiłby go do odklepania, więc poniekąd nie dziwie się że niepotrzebnie nie tracił energii.

[budo_shabu]

swoja droga ciekaw jestem, jak sie tego pozbyli, czy zostawili jak normalnego guza, czy moze odsaczyli ta krew

Według lekarza piszącego na mmajunkie.com, obchodzą się z tym mniej więcej jak z kalafiorem, czyli odsączają grubą igłą, następnie chłodzą i uciskają, żeby się nie zebrało na nowo. Jako ciekawostkę dodał, że jeśli się tego szybko nie załatwi, to może stwardnieć jak kalafior właśnie i zostać na stałe. 8O

[budo_sos]

Czyli Quasimodo to był ememej fajter

[budo_vinland82]

Wracajac jeszcze do walki Machidy.
Ciekawe czy w przygotowaniach do tej walki rowiez opil sie litry Swoich siuskow.Czy to tylko przed walkami o pas to stosuje

[budo_tomasz]

Wracajac jeszcze do walki Machidy.
Ciekawe czy w przygotowaniach do tej walki rowiez opil sie litry Swoich siuskow.Czy to tylko przed walkami o pas to stosuje

moze zmienil taktyke - teraz pije siuski Seagala

[budo_vinland82]

Wracajac jeszcze do walki Machidy.
Ciekawe czy w przygotowaniach do tej walki rowiez opil sie litry Swoich siuskow.Czy to tylko przed walkami o pas to stosuje

moze zmienil taktyke - teraz pije siuski Seagala

Jak by tak bylo to Seagal by trabil o tym wszedzie i wszystkim,takze mam nadzieje ,ze jak cos to jednak Swoje pije 8)

[budo_cieglo]

Fascynujący wątek chłopaki.

A tak w temacie: Shields chyba na siłę wypromowany był na największe zagrożenie dla GSP od lat. Ok, dawał radę, długo nie przegrywał ale robił to w lidze B MMA w USA. Chyba tak trzeba to nazwać - gość, który teoretycznie poza UFC nie ma sobie równych (nie jestem tego taki pewny) ledwo daje radę z Kampmannem i - zgodnie z przypuszczeniami - dostaje baty od GSP. To pokazuje siłę UFC. Nie wiem czy nie lepszym wyjściem dla Shieldsa byłoby przewalczyć te 2, 3 lub nawet 4 walki by ugruntować pozycję w organizacji i dopiero przystąpić do walki o tytuł...

A MacDonald - nie mam pytań, gość jest niesamowity. Dawno nie widziałem tak fajnych suplesów. I mimo, że podoba mi się buta Diazów, to coś się wewnątrz mnie ucieszyło jak zobaczyłem, że ten młodziak rzuca Natem jak workiem. Ciekawe kogo dadzą mu w dalszej kolejności. Koschek? Jeśli temu da radę to już tylko bratobójcza walka z GSP zostaje I to by była dopiero zasłużona ścieżka w walce po tytuł (to co do Shieldsa jeszcze).

[budo_mags]

suplesy owszem, ale zobacz tą jego kombinację przy siatce uchi-mata + cłapa
to się rzadko w mma widuje.

[budo_vinland82]

..... Nie wiem czy nie lepszym wyjściem dla Shieldsa byłoby przewalczyć te 2, 3 lub nawet 4 walki by ugruntować pozycję w organizacji i dopiero przystąpić do walki o tytuł...

......

Byloby ale UFC potrzebowalo kogos do walki z GSP jako walka wieczoru na Swojej pierwszej/najwiekszej gali w Ontario.Shields byl chyba najlepszym kandydatem w danym momencie.

Wracajac jeszcze do watku nastepnego przeciwnika dla GSP .Wyglada na to ze byc moze nie bedzie to Diaz(szkoda). Wlasnie na necie pojawilo sie ,ze Diaz oficjalnie ma sie zmierzyc na jesieni w boksie zawodowym z bylym mistrzem swiata Jeffem Lacy!!
Diaz juz od dawna zapowiadal ze chce sprobowac Swoich sil w boksie.