Typowo tajski i wierz mi amigo... będzie się trzymać jak nie wiem co
WAŻNE
Należy MOCNO zaciągnąć sznurki - szczególnie ten który idzie przez pośladki (czyli robi Ci coś... w stylu "stringów"
Niemniej nie raz na treningu przypadkiem wyłapałem na ochraniacz i bez niego byłoby bardzo kiepsko.
Czy NoName czy Firmowy - to przyznam że niewielka różnica. Ja qpiłem MTG ale to dlatego że byłem na campie gdzie był łatwo dostępny.
Ochraniacz METALOWY, obszyty skórą - żadnych gąbek, materacy, bawełny czy czegoś innego. Ma mocno opierać się o kości w pachwinie i to jest cały sekret.
UWAGA ! - jak zawiążesz za słabo to możesz mieć poważny problem bo micha będzie latać lewo prawo i może zadziałać jak gilotyna. Dalszy ciąg możesz dopisać sobie sam
Reasumując to zainwestuj w takie rozwiązanie, mocno zwiąż i możesz być pewien że przy trafieniu jest szansa że zaboli ale na uszkodzenie szanse są małe a o to przecież chodzi