Hakko Ryu- kwesti kilka
Napisano Ponad rok temu
Z info które udało mi się wyciągnąć jest to tradycyjny odłam jujutsu który wyewoulował równolegle do aikido z daito ryu. Ogolnie są kata, są hakamy, są techniki z seiza (błe) ale z tego co sie dowiedziałem od aikido różni się nauką atemi kierowanymi na czułe punkty ciała, brakiem obrotowych ruchów oraz dźwigniami których zadaniem jest zadanie maksymalnego bulu, poprzez dodatkowe uciski czułych punktów.
Tyle teorii, przejdźmy do wizualizacji. Tak więc zebrałem dwa, kompletnie różne materiały.
pozytywny, z polski:
facet wchodzi drugiemu w bidoro, uke uderza tori z pomoca prawego prostego a nie podaje mu ręki lub uderza od góry z karata. Troche dziwnie wygląda przytrzymywanej dłoni stopą, za to jakże miły akcent w postaci dobicia leżącego. Trochę podejrzanej macanki po nadgarstkach ale ogólne odczucia pozytywne.
drugi ładny przykład
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jest pare technik absurdalnych, ale jest tez IMO pare bardzo fajnych chwytów i dźwigni
przykłąd negatywny:
może to moje uczulenie na seize, ale zawsze mam wrązenie że wszystkie techniki które sie robi w ten sposób są... dziwne. Nie mówiąc o ich obecnej bezpraktyczności, no ale to tak z stylami tradycyjnymi bywa.
Anyway, pytanie jest takie:
1. Jakie są wasze odczucia w stosunku do tego stylu na podstawie własnych spostrzeżeń, spostrzeżeń znajomych lub obserwacji dokonanych na podstawie obejrzanych i przeczytanych meteriałów?
2. czy styl ten można by traktować jako uskutecznione aikido, którego trenowanie nauczyłoby też czegoś pod kątem samoobrony (pal licho jak długo by to nie trwało) :wink:
Napisano Ponad rok temu
Odpowiada stary aikidoka. :wink:Anyway, pytanie jest takie:
1. Jakie są wasze odczucia w stosunku do tego stylu na podstawie własnych spostrzeżeń, spostrzeżeń znajomych lub obserwacji dokonanych na podstawie obejrzanych i przeczytanych meteriałów?
2. czy styl ten można by traktować jako uskutecznione aikido, którego trenowanie nauczyłoby też czegoś pod kątem samoobrony (pal licho jak długo by to nie trwało)
1. Moje odczucia w stosunku do tego stylu są jak najbardziej pozytywne. Lubię tradycyjne japońskie sztuki walki i nie umiem za bardzo uzasadnić (racjonalnie ) za co.
Co do ostatniego filmiku, to nie rozumiem dlaczego wkleiłeś go jako przykład negatywny. Podobnie jak nie wiem, które techniki ( i dlaczego ) są dla Ciebie "bez sensu".
Jeśli rozumie się historyczny kontekst tych technik ( np. chwyty za ręce mające uniemożliwić dobycie miecza, albo chwyt za rękojeść miecza przeciwnika mający na celu rozbrojenie go i użycie zdobytej broni przeciw właścicielowi ) to jawią się one jako bardzo sensowne. Warto też pamiętać, że atemi w jujutsu bardzo rzadko były wykonywane gołą ręką. Najczęściej wspomagano się różnymi rodzajami kobuki, kakushibuki czy hibuki ( czyli małej, ukrytej albo tajnej broni). Aby się przekonać jaki to miało wpływ na skuteczność wystarczy zaopatrzyć się w dwa drewniane tenouchi ( drewniany kołek ze sznurową pentelką na palec ) albo metalowe suntetsu, a następnie wykonać klasyczną technikę aikido, np. shiho nage. Przed skutkami atemi zadanego taką bronią nie chroni zasłonięcie się ręką, a chwyt za rękę staje się nieznośnie bolesny. Więcej na ten temat można poczytać z znakomitej książce Serge Mola pt. Japońskie sztuki walki. Przewodnik po koryu jujutsu oraz Broń dawnej Japonii. Specjalne rodzaje broni i sposoby ich wykorzystania.
Zarzut bezsensowności w takim kontekście można by też postawić np. brazylijskiemu jiu jitsu, w którym zasadniczą treść treningu ( większość ) stanowią techniki parterowe oraz sparing "z kolan" ( i to dopiero byłby zarzut bezsensowny :-) ).
2. Tego stylu nie można traktować jako uskutecznionego aikido ze względu na metodykę treningową. W tym stylu, jak i w wielu innych tradycyjnych, doskonali się ustalone z góry formy ruchowe bez sparingu opartego na wolnej walce. Oczywiście niektórzy ( szczególnie europejscy ) adepci stosując komercyjne zagrywki próbując wiązać hakko ryu z samoobroną. Przykładem niech będzie wypowiedź jednego z polskich liderów tej szkoły:
"Motto brak siły, brak szkody, brak rywalizacji opisuje unikalne podejście do treningu Hakko Ryu. Podczas wykonywania technik ćwiczący starają się rozluźnić i wykonywać techniki bez użycia siły. Jeżeli technika jest efektywna bez użycia siły, będzie szybka i bardzo skuteczna podczas samoobrony. W chwili zaś realnego zagrożenia pozwoli pozostać rozluźnionym i skoncentrowanym..."
Na czarno podkreśliłem tezy całkowicie nieprawdziwe.
Tak więc jeżeli chcesz ćwiczyć tradycyjne sztuki walki polecam hakko ryu. Jeżeli chcesz ćwiczyć samoobronę, ćwicz...samoobronę, czyli np. coś takiego:
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
1. O ile uwarunkowania historyczne do mnie nie przemawiają, bo samo Hakko Ryu to styl dosyć młody jak na tradycyjny, i obyłby się bez form chroniących przed odebraniem miecza, o tyle bardzo mi na wyobraźnię zadziałała wzmianke o atemi wykonywanym z narzędziem, co jednoczesnie tłumaczyłoby parę, na moje nieeksperckie oko, nieścisłosci w technikach seiza. Teraz nabiera to sensu- cios w krtań, który wykonuje tori, jest ciosem z ukrytym sztylecikiem. ciekawe
No i jak już wspomniałem, moja awersja do siedzenia w seiza wypacza mi punkt widzenia, skuteczności BJJ w żadnym razie nie umniejszam, ale którego metodyka treningowa odnośni walki na parterze "odrobinkę" się różni od tej w tradycyjnym JJ i aikido
2. Ja osobiście właśnie lubię i darzę szacunkiem style tradycyjne, bo szukam w nich formy rekreacji, znajduję przyjemność w ich wykonywaniu, sam praktykowałem iaido i zbieram sie na kenjutsu.
Jeśli o metodykę chodzi, wiem że głównie to jest powtarzanie ustalonych kata, ale w kwesti uskutecznienionego aikido, miałem na myśli pewne uproszczenie i zbrutalizowanie form w stosunku do sztuki Ueshiby, objawiające się naciskiem na wywoływaniu bólu i inne formy ataku uke
Co do aspektu samoobrony, to nie do końca o to mi chodziło, bo nie jest to celem głównym ale pobocznym. Wiadomo że nawet aikido może być pomocne na ulicy w wykonaniu doświadczonego zawodnika, ale głównie chodzi mi o to, czy egzekucja technik Hakko może pomóc w obronie. Teoretycznie głupie pytanie, bo wszystkie techniki były tworzone z myślą o obronie, ale chodzi o możliwość ich wykorzystania w sytuacji zagrożenia, bo jak wiadomo wiele technik aikido lub aiki jujutsu jest po prostu niepraktyczna (oczywiście mam na myśli zagrożenie w postaci żula czy gimnazjaliste madafake a nie drese ulicznika, skina z kolekcją noży w kurtce lub grupę miłośników piłki nożnej)
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli chcesz coś wiedzieć o Hakko-ryu, idż na trening (ja tam byłem) i zdziwiło mnie kto tam przychodzi na "dodatkowe" zajęcia , byli judocy, bokserzy i ochroniarze z długoletnim stażem.
Ćwiczenie w seiza jest wyjątkowo praktyczną nauką samej techniki i nie ma nic wspólnego z japońskim sposobem przesiadywania w knajpie
Czym się różni uniemożliwianie wyciągnięcia miecza od uniemożliwienia wyciągnięcia z kieszeni noża lub gazu albo rozbujania łańcucha :wink: -niczym, te same techniki
Napisano Ponad rok temu
Wielu ludzi sie dziwi ze cos jest niepraktyczne i nigdy nie wychodzi ale najczesciej jest to nie wada techniki a wada wykonywania.
Nie pociaga mnie cwiczenie systemow tradycyjnych ale potrafie ( niektorzy nawet powiedza ze moja technika ulubiona technika to plomba w zeby i kop w kohones ) ale potrafie je docenic bo pozwalaja pewne rzeczy zrozumiec i te dobre i te zle.
Napisano Ponad rok temu
co do tekstu o ochroniarzach, bokserach, judokach- IMO najlepsza możliwa rekomendacja
może sie jeszcze przekonam do seiza. sie zobaczy na paru pierwszych treningach bo sie raczej definitywnie na to ruszę
Martius- dzięki, troche mi to rozjaśniło kwestie odpowiedniego podejścia do tematu
Napisano Ponad rok temu
Naturalnie, są techniki iaijutsu, gdzie żadne jujutsu nie ochroni, oj nie
Napisano Ponad rok temu
-chodzi o trening go-no sen, nie walki z mieczem i odpowiedniego wyczucia dystansu też.Aha, Jersey, co do technik z wyciąganiem miecza, ciutke sie jednak różnią.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Byłem na jednym stażu z Okuyama Shizan. Podobało mi się, nie powiem, ale na kolejne już nie pojechałem bo to nie to czego szukam i tyle. Fakt, że nie jestem "wyznawcą" Hakko Ryu na pewno w niczym nie umniejsza atrakcyjności tego systemu dla ludzi go trenujących.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czym się różni ju-jitsu od karate
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata w Karate i Ju-Jitsu w Łodygowicach 2010
- Ponad rok temu
-
Seminarium: Grappling Takedowns. Prowadzi: Robert Kostecki
- Ponad rok temu
-
Zmarł soke Kondratowicz
- Ponad rok temu
-
Yawara w Białymstoku, listopad 2010
- Ponad rok temu
-
Kurs Instruktorów Sportu termin 18.09-10.10.2010 r
- Ponad rok temu
-
Kurs Trenera II Klasy ze specjalnością Ju-Jitsu październik
- Ponad rok temu
-
Sportsaccord Cobat Games 2010 Złoto Martyny Bierońskiej
- Ponad rok temu
-
SEZON 2010 / 2011 SEKCJE RYSZARDA JÓŹWIAKA W WARSZAWIE
- Ponad rok temu
-
Yawara w Białymstoku, wrzesień 2010
- Ponad rok temu