style kung fu w polsce
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o Hu Long Pai to zgadzam się z tsailifo. Jako, że nauczam w Polsce stylu Tygrysa i Smoka od 25 lat cieszę, że zaistniała możliwość doprecyzowania pewnych kwestii.
Hu Long Pai / Fu Lung Pai, według mojej wiedzy, jest stylem stosunkowo mało znanym. Pomimo to występuje w kilku wersjach co w przypadku chińskich czy chińsko - wietnamskich sztuk walki nie budzi sensacji. I tu zasadny wydaje się termin SZKOŁA, który został użyty na słupskich stronach internetowych. W naszym rozumieniu SZKOŁA to: kierunek / metoda, czyli coś co wyróżnia jeden nurt od drugiego - taki „pod styl” stylu. Biorąc pod uwagę, iż istnieje styl Hu Long Pai / Fu Lung Pai stricte chiński, ale też sino – wietnamski, to tych szkół czyli „pod stylów” jest sporo. Mają one też prawo ewoluować i różnić się od siebie.
Moje wieloletnie badania wykazały, że poszczególne style Tygrysa i Smoka – szczególnie dla laika – mogą wydawać się skrajnie odmienne. Ale ten „problem” może dotyczyć większości odmian chińskiego boksu. Nie będę tu rozpoczynał nowego wątku, lecz np. pod terminem Hung Kuen często skrywana jest różna treść. Zapraszam do lektury tekstu pt. „Tajemnice Systemu Pięciu Zwierząt” (bodajże zamieszczonym w drugim nr Magazynu PFKF).
Jako, że nie pisuję na forach internetowych prawdopodobnie nie zabiorę już głosu w tym topiku. Natomiast dość chętnie odpowiadam na pytania zadane na mój adres e-mail. Z uwagi na wakacje rzadko zaglądam do komputera...
Dziękują za uwagę i do zobaczenia na naszych salach treningowych.
Dariusz Muraszko.
Napisano Ponad rok temu
Wisi mi do której 20stki kwalifikuje się "mój styl" W Polsce te 4-6 największych, to te najbardziej popularne.
najbardziej popularne gdzie, w Polsce ? twoj tekst to tzw maslo maslane
Kolega chce ćwiczyć raczej tutaj, a nie w Chinach, czy na całym świecie.
on nigdzie nie napisal ze chce cwiczyc cytuje : "a ja sie chcialem tylko dowiedziec jakie style kung fu mozna cwiczyc w Polsce "
Podziwiam umiejętność stwarzania problemów z niczego
ja nie robie problemow z niczego tylko irytuje mnie Twoja arogancja Qixing napisal Tobie ze przesadzasz ale Ty wciaz twierdziles ze:
To zależy do ilu się zawęzi "największe" - jeśli do 4-6, to wszystkie
a jest to ewidentna nieprawda, wrecz klamstwo
Napisano Ponad rok temu
Problemy ze zrozumieniem - najbardziej popularne w Polsce.najbardziej popularne gdzie, w Polsce ? twoj tekst to tzw maslo maslane
on nigdzie nie napisal ze chce cwiczyc cytuje : "a ja sie chcialem tylko dowiedziec jakie style kung fu mozna cwiczyc w Polsce "
ale kolega Mr Smail chce ćwiczyć, i pod jego kątem pisałem.
Moja arogancja przy twojej "mądrości" i "wszechwiedzy", którą się w sposób niezwykle uprzejmy dzielisz z ludźmi na forum jest skromną kropelkąja nie robie problemow z niczego tylko irytuje mnie Twoja arogancja Qixing napisal Tobie ze przesadzasz ale Ty wciaz twierdziles ze:
To zależy do ilu się zawęzi "największe" - jeśli do 4-6, to wszystkie
Podtrzymuje, że w Polsce są obecne wszystkie najpopularniejsze systemy KF i wcale to nie musi oznaczać, że są one najpopularniejsze w Chinach czy "na świecie" - odrobina logiki nie zaszkodzi. Ale jest Choy Lee Fut (w różnych liniach przekazu), jest Tai Chi (również w różnych liniach), jest kilka linii Wing Chun, jest Jow Ga, Hung Gar, Yiquan i Modliszka i wiele innych zresztą też. O tych systemach myślałem. Decydujące dla mnie co do określenia "popularne" jest ilość szkół danego systemu w naszym kraju, ćwiczących etc.
Co jest kłamstwem? Które według ciebie szkoły sa bardziej popularne w naszym kraju, bo rozumiem, że logicznie rzecz biorąc skoro to co napisałem jest "kłamstwem" to ty znasz "prawdę", czyli proszę o podanie najpopularniejszych systemów u nas - nie w Chinach.a jest to ewidentna nieprawda, wrecz klamstwo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Który styl co i jak, pierwsza 20... Większym problemem jest raczej zła reputacja o kf u nas w kraju. Wredne języki już może trochę ciszej niż na początku "lat dwutysięcznych", ale jednak nadal gadają, że to nieskuteczne i "do tylca". A dla mnie kf to świetna sprawa i nie wyobrażam sobie, abym mógł ćwiczyć co innego. Pewnie większość z was tak samo.
Pytanie jak zmienić nastawienie ludzi do chińszczyzny ;]
Napisano Ponad rok temu
Z innego forum odbyły się już trzy zloty w których udział wzieli przedstawiciele różnych sztuk i sportów walki i....było super ,bo nie było nadęcia a była wspólna pasja odnośnie sztuk walk i wymiana doświadczeń :-)
Niech każdy robi swoje na jak najwyższym poziomie a będziemy cieszyć się w naszym kraju możliwością ćwiczenia różnych sztuk, sportów walki w zależności od celów jakie sobie sami stawiamy :wink:
Napisano Ponad rok temu
Staram się pokazywać dobre strony ludziom (w swoim małym zakresie). Np. ostatnio mój kolega po wspólnym treningu zaczął traktować mnie i kf poważnie, więc są perspektywy jakieś dla rozwoju Ch.Sz.W w Polsce - mimo, że moda daaawno minęła. To co mnie nieziemsko w****** to gdy rozmawiam z ludźmi podpytującymi się o to co ćwiczę (charakterystyka itp), podsumowanie z ich strony na ogół brzmi "a w muay thai/kravce/bjj to oni mają takie fajne..." - i zupełnie olewając i bagatelizując to o czym 5 min nawijałem.
Nie czepiam się, szanuję te systemy, a nie szanuję wielkich fascynatów i znawców sztuk walki, głównie fanów modnej od paru lat formuły MMA (potencjalnie zainteresowanych ćwiczeniem czegoś), którzy nie spędzili ani dnia na sali treningowej, a kreują opinie o tym co jest fajne a co do dupy, co skuteczne a co nie. Głównie tym można się załamać.
Zrozumcie mnie dobrze, nie chcę zapisać wszystkich na siłę do różnych sekcji kf, i nie chodzi o to by mnie ktoś szanował za styl, który ćwiczę a nie za osobiste umiejętności. Chodzi mi o szacunek do ludzi uprawiających Chińskie Sztuki Walki a nie traktowanie ich jak akrobatów i cyrkowców, którzy se tam coś machają.
Napisano Ponad rok temu
Staram się pokazywać dobre strony ludziom (w swoim małym zakresie). Np. ostatnio mój kolega po wspólnym treningu zaczął traktować mnie i kf poważnie, więc są perspektywy jakieś dla rozwoju Ch.Sz.W w Polsce - mimo, że moda daaawno minęła. To co mnie nieziemsko w****** to gdy rozmawiam z ludźmi podpytującymi się o to co ćwiczę (charakterystyka itp), podsumowanie z ich strony na ogół brzmi "a w muay thai/kravce/bjj to oni mają takie fajne..." - i zupełnie olewając i bagatelizując to o czym 5 min nawijałem.
Nie czepiam się, szanuję te systemy, a nie szanuję wielkich fascynatów i znawców sztuk walki, głównie fanów modnej od paru lat formuły MMA (potencjalnie zainteresowanych ćwiczeniem czegoś), którzy nie spędzili ani dnia na sali treningowej, a kreują opinie o tym co jest fajne a co do dupy, co skuteczne a co nie. Głównie tym można się załamać.
Zrozumcie mnie dobrze, nie chcę zapisać wszystkich na siłę do różnych sekcji kf, i nie chodzi o to by mnie ktoś szanował za styl, który ćwiczę a nie za osobiste umiejętności. Chodzi mi o szacunek do ludzi uprawiających Chińskie Sztuki Walki a nie traktowanie ich jak akrobatów i cyrkowców, którzy se tam coś machają.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co to kogo obchodzi Wink Rób swoje jeśli sprawia Ci to frajdę i daje satysfakcję i tyle..zawsze znajdzie się ktoś lepszy ale czy o to chodzi?... Smile
Nie o to chodzi, zupełnie nie o to... ale i tak musiałem poruszyć ten temat, w końcu nazwa brzmi "style kung fu w polsce" Very Happy
Po prostu odniosłem się do twojego postu.
Nie chodzi o to by cokolwiek i komukolwiek udowadniać, po prostu trzeba robić swoje, a swoje żale jeżeli chodzi o odbiór społeczny kung fu w polsce mam :wink: Żadnego sekretnego, podprogowego przekazu, tylko to. :-)
Napisano Ponad rok temu
Ja robię swoje ponad 25 lat i mam gdzieś to co ludzie piszą i gadają ( ten etap mam już na szczęście za sobą :wink: )
a moda jak to moda będzie rządziła się swoimi prawami :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
każdy chciał wałkować karate/kung fu (dla wielu były to synonimy w sumie)
nie przejmuj sie, do mnie tez ludzie przychodza sie zapisac na "karate"
a ile si ejujz nasluchalem i naczytelem (na forum) o nieskutecznosci aikido
hehe
no tylko o niepopularnosci nie slyszalem, moze w kregach koscielnych, ale Was tam tez nie chwala
Wu Xia slusznie prawi, robmy swoje, najlepiej jak umiemy i tak dlugo jak nam sie bedzie chcialo
Napisano Ponad rok temu
Polecam. Mogłem się dowiedzieć, że w aikido powinno się lewitować i uzdrawiać, a tai chi to "taniec na cześć duchów"
Tak dla relaksu.
Napisano Ponad rok temu
oglolnie aikido i tai chi sa najgorsze, potem reszta wschodnich praktyk
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Yang Jwing Ming
- Ponad rok temu
-
kung fu
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Szkoły Czarnego Smoka, Lębork 06.06.2010
- Ponad rok temu
-
Seminaria z mistrzem Chuojiaofanzi - Hong Zhitianem
- Ponad rok temu
-
Dwa semiaria Ving Tsun w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Ankieta na temat popularności chińskich sztuk walki w Polsce
- Ponad rok temu
-
Sukcesy Polskich zawodników na arenie międzynarodowej
- Ponad rok temu
-
Walka w kung fu, przy braku omawiania strategi...walki
- Ponad rok temu
-
Sam Loy Wilson ostatnia walka
- Ponad rok temu
-
Pokaz chińskiej grupy wushu z uniwersytetu w Tianjin
- Ponad rok temu