4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_saku]

Nie jestem ani Pudziano entuzjastą ani też wrogiem jego występów w MMA. Obserwuje to z boku kiwając palcem w bucie. Ale też lubie jak naszym się udaje...

Ale nie widzę u niego przyszłości w tym sporcie. Lata w strongmanach zabierają mase zdrowia i nie mają w zasadzie żadnej bazy dla MMA.

Niektórzy mówią że powinien zrzucić kilkanascie/dziesiąt kilo i będzie dobrze. To nie tak, wtedy będzie juz jednym z tysięcy w szeregu. Nie będzie już najsilniejszym człowiekiem na świecie tylko 90-100 kilowym dosyć silnym jak na swoja wage człowiekiem z kilkumiesięcznym doświadczeniem w MMA.

A mówiąc o jego federacji MMA - tu nie moge sie powstrzymac od małej kpinki:

I runda 60 sek
II runda 60 sek
dogrywka 30 sek ;-)

[budo_konrad77]

Zgadzam się, że nie ma szans na sukcesy w mma. Wyjazd do Stanów nic nie da. Posiedzi tam 2 lata i poprawi wszystkie elementy. ALE CO Z TEGO - i tak będzie na początku drogi...

Ma za to szanse na niezłe pieniądze. Wielu promotorów zapłaci za występ najsilniejszego człowieka świata.

Chętnie zobaczę Pudziana na fajnych galach. Między pojedynkami MMA - w potyczkach z Akebono, Choiem, Zuluzinho, czerownym Power Ranger etc. Ale tylko pod jednym warunkiem: Jeśli nie będzie występował, by rozsławiać Polskę w świecie. Freakshow słabo się do tego nadaje 8O

[budo_vinland82]

^^jak bedzie przegrywal lub slabo walczyl to spadna dla Niego gaze od promotorow:(

[budo_balofy]

na chuj nam kolejny temat o celebrycie (hehe) w mma.
naprawde, juz i tak tego jest wystarczajaco duzo. szanujmy sie, duzo gal w polsce, fajni zawodnicy a w kolko tylko pierdolenie o pudzianie.
pokazuje to jak wszechstronnie,szczegolnie we wlasnym kraju, interesujemy sie mma.

[budo_fox]

Popieram