3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_takedown]

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na swoim Twitterze Tito Ortiz odsłonił rąbka tajemnicy dotyczący jego kondycji zdrowotnej:

„To najgorsza odmiana grypy jaką kiedykolwiek miałem.”

Tak więc na zaledwie trzy miesiące przed walką z Chuck’iem Liddell’em w Vancouver, spotkanie staje pod dużym znakiem zapytania. Nawet jeżeli przyśpieszona kuracja da rezultat, to Ortiz będzie miał doskonałą wymówkę w wypadku przegranej. Grypa bowiem zbiera potężne żniwo w ludzkim organizmie.


Chyba jakieś fatum ostatnio krąży nad TUFem... to już drugi raz z rzędu. Tym bardziej szkoda, bo podobno Tito rozpowiadał wszędzie, że Chuck miał problemy z alkoholem i był na odwyku. W związku z powyższym Liddell zadowolony nie jest (delikatnie mówiąc).

[budo_isao]

hehe taa, trzęsą gaciami i idą do lekarza, tak jak Najman przy swoich rozprawach sądowych.

[budo_takedown]

Kto pierwszy dopadnie Tito: Chuck, Jenna czy grypa?

[budo_dxa]

Ja mysle ze poprostu jakiegos bonusa od Jenny zalapal i tiwerdzi ze to grypa