10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_romanowicz]

Chyba nie ma się czym chwalić, ale może Wasze wyznania poprawią mi samopoczucie. Od 22 grudnia nawet nie pomyślałem o treningu. Tydzień bez treningu to dla mnie rzadkość, ale stało się.

Czy wy również czując atmosferę świąt całkowicie odpuściliście treningi?

[budo_mistress]

Ja odpuściłam na dłużej. Niestety . Na ostatnim treningu byłam chyba rok temu. W ogóle to zastanawiam się czy uda się w przyszłym roku wrócić, bo nie zawsze w życiu jest tak jakbyśmy tego chcieli. Zatem kto da mi majgerasa bym ruszyla na trening?

[budo_ncro]

Udało mi się wczoraj zmusić do biegania, a później to już z górki - ciąg dalszy rozgrzewki, worek, rozciąganie... sam miód. Jest nadzieja, że w nowym roku przyjdę na trening w jakim takim stanie.

[budo_redar]

Romanowicz, spoko... Niestety, nie tylko Ty miales ten problem... ;-)

[budo_łyba]

Ja niby trenuje wciąż regularnie ale przez te święta o jakiejkolwiek formie mowy być nie może ;/

[budo_koźlak]

Mistress, karate nie zając ;-) W życiu zawsze jest coś ciekawego do zrobienia - a kiedyś i możliwość powrotu się pojawi Choć wiem, że nie zawsze ochota idzie w parze z możliwością (czasową, finansową, zdrowotną, ew. jest możliwość, a chęci brak) :-) Co do pierwszego problemu, to zawsze można i o kulach - i z kuli go, z kuli!

A jak go skuli to się już nie ruszył ;-)

Szczęśliwego nowego wszystkim!

[budo_puciu]

Wskoczyłem w dres, wszedłem do mojego mini dojo tzn. taki pokój do wszystkiego iiiiiii nie wiedziałem jaki trening zrobić. Potem wszedł mój pierworodny i mówi, tato będę ci liczył przy wyciskaniu hantel. O tym nawet nie myślałem. W związku z tym że ma nowe ochraniacze i pierwszy start w zawodach za sobą, mówię mu ubieraj je i "walczymy". Tak mnie rozruszał że wyglądałem tak

[budo_łyba]

hehehehe ja marzę o tym żeby mój pierworodny był synem i żebym mógł tak jak ty z nim sobie potrenować

A poza tym to: "ja chce trening " o

[budo_redar]

Hurrrraaaa!! To moj ostatni post w tym temacie, bo... od wczoraj wrocilem do treningow! Po takiej przerwie czuje sie wrecz "wyglodnialy"... ;-)

[budo_laser]

ja od pół roku nie byłem (tak około)

[budo_aresek]

ja od pół roku nie byłem (tak około)

Ja nie byłem od maja, ale szczęśliwie wróciłem od stycznia
Co prawda wciąż w stabilizatorze siatkarskim na kostce ale będzie dobrze