kubraczki w Muay Thai
Napisano Ponad rok temu
Kopniecie obrotowe trafione w kubraczek uszkodziło mi kolano. Kopniecie obrotowe w kogoś ubranego w to coś daje podobny efekt jak kopnięcie w rozpędzony worek, a kopnięć obrotowych na worek się nie wykonuje z tego właśnie względu że jest to niebezpieczne dla kolan.
To ubranie wymyślił zapewne jakis kretyn, który myślał ze jak się ubierze zawodników MT w kubraczki jak taekwondo WTF to MT wejdzie na olimpiadę i pozatym bedzie mozna reklamować to jako sport bezpieczny i dla kazdego. Albo ktoś forsował ten strój ze względu na łatwy zarobek.
W każdym razie żaden mój zawodnik ani ja nie wystartuje nigdy w kubraczkach bo to jest zagrożenie bezpieczeństwa osób walczących.
Od stycznia rusza liga MT w Krakowie, bez kubraczków, wszystkich chętnych zapraszamy.
.
Napisano Ponad rok temu
sam nie jestem zwolennikiem kubraczków w MT ale...
powiedz mi od kiedy są kubraczki w Taekwondo i ile było przez to kontuzji???
wiadomo że w Taekwondo ciosy po obrocie są zadawane tak często jak ciosy rękoma w boksie
oczywiste jest że jakiś idiota to wymyślił skoro nikt w tym nie walczy oprócz...zawodników na całym świecie łącznie z tajami
kopnięć obrotowych nie można ćwiczyć na worku?
ja tam ćwiczę od lat i to nawet obrotowe z wyskokiem i jakoś 0 kontuzji...
z mojej wiedzy największych kontuzji kolan można się nabawić kopiąc w powietrze ( tak twierdzi mój trener Karate )
druga sprawa: walki bez kubraków odbywają się od dawna ( walki o śmiesznej nazwie Pro-Am ) oraz od ostatnich MP w Pzkb...
więc sally, pobudka
:roll:
Napisano Ponad rok temu
prędzej szachy będą dyscypliną olimpijską... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Z resztą zgadzam sie w 100%.
Napisano Ponad rok temu
a co do kubraczków walczą w nich zawodnicy na całym świecie z wyjątkiem Tajlandii...
jakas jedna czy dwie organizacje uczepiły sie tego z takich samych powodówjak u nas wprowadza sie mnóstwo przepisów, bo ktos mial w tym interes, np producent sprzetu a że miał znajmości to weszło.
Mnie w kazdym razie nikt to tego nie zmusi bo stwierdzam ze jest to niebezpieczne a zwolenników kubrczków prosze o uzasadnienie jaki jest cel owego opakowania?
bo najniebezpieczniejsze w taju sa kolana na głowę przed nimi kubraczek nie chroni, chroni przed kolanami na brzuch tym samym zmuszając do wykonywania bardziej efektywnych technik czyli ściągnięcia głowy na kolana, czyli samo ubranie kubraczka nie tylko nie daje żadnego bezpieczeństwa ale jeszcze je zmniejsza, pomijajac już zagrożenie dla stawów od kopania w twardy cięzki worek.Można jak w WTF kopac tylko na głowe i nogi ale czasami na kubraczek kopnięcie wejdzie bo w normalnym klubie trenuje sie wszystkie techiki a nie tylko te do kubraczka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście jest to świetny chwyt marketingowy który tak na prawdę pozwala każdemu uprawiać Muay Thai co zwiększyło kilkukrotnie ilość osób startujących w zawodach. Niestety nie ma to wiele wspólnego z "prawdziwym" Muay Thai czyli takim jakie było uprawiane do roku ok 2000 zanim wprowadzono ochraniacze na tułów.
Wielu zawodników twierdzi, że amatorstwo "zabiło" prawdziwe Muay Thai.
Od roku 2010 ferderacja WMF - World Muay Thai Federation będzie organizowała Mistrzostwa Świata w 2 klasach: w ochraniaczach na tułów i bez. Czyli w wersji amatorskiej i pro-am.
Info:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
oczywiście tak bo noga wchodzi w ciało, nawet jeśli trafienie nie jest idealnie w brzuch ale wyżej w klatke, to tez jest bez porownania.czyli kopniecie obrotowe w worek i w zawodnika ubranego w hogo jest niezdrowe a w zawodnika bez hogo to juz zupelnie inna dla kolana bajka?
Racja to jest właśnie chwyt marketingowy, o jakie mamy bezpieczne MT, każdy moze trenować, ale to jest ściema bez sensu bo to nie chroni przed niczym a psuje widowiskowość MT.
To że startuje więcej zawodników moim zdaniem to efekt czasu i rozwoju dyscypliny a nie tych opakowań.
Przez to popularność zdobywa K1 a nie MT, a powinno byc odwrotnie
Ja wiem ze przepis to przepis a ludzie maja to w naturze ze jak maja cos na piśmie to sie wszyscy tego trzymają choćby to był największy absurd.Ale dobrze ze powolutku to się eliminuje,sa zmiany na lepsze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mozesz to wyjasnic bardziej przejzyscie?oczywiście tak bo noga wchodzi w ciało, nawet jeśli trafienie nie jest idealnie w brzuch ale wyżej w klatke, to tez jest bez porownania.czyli kopniecie obrotowe w worek i w zawodnika ubranego w hogo jest niezdrowe a w zawodnika bez hogo to juz zupelnie inna dla kolana bajka?
Napisano Ponad rok temu
Czy to dobrze? Wg mnie nie. Zadawane ciosy POWINNY BOLEĆ. To jest właśnie istota pełnokontaktowych formuł. Jeśli ktoś nie chce mocno obrywać zawsze może wybrać light contact.
PZDR
Napisano Ponad rok temu
Skowron, to nie jest takie proste, dokładnie odwrotnie, kubraczek ochraniając pas, chroni przed MNIEJ GROŹNYMI sposobami nokautu jak kopnięcie okreżne na pas, czy cios ktore powodują bezdech i niezdolność do walki, nawet złamane zebro jest mniej groźne niż czaszka uszkodzona kolanem w głowę( w tej formule zawsze chodzi o to zeby wygrac przed czasem) nokauty na brzuch sa skuteczne i znacznie bezpieczniejsze dla przeciwnika niz noukauty na głowę które wymusza kubraczek.
Dlatego kubraczek ZMNIEJSZA a nie zwiększa bezpieczeństwo
Napisano Ponad rok temu
chcesz przez to powiedziec ze przeciwnik opatulony amortyzujacym materialem jest twardszy?moro, noga kopiąc w ciało lub miekka tarcze "wchodzi do środka" ponieważ tarcza czy cialo ugina sie natomiast kopiąc w powierzchnie trwardą worek, czy w kogoś w tym opakowaniu opór jest znacznie większy i siła zamiast przejsć na cel, jest w duzej czesci oddana na kopiacego.
Napisano Ponad rok temu
amortyzacja znaczy ze coś przechwytuje drgania (sile) i nieprzekazuje ich dalej, a twardy worek/kubrak niczego nie amortyzuje tylko oddaje duza cześc siły spowrotem, czyli im silniejsze kopniecie tym wieksze prawdopodobieństwo uszkodzenia nogi
Napisano Ponad rok temu
Skowron, to nie jest takie proste, dokładnie odwrotnie, kubraczek ochraniając pas, chroni przed MNIEJ GROŹNYMI sposobami nokautu jak kopnięcie okreżne na pas, czy cios ktore powodują bezdech i niezdolność do walki, nawet złamane zebro jest mniej groźne niż czaszka uszkodzona kolanem w głowę( w tej formule zawsze chodzi o to zeby wygrac przed czasem) nokauty na brzuch sa skuteczne i znacznie bezpieczniejsze dla przeciwnika niz noukauty na głowę które wymusza kubraczek.
Dlatego kubraczek ZMNIEJSZA a nie zwiększa bezpieczeństwo
Zgadzam się i dlatego wcześniej w nawiasie pisałem o "teoretycznej" mniejszej kontuzjogenności, bo przynajmniej takie założenia miało wprowadzenie ochraniaczy tułowia :wink:
Tak czy inaczej obecność ochraniacz tułowia wymusza zmianę taktyki walki (preferowane ataki na głowę) co sprawia, że arsenał stosowanych technik staje się uboższy.
Co do innej części wypowiedzi - "wchodzenie" nogi podczas ataku na osobę bez/z ochraniaczem... to bym nie przesadzał. Ochraniacz korpusu nie jest na tyle twardy by bardzo zwiększać możliwość wystąpienia kontuzji u kopiącego. Jest po części plastyczny (przynajmniej ten model z którym miałem do czynienia). Dodatkowo kopany przeciwnik nie jest z betonu - przy kopnięciu chcąc nie chcąc wskutek działającej siły się przesuwa/zostaje odepchnięty co łagodzi przeciążenia w stawie. Chociaż prawdą jest, że ryzyko kontuzji przy kopaniu obrotówek na ochraniacz jest większe, to wg mnie jest to na tyle wyraźne by stanowiło silny argument na "nie".
PZDR
Napisano Ponad rok temu
Dodatkowo zubaża techniki,wykluczając akurat te mniej destrukcyjne
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie jest wszystko jedno czy kubrak jest, czy go nie ma. Zwyczajnie trzeba się przystosować. Jak ktoś jest pierdołą, to zacznie mówić ze coś jest beee bo go uraża, ośmiesza, kontuzjuje itd.
Jeżeli kubraki wymuszają uderzenia kolanem na głowę i dzięki temu jest więcej K.O. przez obijanie głowy, to ok, taki sport, by wygrać tym co bardziej skuteczne. Ale to takie prykanie z tym, że kubraki nie zwiększają bezpieczeństwa, debatowanie nad swoimi ułomnościami przez pryzmat daleki od siebie. Masz zasady, i wygrywasz lub przegrywasz, a jak się nie podoba, to startujesz np w Taekwonndo, gdzie nie ma kolan na głowę, lub jeszcze czegoś, co się nie podoba. Nie potrafisz kopać w kogoś z kubrakiem, to zwyczajnie się naucz.
od ostatniej walki zdaje sobie sprawę że jest on nie tyle niepotrzebny ile niebezpieczny i stanowi zagrożenie dla osób walczących.
.
Przecież jak kupisz sobie strzelbę, i nie daj Naturo Ci nie wypali, to powiesz, że strzelby są do bani, bo się nie sprawdzają. Jak strzelisz sobie lufą w głowę, to powiesz, że niebezpieczne, a nie pomyślisz, że strzelbę czas odwrócić.
Wszyscy się zgodzimy, że kubraczki zubażają walkę, pewne techniki osłabiają itd. Faktycznie również, jeśli ktoś nie ma siły w technikach nożnych, to kubraka nie "przebije" ani kolanem, ani kopnięciem.
Przykład tylko z tyłka wzięty, bo teraz powinna powstać praca doktorska na temat kontuzjegenności kubraczków w sportach walki. Poprzeć statystyką itd. Potem zastanowić się czy to wina kubraków, czy nieumiejętnego zadawania kopnięcia.
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli kubraki wymuszają uderzenia kolanem na głowę i dzięki temu jest więcej K.O. przez obijanie głowy, to ok
Nie jest OK. Tutaj nie chodzi o to, że ktoś boi się dostać kolanem w głowę tylko o SZTUCZNE faworyzowanie jednych technik kosztem drugich. Po prostu jest to sporo zaniżenie skuteczności uderzeń i kopnięć na korpus. Wg mnie owe "kubraczki" więcej ujmują (mniejszy arsenał skutecznych technik) niż dodają (pozorne bezpieczeństwo).
taki sport, by wygrać tym co bardziej skuteczne.
W tym przypadku technika A jest bardziej skuteczna niż B tylko i wyłącznie z przyczyny zbędnego ochraniacza. W normalnych warunkach taka zależność byłaby całkiem inna.
PZDR
Napisano Ponad rok temu
Masz kubraki to w nich walczysz. Wszyscy się raczej zgodzimy, że wymuszają one pewną specyfikę walki.
Pozorne bezpieczeństwo byłoby wówczas, gdyby nie chroniły. Wymuszają walenie na łeb, więc trzymaj łapy w górze jak o korpus się już nie boisz. A jak jeszcze w łeb dostajesz, to zdjęcie kubraka nie pomoże.
Technika jest tak skuteczna, jak warunki, które pozwalają na jej użycie. Znasz warunki, to kombinuj jak wygrać. Walczysz zawodowo w takiej czy innej formule, tez się nie obrażaj, że są takie, czy inne warunki.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Fight Club Zielona Góra
- Ponad rok temu
-
Miguel Cotto vs Manny Pacquiao (WBO Welterweight Title)video
- Ponad rok temu
-
Miguel Cotto vs Manny Pacquiao (WBO Welterweight Title)video
- Ponad rok temu
-
WKN Poland (Makowski, Petertil, Jedrzejczyk,Parcheta)
- Ponad rok temu
-
trening Muay Thai
- Ponad rok temu
-
częstotliwośc sparringów
- Ponad rok temu
-
Ankieta o związkach sportowych
- Ponad rok temu
-
JAK ZROBIC KURS INSTRUKTORA BOKSU??
- Ponad rok temu
-
Tajne MP semi contact w PZKB
- Ponad rok temu
-
Udany występ Grupy Brutals PucharPolski w Niepołomicach
- Ponad rok temu