MP w Grapplingu
Napisano Ponad rok temu
Ludzie związani z ADCC jak na razie dośc mocno leją na FILA, ale to się będzie zmianiało, zwłaszcza, gdyby grappling miał stać się sportem olimpijskim - jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji że na Igrzyska grappling trafi z ramienia ADCC.
Ponadto ADCC ma juz nieco tradycji i wyrobiło sobie markę, a zawody grapplerskie w wydaniu FILA dopiero raczkują.
Jak dla mnie zawodnicy powinni startować i tu i tu. Jeżeli FILA i ADCC nie będą kiedyś chciały się na to zgodzić to kij im w oko, liczyc powinni się zawodnicy, a nei ambicje działaczy.
Napisano Ponad rok temu
Tak to jest jak się kombinuje z przepisami, zamiast użyć tych od lat sprawdzonych (ADCC, CBJJ) - walka robi się nudna a sytuacje nieczytelne.
chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Walki BJJ to jedne z najnudniejszych i najmniej czytelnych dla postronnego obserwatora wśród chyba wszystkich sportów chwytanych, właśnie ze względu na zawiłość przepisów.
W ADCC przepisy są dużo bardziej czytelne a w grapplingu jeszcze bardziej (inna sprawa czy są one sprawiedliwe) więc Twoja wypowiedź jest pozbawiona sensu.
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli dogrywka trwa 1min. to nie może tam być 30sek. macania sie po rączkach i uciekania od akcji.
Napisano Ponad rok temu
A kogo obchodzi postronny obserwator ? To właśnie mam na myśli pisząc że wprowadzenie bjj czy sf na igrzyska z czasem "zniszczy" tą dyscyplinę, tj. ograniczy, tak jak to się stało z np judo czy, właśnie szczególnie, zapasami, a teraz przychodzi pora na kolejny sport, ale działacze w międzyczasie dobrze sobie żyją za pieniądze podatników. :roll:Walki BJJ to jedne z najnudniejszych i najmniej czytelnych dla postronnego obserwatora wśród chyba wszystkich sportów chwytanych, właśnie ze względu na zawiłość przepisów.
Sport to nie tylko zmagania nakoksowanych młodzieńców, którzy po kilku latach intensywnych treningów (których celem jest olimpijskie złoto) zużyją się tak, że będą w zasadzie inwalidami, sport to także (a może przede wszystkim) aktywność fizyczna wykonywana przez długie lata, czyli po prostu styl życia i taka wizja jiu jitsu mnie kręci - ale ja jestem już "stary" i faktycznie tylko to mi pozostało :wink:
Moim skromnym zdaniem tzw. "idea olimpijska" to fake, sporty najbardziej masowo uprawiane to wcale nie te olimpijskie, nie o promocję sportu, jako stylu życia, związkom sportów olimpijskich chodzi, tylko o medale, czyli kasę.
hm.... jak bardzo są "czytelne" przepisy graplingu FILA świadczą posty z przed zawodów z pytaniami o dozwolone techniki, czy sytuacja z podlinkowanej walki.W ADCC przepisy są dużo bardziej czytelne a w grapplingu jeszcze bardziej (inna sprawa czy są one sprawiedliwe)
Nie podobają mi się udziwnienia w postaci braku zaliczania punktów za pozycję mniej punktowane (jak ktoś ma przewagę techniczną ale nie może skończyć przeciwnika, bo ten się bunkruje, to niech sobie "nabije" i 26 punktów - to tylko świadczy o przebiegu walki ), nie podoba mi się, że nie ma punktów za sweepy ale za ucieczki są, nie podoba mi się, że w sumie nie wiadomo jakie techniki są zakazanae a jakie nie, a najbardziej nie podoba mi się że FILA się "po chamsku" podczepia pod wypracowaną przez bjj popularność i chce zgarnąć smietankę co w efekcie może "zepsuć" bjj .
Argumenty nie do odrzucenia - sorki, ale nie będę ciągnął w tym tonie - mam za dużo rzeczy na głowie aby się bawić w forumowe przepychanki, przedstawiłem swoje zdanie i w sumie mało mnie obchodzi co ktoś o tym myśli.chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz
..........
więc Twoja wypowiedź jest pozbawiona sensu.
Pozdrawiam i żegnam.
Napisano Ponad rok temu
ty pierwszy napisaleś, że przepisy są nieczytelne. dla kogo, przepraszam? przecież nie dla zawodników, co siedzą w nich od lat?A kogo obchodzi postronny obserwator ?
te przepisy to dla np dla mnie nowość, stąd pytania o ich obowiązującą w PZZ interpretację.hm.... jak bardzo są "czytelne" przepisy graplingu FILA świadczą posty z przed zawodów z pytaniami o dozwolone techniki,
Napisano Ponad rok temu
to Ty pierwszy napisałeś że przepisy FILA są nieczytelne. Moim zdaniem w porównaniu z przepisami CBJJ są dużo mniej skomplikowane a co za tym idzie łatwiejsze do przyswojenia dla zawodnika, sędziego jak i kibica. Czy walka jest przez to nudniejsza ? Śmiem wątpić bo sam spróbowałem walki na zasadach FILA i nie wygląda to tak jak próbujesz to przedstawić.
Nie podoba Ci się część przepisów ? Kogo to obchodzi ? Mnie się nie podoba w zasadach BJJ też wiele rzeczy, a jednak się dostosowuje. Przepisy maja to do siebie że zawsze są dla kogoś niewygodne, ze względu na różną taktyke, różne umiejętności itd. Jeden będzie lepiej sweepował, jeden sprowadzał a jeszcze inny będzie mistrzem skrętówek. Dziwne by było żeby przepisy były dostosowywane pod jednego człowieka. Są przepisy BJJ, są przepisy ADCC i są przepisy FILA. Wszystkie mają swoje wady i zalety. Chcesz startować to się dostosowuj, nie chcesz nie startuj i tyle.
Co do spijania śmietanki rzekomej popularności BJJ, jeśli tylko młodzi utaletnowani zawodnicy będą mieli wymierne korzyści w przyszłości z uprawiania BJJ, submission czy grapplingu to niech FILA spija tą śmietankę do woli. Prawda jest taka że bez struktur związkowych BJJ pozostanie sportem czysto amatorskim a ja bym chciał żeby za parę lat medaliści Mistrzostw Polski dostawali coś więcej niż medal z naklejką i przysłowiowy uścisk dłoni prezesa. Jeśli mądrym, otwartym głowom, a takich w środowisku BJJ nie brakuje, uda się porozumieć z PZZ może być tylko lepiej. Amatorskie BJJ i tak pozostanie amatorskim BJJ, a jak ktoś będzie miał ochotę na profesjonalną karierę wybierze grappling, Dziś tego wyboru nie ma.
Napisano Ponad rok temu
Co do jiu jitsu na olimpiadzie to nie uważam żeby to był dobry pomysł (nuuuda dla niezorientowanych), za to submission czemu nie...szybki sport jeśli odpowiednio ułożyć zasady.
Pytajek: Trening zawodników bjj i sw przed poważnymi zawodami to niewiele rożni się on od treningów olimpijczyków (z tą różnicą, że za własne albo sponsorów pieniądze).
I też mamy przykoksowanych (kontuzjowanych) zawodników.
Charlie trzeba by spytać Carlinhosa czemu na MŚ nie ma żadnych nagród w końcu to on organizuje. Chociaż GB nie jest jedyną szkołą bjj więc może innym mistrzom obecny stan rzeczy nie przeszkadza...sam nie wiem.
pzdr gnz
Napisano Ponad rok temu
A pieniądze? Będą kibice, będą fani, to będą sponsorzy którzy dadzą pieniądze.
Napisano Ponad rok temu
O i to jest konstruktywne podejście do tematu :wink:Pytanie tylko komu potrzebni leśni dziadkowie z PZZ skoro możemy mieć własnych (przynajmniej człowiek by miał jakieś znajomości ).
Zresztą zobaczcie co się stało z zapasami i czy chcecie aby ludzie, którzy do tego doprowadzili wzięli się teraz za bjj i sf.
Trening tych z najwyższej półki (tj. brazylijczyków i amerykanów) się nie różni, bo u nas to totalna amatorszczyzna. Różnica jest taka że w zapasach (jak i w prawie każdym sporcie olimpijskim) nie ma miejsca dla ludzi uprawiających sport na poziomie amatorsko-rekreacyjnym, nie ma dla nich zawodów, trenerzy nie są nimi zainteresowani - na graplingu PZZ także nie było żadnej kategorii dla początkujących, no bo po co, sponsorzy na to nie wyłożą, ich interesują tylko ci naj. Jeżeli jakieś bjj-podobna dyscyplina znajdzie się na olimpiadzie to i amatorskie bjj ucierpi, a skorzysta b. wąska grupa zawodników (o ile te ochłapy można nazwać korzyścią) no i przede wszystkim skorzystają działacze. O zawodnika to się dba dopóki medale zdobywa, a potem .... Przecież wielu z nas zna byłych zawodników sportów "oficjalnych" - czy na pewno dorobili się na tym, czy mają stabilne rodziny, środki na ich utrzymanie, podróże, dobrą stałą pracę .... ? Jak grapling wejdzie na olimpiadę to liczne rzesze młodych zawodników na tym skorzystają ? Mrzonki panowie to są :roll:Trening zawodników bjj i sw przed poważnymi zawodami to niewiele rożni się on od treningów olimpijczyków (z tą różnicą, że za własne albo sponsorów pieniądze).
I też mamy przykoksowanych (kontuzjowanych) zawodników.
Nie zapomnę nigdy swojego doświadczenia z sekcji szermierki gdzieś w podstawówce: przyszedł gość zapraszał wszystkich chłopaków, to się grupowo zgłosiliśmy, a po paru tygodniach wskazał co piątego, żeby został a reszcie podziękował - wyobraźcie sobie jak się my, bardzo młodzi ludzie, wtedy poczuliśmy, a wystarczyło poczekać jeszcze kilka tygodni a i tak większość sama by się wykruszyła. Co ciekawe, wybrańcy krótko potem także odeszli, bo nie o szermierkę im przecież chodziło, tylko o wspólną zabawę z kolegami, gdy ich zabrakło to i oni zrezygnowali. Dziś rozumiem że trenerowi chodziło tylko o medale i zostawił tych, których uznał za rokujących, dla reszty nie było już miejsca. A gdzie dziś jest polska szermierka i w ogóle sporty olimpijskie ?
Tak właśnie "idea olimpijska" wygląda w praktyce w naszym kraju: stałe zatrudnienie dla działaczy, a dla najlepszych zawodników jakaś śmieszna gratyfikacja - po 30 tyś rocznie olimpijskiej emerytury dla 252 osób w całym sporcie olimpijskim ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]) to są przecież śmieszne pieniądze za taki wysiłek i poświęcenie całego życia (bo nie jest możliwe w tym czasie poważne studiowanie, praca itd.) i to dla garstki ludzi (lepiej i statystycznie łatwiej skończyć porządne studia - kasa dużo większa, zdrowie całe a i na sport dla przyjemności starczy czasu jak ktoś dobrze się zorganizuje 8) )
A kogo z działaczy olimpijskich obchodzi że społeczeństwo ma kontakt ze sportem głównie z telewizora ? Tym lepiej dla nich - będzie więcej wpływów z reklam.
Oczywiście, że woleliby dostawać poważną kasę za zawody pytanie tylko skąd tą kasę wziąć i czy wtedy będzie im się chciało przyjeżdżać np. na takie zadupie jak Polska, aby zarobić parę $ za seminarium i prywatne lekcje ? Czy na pewno, my trenujący bjj amatorsko (nie wiem czy w Polsce ktoś żyje z samego bjj, ale wątpię ) wyszlibyśmy na tym dobrze ?Charlie trzeba by spytać Carlinhosa czemu na MŚ nie ma żadnych nagród w końcu to on organizuje. Chociaż GB nie jest jedyną szkołą bjj więc może innym mistrzom obecny stan rzeczy nie przeszkadza...sam nie wiem.
I to jest właśnie sedno sprawy, piłka nożna ma tak ogromną popularność bo każdy za gówniarza w nią kopał i wie o co w tym biega, trwałej popularności sportu nie buduje się na bazie zasad, sztucznego wymyślania widowiskowości i pieniędzy z ministerstwa, tylko na bazie ludzi ten sport uprawiających rekreacyjnie.Będą kibice, będą fani, to będą sponsorzy którzy dadzą pieniądze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie tak jest. analogiczna sytuacja była z PZPN i reprezentacją beach soccera. Ktoś ciężko pracował mad rozwojem dyscypliny i zwiększeniem popularności przy całkowitej bierności "związku". Ale gdy już coś udało się zbudować, to leśne dziadki wiedzą doskonale jak wyciągać łapki po $$$.FILA widząc rosnącą popularność bjj i sf, słysząc pogłoski o ich wprowadzaniu na igrzyska olimpijskie , podczas gdy zapasy stają się coraz bardziej niszową dyscypliną, próbuje zdyskontować wieloletnią cudzą pracę?
Dlatego dziwi mnie szczerze fakt, że w układy z PZZ angażują się osoby od lat związane z polskim grapplingiem i dlań zasłużone. Po co? Dla ciepłej związkowej posadki?
Napisano Ponad rok temu
Ale premiuje obalanie, co czyni walkę atrakcyjniejszą do oglądania.Według mnie przyznawanie punktów rywalowi za skok do gardy to jakiś absurd i farsa... :roll:
Napisano Ponad rok temu
"berkerrr... serkers " , "berkersers.... team"http://choke.pl/i-mp-w-grapplingu-finaly-gi/#more-7036
kilka walk
Napisano Ponad rok temu
@pytajek.
Co do spijania śmietanki rzekomej popularności BJJ, jeśli tylko młodzi utaletnowani zawodnicy będą mieli wymierne korzyści w przyszłości z uprawiania BJJ, submission czy grapplingu to niech FILA spija tą śmietankę do woli. Prawda jest taka że bez struktur związkowych BJJ pozostanie sportem czysto amatorskim a ja bym chciał żeby za parę lat medaliści Mistrzostw Polski dostawali coś więcej niż medal z naklejką i przysłowiowy uścisk dłoni prezesa. .
FILA PZZ itd. nie organizują zawodów BJJ tylko co najwyżej grappling gi a to różnica jak widać. nie ma tam nic mowy o BJJ. na całym świecie zawodnicy BJJ dostaja mało kasy/ nie dostaja. jeden z nielicznych wyjątków to Pro Cup w Abu Dhabi a nawet tam sa tam kategorie dla białych/ niebieskich pasów. rozumiem ze chcesz przescignąć szejków?? gratuluję.
Napisano Ponad rok temu
FILA PZZ itd. nie organizują zawodów BJJ tylko co najwyżej grappling gi a to różnica jak widać. nie ma tam nic mowy o BJJ.
otóż to. nikt nie zabiera wam (nam) BJJ więc nie rozumiem Twojego lamentu.
na całym świecie zawodnicy BJJ dostaja mało kasy/ nie dostaja. jeden z nielicznych wyjątków to Pro Cup w Abu Dhabi a nawet tam sa tam kategorie dla białych/ niebieskich pasów.
ustalmy jedno. ja to widzę tak. PZZ i FILA robią grappling. jako dyscyplina związkowa ma większe szanse na dotacje, pieniążki stąd, stamtąd, dofinansowania, stypendia czy inne przywileje jak chociażby ITS na studiach sportowych o czym teraz student AWF uprawiający BJJ może zapomnieć. to chyba nie jest złe?
nie bardzo rozumiem Twojego (waszego) krytycznego podejścia do tematu Grapplingu. Więcej zawodów, możliwość większych wymiernych korzyści. Nawet leśne dziadki ze swojego podwórka (Dudu, Bagi, Don King polskiego MMA czyli Kimura, Maciej Glabus). Nic tylko się cieszyć. Tak naprawdę polskie BJJ nic nie może stracić, bo niby co ? A zyskać owszem.
pzdr
Napisano Ponad rok temu
do tej dyscypliny, ale tak też nie było - co w sumie jest sensowne - grappling/bjj/submission zyskało
dużą popularność, a FILA chce się z pewnością utrzymać na topie, można więc liczyć na to, że będzie
promować nową dyscyplinę. Co do olimpiady to... Nadal ten pomysł mi się nie do końca podoba. Są
plusy i minusy takiej sytuacji. Największym minusem jest to, że jeśli grappling wejdzie na olimpiadę to
uformuję się kadra, na kadrze trenerzy będą wywierać nacisk na zawodników i np. uczyć ich,
aby ciągnęli dźwignie nie do momentu, kiedy zawodnik klepie, ale do momentu kiedy sędzia daje sygnał
do zakończenia walki. Co oczywiście zabije stosunkowo przyjazną atmosferę zawodów, podgrzeje
rywalizajcę do granic możliwości i przyniesie liczne kontuzje. Ale to oczywiście tylko dywagacje, tylko spostrzeżenia, sport i tak pójdzie swoją drogą, na którą nie mamy większego wpływu.
Napisano Ponad rok temu
Zawody bardzo dobrze zorganizowane. Mila atmosfera ,odpowiednia liczba zawodnikow. Ogolnie poziom wysoki jak nie bardzo wysoki (pisze tutaj o formule w GII). Zasady FILA calkiem ciekawe chociaz pewne czesci regulaminu mozna roznie interpretowac:) Bez Gii nie startowalem ale ogladalem kilka walk,moze jedyną wadą zawodow jest to ze w jeden dzien rozgrywane sa dwie formuly. Bylo kilka bardzo ciekawych walk. Np. walka w formule bez GII , zapasnika Andrzeja Radomskiego o 3 miejsce:)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
BJJ-AZS ŁÓDŹ
- Ponad rok temu
-
Felipe Costa w Szczecinie
- Ponad rok temu
-
KURS INSTRUKTORSKI??
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Polski 2009 - obstawiamy kto wygra ELITA PURPURY
- Ponad rok temu
-
MMA POZNAŃ-KARTY MULTISPORT PLUS
- Ponad rok temu
-
Puchar Polski ADCC 2009 05 grudnia Skała
- Ponad rok temu
-
ALLIANCE WARSZAWA-MULTISPORT
- Ponad rok temu
-
Bjj w Rzeszowie
- Ponad rok temu
-
BJJ Zielona Góra
- Ponad rok temu
-
PUCHAR WIELKOPOLSKI W BRAZYLIJSKIM JIU JITSU DZIECI
- Ponad rok temu