8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sympatycznylobu]

Kiedys pare mc chodzilem na boks. Pamietam, ze wowczas trener (rowny gosc!) bardzo duza uwage zwracal, by solidnie wiazac bandaze, bo w lapie jest mnostwo kostek, sciegien itd. itd. by tego wszystkiego nie pouszkadzac.

Potem zycie dziwnie sie poukladalo. Zmienilem miejsce zamieszkania, dobrych pare mc przerwy, upaslem sie jak prosiaczek, i w koncu uznalem, ze znow sie zmobilizuje do czegos, tym razem chcialem, by tez pracowaly rowniez nogi. Wybor padl na kicboxing z elementami k1. Pierwszy trening (raczej byl to prawie czysty boks, bo dopiero grupa dla poczatkujacych). Calkiem fajny, gdyby nie.... na treningu wszyscy jak jeden maz cwiczyli w rekawicach bokserskich, ale bez bandazy. Podszedlem na chwile do trenenra juz po i gosc mi powiedzial, ze jesli sie cwiczy w bandazach, to reka sie rozleniwia, bo bandaz wszystko trzyma i trzeba dazyc do naturalnego napinania i zaciskania lapy (cos w tym stylu, moze nie tak dokladnie).

No i teraz mam zagwostke. Z jednej strony trudno nie odmowic tej argumentacji pewnej racji. Z drugiej jednak wszyscy ludzie, ktorych kiedys znalem (co prawda niewielu ich bylo), zawsze pod rekawice bokserskie ubierali bandaze. Jesli jednak np. zerknac na mma, to tam nikt nie zaklada pod rekawice (co prawda inne) juz nic, nie mowiac o takich sportach typu karate, gdzie generalnie cwiczy sie bez rekawic (pewnie sa jakies wyjatki).

Zalezy mi na tym, by lapy byly w dobrym stanie, tym bardziej, ze paluchami zarabiam na zycie a ze z racji wieku juz zadnym mistrzem sportow walki nie zostane i traktuje to wszystko mocno rekreacyjnie.

Podsumowujac, jak to jest w waszych klubach i co sadzicie o cwiczeniu czy nawet lekkich sparingach (na koniec treningu) bez bandazy, w samych rekawicach?

[budo_sally]

bzdura, bez bandaży się nie ćwiczy uderzeń

[budo_trik]

powiem tak, ja mam 2 pary rękawic, te smierdzące strasznie i nieśmierdzące no i na sparingi to polecam bandaż nosić, bo bardzo łatwo o kontuzje. 8) Wybór należy do Ciebie, jak będziesz w bandażach ćwiczył to przedłużysz świeżość rękawic

[budo_dealer]

ja rozwiązałem ten dylemat w ten sposób, że kupiłem specjalne rękawice

[budo_novocaine]

nigdy mi sie nie chcialo kupowac badazy...

[budo_tynks]

Mi sie nigdy nie chce wiązać ich przed treningiem, ale chyba trzeba zacząć, bo jak po treningu wyjmuje łapę z rękawicy to nikt koło mnie stać nie chce

[budo_sympatycznylobu]

Ale kwestia higieny to jeszcze nie taka tragedia, zawsze mozna czesciej wymieniac rekawice. Bardziej interesuje mnie kwestia bezpieczenstwa rak - z tej dyskusji wynika, ze jednak bandaze to mus.

[budo_sally]

Bandaże to kwestia bezpieczeństwa. Ucząc poprawnych technik uderzeń nie do pomyślenia jest ćwiczenie bez bandaży bo można uszkodzić nadgarstek. to nie chodzi o jedno uderzenie, wykonuje się setki powtórzeń wystarczy sobie policzyć jakie obciążenie idzie na nadgarstek. Jak ktoś nie umie uderzać to problem jest mniejszy bo przy zbyt słabych uderzeniach ryzyko uszkodzenia jest znacznie mniejsze.

[budo_jet]

Kupowałem kiedyś bandaże, ale nigdy mi się nie chciało ich zawijać przed każdym treningiem . Trenowałem uderzanie bez bandaży i wszystko było ok.