Trenują boks... przez internet
Bartłomiej Derdzikowski
2009-01-06, ostatnia aktualizacja 2009-01-06 18:26
Przez rok młodzi pięściarze z Łodzi cieszyli się z profesjonalnej sali treningowej, którą otwierał mistrz świata Dariusz Michalczewski. Szczęście trwało krótko. Teraz dzieci ćwiczą przez internet
We wrześniu 2007 r. spełniło się marzenie pięściarzy UKS Nabtur 51 - przenieśli się do nowoczesnej sali przy ul. Siewnej. Wcześniej, przez cztery lata, korzystali z gościnności szkoły podstawowej nr 51, gdzie worki treningowe wisiały na drabinkach. Ale nawet wtedy podopiecznym trenera Zbigniewa Turskiego, w przeszłości znakomitego boksera, udało się zdobyć aż 14 medali mistrzostw Polski.
W nowej sali był wreszcie prawdziwy ring, lustra, profesjonalne przyrządy i jedyny w Polsce manekin mogący zastąpić sparing partnera. Turski marzył o wychowaniu następcy Michalczewskiego, mistrza świata zawodowców. - Sam chciałbym w takim miejscu zaczynać swoją przygodę z boksem. Świetnie, że w Łodzi młodym zawodnikom stworzono tak profesjonalne warunki do treningu. Zobaczycie, że wkrótce wasze miasto będzie miało nowych medalistów, a mieszkańcy dużo spokojniejsze ulice - zapowiadał Michalczewski.
Bo do Nabtura (później klub zmienił nazwę na Veratur) nie przychodziły same aniołki. - Do boksu nie trafiają grzeczni chłopcy. My staramy się, aby poprzez sport stali się dobrymi ludźmi i nie snuli się po ulicach - opowiadał Turski. W jego klubie trenują dzieci z Łodzi, Konstantynowa, Strykowa i Babiczek. W najlepszym okresie było ich nawet 60.
Niestety, rok po hucznym otwarciu, Turski i jego zawodnicy musieli się z ul. Siewnej wyprowadzić. - Nie dawaliśmy rady finansowo. Właściciel obiektu stale podnosił opłaty za wynajem sali. W końcu zrobił się to klub dla biznesmenów, a nie dla dzieci - tłumaczy trener. Profesjonalny ring za 14 tys. zł wylądował w warsztacie należącym do rodziców jednego z zawodników.
Dach nad głową młodzi pięściarze znaleźli w szkole podstawowej nr 205 na Widzewie. - Dostaliśmy starą salę lekcyjną. Sufit sypał nam się na głowę, na śliskiej podłodze nie można było trenować - opowiada Turski. Ale wkrótce i stamtąd musieli się wyprowadzić. Kłopoty spowodowały, że wielu młodych bokserów przestało przychodzić na treningi. Do SP nr 51, gdzie zaczynali kilka lat wcześniej, nie mogą już wrócić. - Tam już boksu nie chcą - wyjaśnia Turski.
Najwytrwalsi zawodnicy cały czas jednak ćwiczą. Boks-tur (tak się teraz nazywają) stał się jedynym bokserskim klubem w Polsce, który prowadzi treningi przez... internet. Plan na dziś: "Rozgrzewka indywidualna - 20 min; zabawy z mocowaniem w parach, bądź przy drzewie, lub w siłowni z niewielkim obciążeniem na wszystkie grupy mięśniowe o charakterze dynamicznym; po treningu gorąca kąpiel z automasażem".
- Nie mieliśmy wyjścia. Naszych zawodników czekają wkrótce ważne starty. Mamy dziesięciu kandydatów do medali mistrzostw Polski, które zaczynają się w marcu. Jest wśród nich Marta Leszner, która w grudniu zdobyła brązowy medal młodzieżowych mistrzostw Europy. Na razie nasi pięściarze muszą trenować indywidualnie. Ale wkrótce będą potrzebować sparingów. Co wtedy? Przez internet przecież nie da się walczyć - zastanawia się Turski i wciąż szuka pomocy.
Na uroczystym otwarciu sali przy ul. Siewnej byli politycy (zbliżały się wybory do parlamentu), uśmiechali się, gratulowali, fotografowali z Michalczewskim. Turski: - Dzwoniłem do wszystkich, chodziłem po urzędach. Wszyscy oczywiście obiecywali pomoc. Efektów nie ma żadnych.
Maciej Grubski, senator Platformy Obywatelskiej, był na otwarciu sali: - Pomogłem klubowi znaleźć salę w szkole na ul. Dąbrówki. Już tam nie trenują? Miasto koniecznie musi im pomóc, bo to znakomity klub ze świetnym trenerem. Pan Turski potrafi pracować z młodzieżą i odnosić z nimi sukcesy. Jeśli nie pomoże im miasto i łódzki boks znów upadnie, to będzie skandal.
Luiza Staszczak-Gąsiorek, dyrektor Wydziału Sportu Urzędu Miasta, zna sprawę: - Już pomagałam bokserom. Zabezpieczyłam im salę w szkole przy ul. Dąbrówki. Mieli tam trenować do zakończenia remontu hali przy ul. Zjednoczenia, czyli do końca stycznia. Mam nadzieję, że pięściarze Boks-tura będą mogli się tam przenieść. Chcielibyśmy, aby wszystkie kluby bokserskie z Łodzi tam trenowały.
Turskiego takie zapewnienie nie uspokoiło: - Zobaczymy, czy nas tam wpuszczą, a jeśli tak, to na jakich warunkach. I gdzie mamy trenować do lutego?
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Trenują boks... przez internet
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sparring,rekawice
- Ponad rok temu
-
MT w Galeonie, Gdynia
- Ponad rok temu
-
Muay Thai Kickboxing Boks vs Karate Kyokushin rullez
- Ponad rok temu
-
muay thai/kick boxing Zielona Góra
- Ponad rok temu
-
Muay Thai Kraków KSSW nowy nabór
- Ponad rok temu
-
Śmieszne filmy
- Ponad rok temu
-
MMA SZCZECINEK
- Ponad rok temu
-
Życzenia
- Ponad rok temu
-
Evander Holyfield vs Nikolaj Wałujew...Wałek Roku
- Ponad rok temu
-
Polska - Ukraina: mecz w boksie tajskim (14.12.2008 Lwów)
- Ponad rok temu