5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gladiatorkraków]

Abrahamian rzucił medal

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Szwedzki zapaśnik Ara Abrahamian cisnął na matę brązowy medal olimpijski w proteście przeciwko decyzjom sędziów pozbawiających go szansy walki o złoto w zapasach w stylu klasycznym w kategorii 84 kg. Jego trener określił te decyzje jako "polityczne".

Abrahamian przyjął w czwartek brązowy medal podczas ceremonii dekorowania medalami, zszedł z podium i "upuścił" krążek na środku zapaśniczej, przez którą przechodził. "Nie dbam o taki medal. Chciałem zdobyć złoty" - powiedział rozgoryczony zapaśnik, srebrny medalista igrzysk 2004 r. w Atenach.

Abrahamian wyznał, że rezygnuje z uprawiania sportu. "To miała być moja ostatnia walka. Chciałem zdobyć złoto, tak więc uważam te igrzyska za niepowodzenie" - powiedział 33-letni Szwed.

Szweda już wcześniej musieli powstrzymywać koledzy, kiedy wybuchł jego spór z sędziami na temat werdyktu w jego półfinałowej walce z Andreą Minguzzim z Włoch, który awansował do finału. Abrahamian krzyczał na sędziego głównego i punktowych, potem wyrwał się powstrzymującym go działaczom i podbiegł do stanowisk sędziów, by się z nimi "rozmówić" z bliska. W końcu zrezygnował z protestów. Szwedzcy kibice buczeli głośno, gdy sędziowie opuszczali arenę Agricultural University Gymnasium.

Oblegającym go dziennikarzom Abrahamian nie powiedział nic tylko grzmotnął pięścią w aluminiowy płotek, gdy wychodził z hali.

Złoty medalista, który pocałował chińską hostessę podającą medal powiedział, że demonstracja Abrahamiana "w żaden sposób nie zepsuła mu ceremonii medalowej". "Zapewne zawsze mogą być kwestionowane decyzje sędziowskie, ale w sporcie należy pokazać sportową postawę i akceptację rezultatów" - powiedział Minguzzi. Węgier Zoltan Fodor, outsider w tej wadze powiedział, że nawet nie marzył o awansie do finału. Zdobył srebrny medal.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski oznajmił, że zbada sprawę, we współpracy z Międzynarodową Federacją Zapasów (FILA), którą Abrahamian oskarżył o to, że "nie gra fair". "Jesteśmy w kontakcie z FILA, by ustalić fakty" - powiedziała rzeczniczka MKOl Emmanuelle Moreau.

Abrahamian powiedział jeszcze, że uważa swą przegraną z późniejszym mistrzem olimpijskim Minguzzim za "całkowicie nieusprawiedliwioną". Początkowo chciał zrezygnować z walki o brązowy medal, ale przyjaciele błagali go, by stanął do walki.

Szwedzki trener Leo Myllari powiedział. "Wszystko to polityka". Myllari nie wyjawił, czy ma zamiar złożyć protest przeciwko sędziom - Jeanowi-Markowi Petoud ze Szwajcarii, Ronaldowi Mackayowi z Kanady i szefowi maty Guillermo Orestesowi Molinie z Kuby.

Źródło: sport.onet.pl

[budo_nechrist]

a przegral zasluzenie czy nie? widzialem te urywki z pierwszego linka. nic mi one nie mowia, dlatego pytam.
decyzje podjal dosc dramatyczna, ale jesli przegral niezasluzenie, to czy nalezy niesportowa postawa odwzajemniac nie_koniecznie_sportowe decyzje sedziow?
jak na moje oko, to braz tez dobry
nasi olimpijczycy pewnie go nie zrozumieja

[budo_p-chan]

Czytałem o tym, ale wciąż nie wiem o co się tak wpienił. Szukałem po necie tej walki bez skutku. Mógłby ją ktoś udostępnić o ile ma taką możliwość?

[budo_sos]

[budo_gladiatorkraków]

SoS, filmik podany przez Ciebie niestety juz jest niedostępny z powodu zgłoszenia złamania praw autorskich, ale...

Pochodzący z Armenii zapaśnik był przekonany, że to jemu należał się awans do finału, jednak sędziowie zadecydowali inaczej, przyznając zwycięstwo Włochowi Andrei Minguzziemu - późniejszemu złotemu medaliście. W końcowej fazie walki sędziowie odebrali Szwedowi punkt, który kosztował go wejście do finału.

Sądząc po tym fragmencie, sędziowie odebrali punk który najpierw przyznali i który rzeczywiście należał się Abrahamianowi. Wybronił parter i punkt powinien być przyznany, nawet jeśli broniąc się uciekał za matę -tym bardziej, że nie wyszedł za jej obręb. Moim zdaniem to ewidentne działanie sędziów na szkodę Szweda. Nie pamiętam gdzie, ale czytałem że jednym z sędziów był Włoch...

Ps. Dowiedziałem się, że sędziowie najpierw przyznali ten punk a później mu go odebrali. Natomiast za to, że wyrzucił medal Szwed został zdyskwalifikowany a medal został mu odebrany...

[budo_gladiatorkraków]

FILA zawiesiła na dwa lata w prawach zawodnika Szweda Arę Abrahamiana, który podczas igrzysk w Pekinie rzucił na matę brązowy medal olimpijski, niezadowolony z decyzji arbitrów po przegranym półfinale.

Taką samą karę nałożono w czwartek na jego trenera Leo Myllari, natomiast szwedzka federacja zapaśnicza nie będzie mogła w tym okresie organizować międzynarodowych zawodów.

Pierwszą reakcją było odebranie 33-letniemu zawodnikowi pochodzącemu z Armenii medalu przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Teraz FILA podjęła decyzję o karze dwuletniego zawieszenia.

Abrahamian już we wrześniu zapowiadał wniesienie pozwu do sądu cywilnego. Ma się domagać przyznania mu 550 tysięcy euro za szkody moralne związane ze skrzywdzeniem go w walce o wejście do finału pekińskich igrzysk.

W półfinale turnieju zapaśniczego w stylu klasycznym w wadze 84 kg przegrał z późniejszym mistrzem olimpijskim Włochem Andreą Minguzzim.

Źródło: sport.onet.pl