Turniej im. Ziółkowskiego Łódź 2008-07-12/13
Napisano Ponad rok temu
PAP /18:40
PAP/Grzegorz Michałowski
PAP
Reprezentant Polski na igrzyska olimpijskie w Pekinie Bartłomiej Bartnicki (Górnik Łęczna) wygrał rywalizację w kat. 120 kg w XVII Międzynarodowych Zawodach o Wielką Nagrodę Łodzi im. Wacława Ziółkowskiego w zapasach w stylu wolnym.
Inny startujący w niedzielę olimpijczyk Mateusz Gucman (Grunwald Poznań) był trzeci w kat. 96 kg.
W niedzielę zawodnicy walczyli w kategoriach 55 kg, 96 kg i 120 kg. W swojej wadze w finale Bartnicki walczył z Bułgarem Bożidarem Boadżijewem, którego pokonał w dwóch rundach. Pierwszą Polak wygrał 1:0, drugą 4:2.
Czytaj dalej
REKLAMA
W sobotę walczyli pozostali polscy olimpijczycy. Krystian Brzozowski (Górnik Łęczna) wygrał rywalizację w kat. 74 kg, Radosław Horbik (Grunwald Poznań) był drugi w kat. 84 kg.
Trener polskich "wolniaków" Marek Garmulewicz był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w łódzkim turnieju.
"Dwa złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy, a więc wszyscy kadrowicze na Pekin znaleźli się na podium. Teraz trzeba powtórzyć ten wynik na olimpiadzie. Mówiłem już przed turniejem, że każdy z tych chłopaków jest w stanie walczyć w Pekinie o medal. I tak ma być. Jeżeli stanie się inaczej, to po olimpiadzie zostaję w Chinach" - powiedział Garmulewicz.
XVII Międzynarodowe Zawody o Wielką Nagrodę Łodzi im. Wacława Ziółkowskiego były dla polskich olimpijczyków ostatnim sprawdzianem przed wyjazdem do Pekinu. W zawodach startowało 103 zawodników z 15 krajów.
W poniedziałek w Warszawie reprezentanci Polski odbiorą sprzęt olimpijski. Do 17 lipca będą trenować w swoich klubach. Dzień później wyjadą na obóz do Władysławowa. Od 6 do 12 sierpnia będą trenować w Spale, a 13 sierpnia odlecą do Pekinu.
Olimpijską rywalizację rozpocznie 20 sierpnia Brzozowski. Dzień później swoje walki stoczą pozostali zawodnicy. 25 sierpnia ekipa "wolniaków" wróci do kraju.
Wyniki XVII Międzynarodowych Zawodów o Wielką Nagrodę Łodzi im. Wacława Ziółkowskiego w zapasach w stylu wolnym:
niedziela:
kat. 55 kg -1. Radoslaw Wielikow (Bułgaria), 2. Nikołaj Starostin (Rosja), 3. Marcin Pawlak (Polska 1), Abbas Souraki Dabbaghi (Iran);
kat. 96 kg - 1. Saeid Abrahimi (Iran), 2. Aleksiej Krupniakow (Kirgistan); 3. Mateusz Gucman (Polska 1), Luis Vivenes (Wenezuela);
kat. 120 kg - 1. Bartłomiej Bartnicki (Polska 1), 2. Bożidar Boadżijew (Bułgaria), 3. Alan Dżampajew (Rosja), Iwan Iszczenko (Ukraina);
sobota:
kat. 60 kg - 1. Opan Sat (Rosja), 2. Kamil Magomedow (Białoruś), 3. Sebastian Kaczmarzyk (Polska 2), Rezłan Gadżijew (Białoruś);
kat. 66 kg - 1. Mulid Lampiejew (Rosja), 2. Pawel Gribajłow (Białoruś), 3. Damian Jakóbczyk (Polska 2), Wojciech Sadowski (Polska 2);
kat. 74 kg - 1. Krystian Brzozowski (Polska 1), 2. Ricardo Roberty (Wenezuela), 3. Kirył Terzijew (Bułgaria), Airam Gonzales (Hiszpania);
kat. 84 kg - 1. Rosłan Kcojew (Rosja), 2. Radosław Horbik (Polska 1), 3. Anzor Uriszew (Rosja), Murat Gajdarow (Białoruś).
Klasyfikacja drużynowa:
1. Rosja - 55,5 pkt., 2. Polska 2 - 54 pkt., 3. Polska 1 - 48 pkt.
Napisano Ponad rok temu
- Brzozowski nieźle, ale leniwy to jest. Jak zauważył w finale że ma już zwycięstwo dzięki dobrej pierwszej rundzie to potem tylko na przeczekanie walczył, co omal nie skończyło sie przegraną.
- Horbik niepewny, Kcojew powiózł go ale najgorsze było to że Polak w ogóle nie wierzył w sukces
- Gucman beznadzieja, widać ambicję ale poza tym to nic pozytywnego napisać nie można
- Bartnicki ładnie i pewnie, nawet jak przypadkowo w drugiej rundzie dostał kontr z odwrotnego pasa to poszedł do przodu i wyrwał ten jeden punkt po bardzo ładnym wejściu w nogę ...
Reszta Polaków żenada ... i to jest najbardziej niepokojące ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ten turniej miał być właśnie próbą generalną i rzeczywiście pokazał sporo,
jeżeli chodzi o polskie zapasy.
Było widać radość Bartnickiego, kiedy dyskutował po walce z trenerem Garmulewiczem pod halą, była frustracja i ambicja Horbika i Gucmana, cwaniactwo Brzozowskiego.
Przede wszystkim jednak nie było drugiej linii, chłopaki którzy wystąpili jako dublerzy pokazali się według mnie z bagażem podstawowych błędów metodycznych. Nie wierzyli w sukces, zamiast walczyć ryzykancko przegrywali po bezbarwnych pojedynkach 0:1 w rundach, chociaż na zawodach takich jak ten turniej można wyrobić swoją markę .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Michalkiewicz wygrał turniej Pytlasińskiego (zapasy)
- Ponad rok temu
-
techniki zapaśnicze i ich nazewnictwo
- Ponad rok temu
-
pomysły Karelina dot. zmiany przepisów
- Ponad rok temu
-
CHInSKIE ZAPASY
- Ponad rok temu
-
orzeł szczecin?
- Ponad rok temu
-
Puchar Polski Seniorów Racibórz 18-20.04.2008
- Ponad rok temu
-
Zapraszam na nową stronkę
- Ponad rok temu
-
ME Tampre 2008
- Ponad rok temu
-
Wesołego Alleluja!
- Ponad rok temu
-
Golden Grand Prix na Węgrzech
- Ponad rok temu