Apelido, czy można zmienić?
Napisano Ponad rok temu
Jeśli tak to jak to się odbywa?
Miał ktoś z was takie "coś"
Napisano Ponad rok temu
Potrzebna oczywiście zgoda tego, który apelido nadał - instrutor/graduado/czy inny tam prowadzący sekcję.
Jak dla mnie trochę to bez sensu...ale wolność panuje
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Mestre Bimba dostał swoje przezwisko w sposób raczej nie związany z capoeira w ogóle. U nich z tego co wiem jest całkiem innaczej i to chyba nie jest dobre porównanie do ogólnego zmieniania apelido.Mestre Bimba nie zmienił swojego, a nie sądze zeby ktoś był bardziej udupiony niż on. :wink:
Napisano Ponad rok temu
U nas, jeśli dobrze się orientuję, Mestre Camisa zabronił nadawania obraźliwych apelidos oraz takich, które nosili wielcy mestre, czyli np Pastinha.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Pare razy up:
Fakt, ale bimba był tylko 1! A ja mam dziwny charakter i zawsze chciałem być orginalny... Niestety apelido dostałem takie jakie dostałem;/ Pewnie 1-3 (jedna trzecia) ćwiczących capo ma takie apelido... Jest jeszcze jeden powód, marzę o tym by być instruktorem w capo, a mam takie apelido "dziecięce". Raz nawet miałem coś takiego, że chciałem zrezygnować z capoeiry z powodu mojego apelido;/
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moje apelido przez pierwszy rok nawet nie wiedziałem jak pisać, potem nie wiedziałem co znaczy, do dziś niektórzy brazylijczycy nie wiedza co to uirapuru, albo nawet jak to napisać. I co z tego?
dlatego lepiej je naturalizowac, nie, Irek?
Napisano Ponad rok temu
tia, Nocnik
ee..nigdy nikt mi tego nie powiedzial twarza w twarz ;P nie liczy sie ;]
Napisano Ponad rok temu
est jeszcze jeden powód, marzę o tym by być instruktorem w capo, a mam takie apelido "dziecięce". Raz nawet miałem coś takiego, że chciałem zrezygnować z capoeiry z powodu mojego apelido;/
Ehhh, ile Ty masz lat? Ćwiczysz capo dlatego, że lubisz czy dla apelido? Jak Ci się nie podoba to poproś o zmianę. A do instruktora to jeszcze może się wiele zmienić.
Napisano Ponad rok temu
nie rozumiem ludzi co przywiązują większą wagę to znaczenia swojej ksywki.
Wrzuć na luz.
Jakby Ci rodzice dali imię które Ci się nie podoba to co? W łeb byś sobie strzelił?
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Przestane się tym przejmować i zacznę ostro trenować
Napisano Ponad rok temu
Osobiście jestem przeciwnikiem wybierania sobie samemu ksywki bo inni mogą nas inaczej widzieć niż my sami. Poza tym jak Mestre nada apelido to ma to większe znaczenie, przynajmniej dla mnie.
A co do obraźliwych apelido, to też bym się spierał. Mestre Bimba był dobrym przykładem. Nie tylko miał niezłe apelido ale sam nie miał skrupułów nadając innym. Według mnie trudne apelido kształtuje charakter. W końcu nie za imię mają nas szanować tylko za dokonania.
Napisano Ponad rok temu
Poza tym jak Mestre nada apelido to ma to większe znaczenie
Dla mnie nie ma znaczenia kto nada apelido. Czy to będzie Mestre, Professor czy po prostu trener. Nie zawsze jest możliwość, żeby Mestre nadał apelido. A poza tym, dlaczego zwykły trener ma być gorszy. Moim zdaniem trener lepiej zna swoich uczniów niż Mestre pozna przez parę dni. Czasami bywa tak, że jedno zdarzenie potrafi przyprawić ksywkę.
A co do obraźliwych apelido, to też bym się spierał.
Spróbuj komuś nadać apelido "puta" :twisted:
Według mnie trudne apelido kształtuje charakter.
Trudne apelido kształtuje charakter, hahahaha. Nie rozśmieszaj mnie.
Napisano Ponad rok temu
javali_lbn widzę że jesteś z Lublina, z tego co wiem to są tam treningi tylko jednej grupy i przyznaję, nie znam obyczajów panujących u Was dzisiaj ale jeszcze kilka lat temu pewien przyszły profesor nadawał apelido przeglądając słownik polsko - portugalski. Czy to było losowanie, czy też nadawał ksywkę dopiero jak jakieś słowo mu się spodobało, nie wiem. Wolę "system", z którego korzysta nasz Mestre.
Kto nadaje apelido - jak jest w Twojej grupie mnie szczerze mówiąc nie interesuje. Ważne żeby Wam odpowiadało.
Gdy koś dostanie "Bariga do Elefante" (nie znam pisowni) albo "Gulosa", jedni mogą to odebrać jako obraźliwe, inni śmieszne ale nie znam Mestre który nadałby swojej uczennicy apelido "Puta".
Napisano Ponad rok temu
kilka lat temu pewien przyszły profesor nadawał apelido przeglądając słownik polsko - portugalski.
w Gdyni widzialem dokladnie to samo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Maciej "Gleba" Florek
- Ponad rok temu
-
Mamo, mamo, Artesi zmieniają nazwę!
- Ponad rok temu
-
Czemu Artesów nie było na Explosao? :)
- Ponad rok temu
-
IV Międzynarodowy Festiwal Capoeira
- Ponad rok temu
-
Martial Arts: Capoeira
- Ponad rok temu
-
Wybielanie corda
- Ponad rok temu
-
Najlepszego :)
- Ponad rok temu
-
Filmy brazylijskie
- Ponad rok temu
-
Takiej roda jeszcze nie widziałeś :D
- Ponad rok temu
-
CAPOWROCEK 2008
- Ponad rok temu