GSP w świetnej formie, zdominował walkę od początku do końca. Piękna sprawa.
McCarthy vs Bisping
Bisping też w dobrej formie: szybki, lekki i skupiony. McCarthy niewiele miał do gadania.
Lutter vs Franklin
Tylko tutaj zawiódł mnie mój faworyt (Lutter). Wszystko przez tego highkicka na początku drugiej rundy. Franklin pokazał się z dobrej strony.
Starnes vs Quarry
Walka do opisania trzema literami: WTF? Quarry zwarty i spokojny, nie dał się sprowokować - fajnie małpował Starnesa na końcu
 - a co robił jego przeciwnik nie mam pojęcia.
  - a co robił jego przeciwnik nie mam pojęcia.Danzig vs Bocek
Tak jak highkick w walce Franklina, tutaj przesądziły kolana, duszenie było formalnością. Danzig jak zwykle spokojny i metodyczny, bardzo mi się podoba jego podejście.
 


 

 
				
			 
					
					 
				
			 
				
			 jedno jest pewne: można sie spodziewać śmiesznych gofów z tej walki
  jedno jest pewne: można sie spodziewać śmiesznych gofów z tej walki  
				
			 
				
			 no i GSP powrocil ;D niestamowita dominacja w kazdym elemencie walki... ;D nie spodziewalem sie ze zajedzie Serre w parterze
  no i GSP powrocil ;D niestamowita dominacja w kazdym elemencie walki... ;D nie spodziewalem sie ze zajedzie Serre w parterze  
					
					 
				
			


 
				
			

 
				
			 
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
