bjj kielce
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W jakie dni tygodnia i na którą są treningi,tylko bjj czy jest tez MMA ?
Napisano Ponad rok temu
Treningi - poniedzialek, sroda, piatek prowadzi niebieski pas.
Wracajac do kwestii piernika poluzuj stary bo Cie pas cisnie. Pokazy od*ebaliscie rowne, macie w swojej sekcji czerwone pasy wiec musicie byc najlepsi w Polsce nie zaprzeczaj, daliście pokaz jakiego bjj sie uczycie już na MP wiec nie wcinaj sie z tym lepszym nauczaniem za 30zł wiecej, robcie swoje my robimy swoje i jakos dobrze nam to idzie. eot
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
btw. nie bylo nigdy MP w niebieskich pasach w bjj :twisted:
Napisano Ponad rok temu
dywizja kolorowych pasow do 64 kg czlowieku....zobac kto ma mistrzostwo
Napisano Ponad rok temu
Dywizja kolorowych pasów:
do 64 kg:
1. Paweł Chwaliński (Pretorians Kielce - instr. Marcin Gorzelak i Sławomir Raus)
2. Wojciech Moskalewicz (Grappling Kraków - instr. Marcin Dudek)
startowanie w dywizji kolorwych pasow nie oznacza wcale ze koles musial miec niebieski pas...ma bialy i to ze zajal 1 miejsce na tych zawodach w 2005 na dwie startujace osoby w kategorii nie zabranialo mu startu w bialych pasach na MP - bo ma bialy pas...chyba ze wy mu daliscie czerwony to sorry. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wynikow Marcina i Studenta nie bede komentowal - (bo ich lubie jednak), w imie dawnych czasow.
Marcin mial potencjal, ale... jesli "poszedl" jakos do przodu w bjj, to bede mile zdziwony - tak naprawde - przynajmniej dokad go znalem - nie mial zadnych kontaktow jako trener z najlepszymi trenerami i metodykami swiata w bjj.
Pewne rzeczy po prostu trzeba zobaczyc na "zywo". Ogladalem wielu najlepszych trenerow na swiecie i pewne rzeczy trzeba po prostu zobaczyc.
Jesli z tej grupy, czy innej kieleckiej (bo sie zgubilem, kto jest kto) - wylonil sie jakis zawodnik, ktory by sprostal w tej chwili Igiemu (Marcin wazy pewnie, ze 20kg wiecej od Ignaca), to gratuluje, bo Ignac aktualnie moze zagrozic w swojej wadze, najlepszym na swiecie, nie wspominajac o Europie. I zycze tej osobie sukcesow i rozslawiania naszego grodu.
Miara "waznosci" klubu nie jest liczba zdobytych medali, przynjamniej moim zdaniem. Jestem w stanie zorganizowac grupe, ktora bedzie takie zdobywala - potrzebny jest tylko material ludzki i srodki. Ale.... Zbyt szanuje cudze zdrowie.
Zreszta, jak ktos zaczynal cos "zatrybiac" w bjj, z reguly wyprowadzal sie z Kielc i zaczynal cwiczyc i studiowac w innym wiekszym miescie. I zaczynalismy od nowa.
Zawsze trenowalismy bjj (najpierw na Paderewskiego, pozniej na Warszawskiej, ostatnio na Zagorskiej) - ze tak powiem - rekreacyjnie, bez nacisku na wyczyn. Dla zabawy. Satysfakcje dawal nam fakt, ze my chuderlaki, po roku, czy dwoch trenowania bjj, walczylismy jak z rownymi - ze spakownymi judokami, ktorzy spedzili na macie po 15 lat i byli medalistami roznych zawodow.
Jednemu z nich - Irkowi Kiejdzie (olimpijczykowi w judo) - sporo zawdzieczamy, przygarnal nas na swoja mate i uczyl przygotowania atletycznego, rzutow. W tym miejscu chcialem mu oficjalnie podziekowac. On mistrz nie wynosil sie nigdy - co sie zdarza niestety niezrealizowanym mistrzom, ktorzy w pogoni za "mistrzostwem" nosza czarne paski w judo, choc zdobyli tylko braz. Ale mam nadzieje, ze i oni pogodza sie ze soba i swoim miejscem w swiecie.
Zycze innym trenujacym - zdrowia i swietnej zabawy.
Z Londynu Kubus Puchatek
PS. Bylem - jak sadze prekursorem bjj w Kielcach, pierwszym niebieskim pasem z trzema belkami. Nie moglem byc wybitnym zawodnikiem, bo... zaczalem bjj trenowac na tzw. stare lata. I na dodatek przytrafila mi sie naprawde parszywa kontuzja.
PS2. Nie wyglupiajcie sie z wyzwaniami dla mnie - po pierwsze juz nie trenuje - kontuzje:( no moze jeszcze sobie potrenuje troszeczke), jak Bog da. Pod drugie, mam tyle lat, co Wasi ojcowie. Jest wiele imprez w Polsce, gdzie znjadziecie godnych przeciwnikow. A kiedy przegracie z takimi - miejcie szacunke dla nich i siebie, i nie wyzywajcie od s..... swoich oponentow, bo glownie - uragacie sobie.
PS3. Roger, a Igi. Widzialem Rogera osobiscie wiele razy. Ja, Igi i wieksi od nas -wygladamy przy nim jak dzieciaki z przedszkola, i jesli Igi nie dal mu sie udusic, to chyle po raz kolejny przed nim czola.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Polska Federacja Brazylijskiego Jiu-Jitsu
- Ponad rok temu
-
Nowe stopnie w LGT Zielona Góra
- Ponad rok temu
-
Grappling Kraków
- Ponad rok temu
-
prośba do administratorów forum
- Ponad rok temu
-
sędziowie na zawody
- Ponad rok temu
-
IX Liga BJJ, I Drużynowe Mistrzostwa Polski BJJ
- Ponad rok temu
-
IV Mistrzostwa Polski ADCC Submission Fighting
- Ponad rok temu
-
Luta Livre Seminarium
- Ponad rok temu
-
Pytania i oftop do Copa Posnania 5
- Ponad rok temu
-
Skąd biorą się nazwy technik w BJJ
- Ponad rok temu