17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rst123]

Nowa organizacja Cage Fighting Championships jest gotowa wyłożyć 3 mln $ na walkę Couture vs Emelianenko w ich Pay-Per-View. Oferuje po 1 mln na głowę plus 1 mln za wygraną.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mam nadzieję, że to prawda i dojdzie do skutku :}

[budo_sos]

Oferta zacna tylko, że Fedor jest na 99% w M-1. W takim razie dlaczego to M-1 nie miałoby ściągnąć Randy'ego tym bardziej, że nie mają znanych zawodników? Po co mają pozwalać innej organizacji na rozsławienie przez jedną z historycznych walk kiedy sami muszą budować swoją sławę?
Nie ma bata.

[budo_harandil]

To fakt. Ale z kolei czy Randy nie ma kontraktu z UFC?
A co do sławnych zawodników w M-1, to Ricardo Arona ostatnio podpisał z nimi kontrakt podobno.

[budo_sos]

Randy ma kontrakt ale raz, że w końcu wygaśnie i dwa, że ręke se załatwił z Gonzagą więc i tak nie zawalczy już w tym roku.
Co do Arony to narazie nie ma nic oficjalnego jednak mówiąc o znanych zawodnikach miałem na myśli jakąś konkretniejszą liczbe niż dwóch(no z Romkiem trzech)

[budo_rst123]

Wydaje mi się, że w gre może wchodzić porozumienie M1 i CFC. A co do Randyego to chyba kontrakt z UFC go nie trzyma, z ostatniego wywiadu z nim wynika, że może odejśc kiedy chce, a raczej, że już to zrobił.

[budo_wodnik szuwarek]

walka byłaby ciekawa tylko na afiszu..
Randy jest już naprawdę za stary.. a taka różnica wieku
przełożyłaby się na wynik..
jestem za walkami oldboyów ale z oldboyami albo zupełnie młodymi
i niedoświadczonymi zawodnikami bo ta ma sens- jeśli chodzi o szanse..

[budo_sos]

Wydaje mi się, że w gre może wchodzić porozumienie M1 i CFC. A co do Randyego to chyba kontrakt z UFC go nie trzyma, z ostatniego wywiadu z nim wynika, że może odejśc kiedy chce, a raczej, że już to zrobił.

Nie wnikałem a wydawało mi się, że będzie podobnie jak z zawodnikami pride, którzy czekają aż kontrakt im wygaśnie żeby dalsze plany realizować.

Myślę, że Randy nie jest na tyle stary żeby nie skoksować się ten jeden raz więcej i dać dobrą walkę
Ben Rothwell z IFL jest teraz wolnym agentem więc kto wie..

[budo_michal_m]

z reguly jest tak ze zawodnicy maja kontrakt na ilosc wystepow, a zerwac moga jesli organizacja im przez jakis czas nie jest w stanie dac walki, np po roku bezczynnosci.

[budo_benix]

z reguly jest tak ze zawodnicy maja kontrakt na ilosc wystepow, a zerwac moga jesli organizacja im przez jakis czas nie jest w stanie dac walki, np po roku bezczynnosci.

kontrakt jest na ilosc walk i na czas rownoczesnie.

[budo_franky]

ja czekam na jakies info o aronie

[budo_michal_m]

benix mowisz o jakims konkretnym kontrakcie czy ogolnie?

[budo_benix]

wszystkich o jakich slyszalem i czytalem

[budo_balofy]

Sos
zawodnicy prajd, z momentem wykupienia przez braci fertita nie musza wupelniac kontraktu, kazdy z nich mogl podpisac od nowa z nowym pride/ufc albo odejsc w kierunku zachodzacego slonca bez zadnych zasadniczo represji.

B.

[budo_sos]

Jesli mnie pamięć nie myli to Hansen w wywiadzie mówił, że dopóki kontrakt mu nie wygaśnie to nie będzie żadnych pochopnych decyzji podejmował, Gomi podobnie, Paweł Nastula zdaje się też. Do tego dochodzi Kawajiri, Aoki itd. którzy nigdzie nie walczą. Dziwne zdeka. Może się mylę bo np. Sakurai będzie 28 walczył w Shootboxingu

[budo_hódy]

jest to zalezne od kontraktu jaki sie podpisalo
po zamieszczeniu klauzuli o nietranferowalnosci takiego kontraktu UFC nie ma zadnych praw do takiego zawodnika pomimo wykupienia Pride

[budo_chinczyk]

Randy jest już naprawdę za stary.. a taka różnica wieku

Kidyś jarałem(liśmy) się że chłopaki z Pride w UFC zapomną jak się walczy co z tego wyszło nie trzeba chyba przypominać w tym wypadku może być podobnie wprawdzie szanse na to są niewielkie jednak jakieś są.

[budo_sos]

Jak widać kwestia podlegania pod kontrakt nie jest taka prosta:

Couture's Agent Refutes Report as War of Words Continues

October 18, 2007
by Adam Swift ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])

The old adage goes, "what's in a name?" Apparently, the answer is a lot, at least when it comes to describing Randy Couture's (Pictures) departure from the UFC.

The subtle dispute between Couture and UFC president Dana White in their subsequent war of words may turn out to be the most important.

Couture has steadfastly described his act as a "resignation," while White has consistently used the word "retirement." The reason behind the careful parsing of words is becoming clear as purported details of Couture's UFC contract begin to trickle out.

On Tuesday, Yahoo! Sports' Kevin Iole cited non-UFC sources claiming Couture's contract with the UFC was worth $13-15 million. Couture told Sherdog.com that his four-fight contract paid him $250,000 per fight in addition to guarantees on pay-per-view bonuses.

Late Wednesday, Couture's agent Matt Walker told Sherdog.com the figures reported by Yahoo! were "extremely inaccurate" based upon what Couture had been told were pay-per-view numbers from the UFC heavyweight champion's last two fights.

"When I first read the story on Yahoo! I actually laughed because they are so far from fact," said Walker.

"If he were getting $3.25-$3.75 million a fight then Randy's compensation would not be an issue," said the agent, who was lambasted by White as a Hollywood parasite after Couture announced his resignation on Oct. 11. "However, I can tell you those salary numbers for Randy are severely inflated and I would love to know where they got the information."

Yahoo! Sports' Iole told Sherdog.com on Thursday that he stands by his report.

According to another report on Yahoo! Sports, this time by Dave Meltzer, most of the top star's contracts with the UFC include a clause that freezes the contract if the fighter retires. Therefore if Couture's departure is a retirement, he would remain under UFC contract indefinitely until he fulfills the remaining fights on his deal.

Couture's public statements reflect his belief that he will be free of the contract nine months from now. The UFC counters that Couture has two fights remaining before the deal can be fulfilled.

Walker declined to comment on the specifics of Couture's contract, but said "everything will make sense when the dust settles.

"I can tell you that this decision was made out of principle and would have been made regardless of the outcome. Randy is a man of integrity and felt he needed to make a stand. The story will be told in the results and I think everyone knows the type of man Randy is, as has been demonstrated over the decade, while others may have built a different type of reputation."

Without access to the contract itself it is impossible to draw legal conclusions on the validity of a "retirement" clause, however, some preliminary research suggests that Zuffa might face an uphill battle in attempting to enforce such a clause regardless of whether Couture's action represented a retirement or a resignation.

The reported clause might be construed as an attempt by the company to compel specific performance through a contract in equity. In layman's terms, the clause appears to be an attempt by the UFC to compel Couture to fulfill his contract according to terms laid out in the deal. The problem with the clause is that it appears to be an attempt to contract for a remedy, which is the proper role of the court.

The general rule is that courts will not compel specific performance of a personal services contract. However, according to Corpus Juris Secundum, a leading legal encyclopedia, "the breach of a contract to render special, unique, or extraordinary personal services may be restrained," meaning that Couture is a unique property and is not easily replaced.

Unless prohibited by statute, it is now widely held that while the law will not compel specific performance, it will enjoin the employee from "working for others or doing positive actions in violation of the contract" if irreparable damage will be suffered as a result of the breach. In those cases an injunction may be issued to prevent the employee from furnishing those services to another employer for the duration of the contract.

The clause could also conceivably be construed as a type of non-compete clause.

Generally speaking, a restrictive clause in an employment contract such as a non-compete clause is valid and enforceable by injunction so long as it is for a reasonably limited time and space. However it must not go beyond what is reasonably necessary to protect the employer's business, must not be unreasonably restrictive on the employee, and must not violate public policy. The court will normally modify an unlimited or overly broad restriction and enforce it to its reasonable extent.

As a result of the foregoing analysis, based on the scant information available, there are reasons to doubt Zuffa's ability to retain Couture under contract longer than the scheduled duration of the agreement.

The situation seems ripe for litigation. It is hard to imagine that Zuffa is anxious to test the enforceability of its contracts in court due to the dire results that could accompany an adverse ruling. The company could face a legitimate labor crisis were key provisions of Couture's contract to be found invalid, allowing other fighters to follow suit in leaving the company or demanding new contracts.

Regardless of the outcome, Walker said that Couture is satisfied "because he made a stand on not only his behalf, but on behalf of some of the other top and upcoming fighters who aren't being treated fairly. The money isn't even the issue; it is just the final straw that, combined with other indications, showed him how the UFC appreciated what he's brought to the sport, which is far more than just his success in the Octagon."

[budo_rst123]

No to ciekaw jestem co z tego wyjdzie, bo sytuacja nie wygląda zachęcająco ani dla Coutura ani dla Zuffa.