Skocz do zawartości


Zdjęcie

Musashi vs Wołodyjowski?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

budo_zenobee
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Musashi vs Wołodyjowski?
Jest ogólnie znane, że tradycje japońskiej sztuki walki mieczem są największe, że sztuka wykonywania mieczy japońskich jest tak dalece posunięta, że trudno nawet w dzisiejszych czasach przy dzisiejszych technologiach wykonać lepszy miecz itp... Dlatego zrozumiałym jest , że ten temat dominuje. Czytając to forum czuję jednak niedosyt

Proszę o odpowiedź na poniższe pytania zadane przeze mnie jako osobę nie znającą się na mieczach, ani na sztuce walki mieczem. Są to jednak pytania zadane serio na które chciałbym uzyskać rzetelną odpowiedź:

Jeżeli byśmy postawili do walki na miecze bohaterów z ich własną bronią:
1. Musashi Myamoto (podobno najlepszego samuraja najlepiej władającego mieczem w historii)
2. Najsprawniejszego Ninja
3. Pana Wołodyjowskiego z jego szablą
4. Zawiszę Czarnego (który zgodnie z prozą Sienkiewicza powalił najlepszych rycerzy hiszpańskich)
5. Najlepszego szermierza z bliskiego wschodu władającego szablą z Damaszku

który miałby największe szanse na zwycięstwo?
Pytanie bardziej jest skierowane w stronę który miecz/szabla jest lepsza z punktu widzenia możliwości stosowania technik / sztuk walki i kunsztu płatnerskiego niż umiejętności (hipotetycznych) poszczególnych bohaterów. Pozdr. Zenobee
  • 0

budo_reaver
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk / Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Nie chcę zaczynać kolejnego tematu rzeki bo nie czuję się w posiadaniu wystarczającej wiedzy, niemniej wydaje mi się, że wytłumaczyć mogę chociaż jedną możliwość z tych które podałeś.

Nie ma sensu porównanie wojownika ninja z kimkolwiek z wymienionych, z racji zupełnie odmiennych "warunków pracy" ;) W teorii, ninja nigdy nie znajdował się w sytuacji walki 1vs1, bo dobrze wyszkolony samuraj mógł go zwyczajnie zasiekać. Cała metoda opierała się na wykonaniu zadania z ukrycia (eliminacji delikwenta) i ucieczce niezauważonym (stąd porównania ninja do duchów, demonów, etc., nikt ich nie widział, a ludzie umierali). Nawet jeśli hipotetycznie założyć taką walkę, to ciężko byłoby rozstrzygnąć jej wynik, bo w rzeczywistości do takich raczej nie dochodziło, pomijając wątpliwy poziom wiedzy jaki posiadamy dzisiaj w dziedzinie technik ninjutsu. Moim skromnym zdaniem, tyle samo sensu ma zestawienie pt. malarz vs czołgista = jaki kolor koszuli ma kierowca autobusu? ;)

Pozdrawiam
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Musashi vs Wołodyjowski (2002)

Musashi vs Wołodyjowski (2006)

W obydwu tematach dyskusja głównie o broni, w tym przytoczone przypadki rzeczywistych konfrontacji (treningowych) szermierzy różnych szkół. Polecam również artykuł w którymś Budojo, tematem było starcie długiego miecza europejskiego z kataną (wynik z grubsza zależał od tego, czy "europejczyk" miał tarczę, czy sam miecz).
  • 0

budo_partyzant
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1872 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska Zachodnia

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
a zastanówmy się kto wygra: byk czy niedźwiedź, wilk czy bulldog.
miałem takie dylematy jak byłem dzieckiem i chyba w takiej kategorii trzeba traktować temat.
;)
  • 0

budo_ronin_warszawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 245 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
To bez znaczenia właściwie. Ile by było pojedynków, tyle razy kto inny by zwyciężał. Poza tym mówimy tu o postaciach wpół legendarnych i trudno powiedzieć jak by wyglądało ich starcie. Poza tym- różne epoki, różna broń, zbroja. Pomijam fakt, że w jednych epokach ludzie byli niżsi niż w innych

Jeżeli zaś chciałbyś porównać swoje umiejętności, to jest japoński sport zwany chanbara który dopuszcza dowolność techniczną, poza tym są konkurencje różnymi broniami.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?

a zastanówmy się kto wygra: byk czy niedźwiedź, wilk czy bulldog.

jak w lesie to wilk i nedzwied ale jak w takim bardzo dlugim tunelu to moze wygrac byk.
  • 0

budo_zenobee
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Bardzo dziękuję, szczególnie shabushabu - te 2 wątki były ciekawe.

Oczywiście , że każda walka to "sąd boski" lub "chwila prawdy " jak kto woli i jej wynik nie jest z góry przesądzony. Pytałem się o prawdopodobieństwo.

rzuciła mnie na kolana ciekawostak podana przez jednego z forumowiczów, że miecz japoński z punktu widzenia technologi wykonania i jakości stali nie miałaby szans z mieczem europejskim... Aż się nie chce wierzyć...

Dziękuję o pozdrawiam Zenobee.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?

rzuciła mnie na kolana ciekawostak podana przez jednego z forumowiczów, że miecz japoński z punktu widzenia technologi wykonania i jakości stali nie miałaby szans z mieczem europejskim... Aż się nie chce wierzyć...

Dziękuję o pozdrawiam Zenobee.

Przede wszystkim oba miecze byly wyprodukowane majac rozne cele. Dlatego ich porownywanie nie ma sensu.

Japonia praktycznie nie znala calosciowych stalowych pancerzy jakie np byly w sredniowieczu europejskim. Miecz europejski musial brac pod uwage ten rodzaj pancerza, zeby go probowac przebic, dlatego jest inaczej zbudowany.

W Japonii, tylko najbogatsi mogli sobie pozwolic na rozbudowany stalowy pancerz, poza tym nie uzywano w ogole tarczy! Co zmienia calkowicie taktyke walki mieczem. Wiec miecz byl dostosowany do inne rzeczywistosci niz w Europie.
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?

Jeżeli byśmy postawili do walki na miecze bohaterów z ich własną bronią:
1. Musashi Myamoto (podobno najlepszego samuraja najlepiej władającego mieczem w historii)
2. Najsprawniejszego Ninja
3. Pana Wołodyjowskiego z jego szablą
4. Zawiszę Czarnego (który zgodnie z prozą Sienkiewicza powalił najlepszych rycerzy hiszpańskich)
5. Najlepszego szermierza z bliskiego wschodu władającego szablą z Damaszku

który miałby największe szanse na zwycięstwo?

Ninja byli żebrakami, a przynajmniej nie było ich stać na wykucie katany. Walczyli prostymi mieczami z marnej stali. Walka sprowadzała się do szybkiego sztychu. I bynajmniej w walce 1 na 1 wcale nie jest powiedziane że shinobi jest stracony. Nawet Myamoto padłby sztywny, bo miecz to nie jedyne narzędzie jakim posługują sie wojownicy cienia. Bynajmniej nie mówię tu o honorowym pojedynku :]
Miecze ninja to były śmieci. . . bądź pamiątki z roboty. . . samurajowi się, który był celem taki mieczyk już sie nie przyda :]

A co do naszej wiedzy o technikach ninjitsu. . . To jest bujinkan ;) ale jeśli ktoś wie czym jest ninjitsu to wie też, że nie istnieją tradycyjne techniki ninjitsu :)
Jest tradycyjne podejście do 'sprawy' :twisted:
  • 0

budo_ulrich
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 320 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
no żebrakami to bym ich nie nazwał,w końcu roboty nie wykonywali za "dziękuję"
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?

no żebrakami to bym ich nie nazwał,w końcu roboty nie wykonywali za "dziękuję"

ninja przez całe życie był przygotowany do akcji na końcu której zginie. Mord był ich religią i jedynym celem życia.

Oczywiście nie którzy przeżywali misje. Ale zwykle kończyło sie tak, ze po zgładzeniu celu został wznoszony alarm. I 1 wojownik walczyl przeciwko 10. :/
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
problem z "ninja" jest taki, ze z wyjatkiem jednego japonskiego pana ktory twierdzi ze jest spadkobierca "ninjitsu" - nie znajdziecie historycznie czegos takiego jak jacys ubrani na czarno wojownicy z gwiazdkami, jesli tak prosze o podanie jakichkolwiek miarodajnych zrodel. Istnialo cos takiego jak samuraje wykonujacy "misje specjalne" przewaznie pochodzili oni ze srednich kast tak aby miec pozwolenie na podrozowanie po Japonii i jednoczesnie nie budzic podejrzen. Natomiast co do panow wyskakujacych zza krzaka i ubranych na czarno, wystarczy wyobrazic sobie pierwsza reakcje straznikow z halabardami/wluczniami na takie cudo :D
  • 0

budo_graframolo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1094 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Ninja istnieli jak najbardziej, ale profesja ta nie była tak malownicza jak to powszechnie się dziś przedstawia. Byli to zazwyczaj szpiedzy polityczni, pełniący różne funkcje na dworze u jednego daymio i kontaktujący się z innym. Mógł to być skryba robiący spis zbrojowni i donoszący o stanie broni swojemu faktycznemu panu, mogła być to podsłuchująca narady gejsza itp.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Tak, dokladnie o taki opis mi chodzi. Z moich rozmow z ludzmi ktorzy glebiej siedzieli w temacie - wynika ze ten obraz jaki mamy dzis, lacznie z nazwa "ninja" to taki wymysl pochodzacy z lat 60-tych. Walnie przyczynil sie do tego m.in. "Grandmaster Dr Hatsumi" w swoim ninja kombinezonie:) (nie deprecjonuje jego umiejetnosci, chodzi raczej o tajemnicza linie przekazu "ninjitsu").
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
a tam. . . czepiacie się.
Ja wole ćwiczyc w czarnej plecionce. Lepszy klimat.

choć do walki bym jej nie wziął ;)
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
dobra ostatni offtop, kiedys za mlodu chodzilem do parku okopywac drzewa - do dzis mam problemy z kolanami :D - w kazdym razie pewnego wieczora podszedl do mnie jegomosc caly na czarno w kominiarce, zapytac co cwicze bo on tez tu cwiczy - to mu powiedzialem i zapytalem co on cwiczy, na co odparl "TAJEMNICA"! czym niestety zdemaskowal sie jako ninja!
  • 0

budo_graframolo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1094 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Z kolanami dobrze udać się do ortopedy, a facet w kominiarce mógł równie dobrze być nawiedzonym ninja jak i exhibicjonistą niechcącym ujawniać tożsamości w obawie przed konsekwencjami karnymi.
Park to zaczarowane miejsce, trzeba uważać.
  • 0

budo_krzysztofor3
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?

Ninja istnieli jak najbardziej, ale profesja ta nie była tak malownicza jak to powszechnie się dziś przedstawia. Byli to zazwyczaj szpiedzy polityczni, pełniący różne funkcje na dworze u jednego daymio i kontaktujący się z innym. Mógł to być skryba robiący spis zbrojowni i donoszący o stanie broni swojemu faktycznemu panu, mogła być to podsłuchująca narady gejsza itp.

Witam .A ja czytałem że ninja stwożył pewien generał Japonski który doszedł do wniosku następującej trasci;poco tracić tysiące wojowników podczas bitwy lub podczas oblężenia twierdzy?Wybrał paru sprawnych i przebiegłych zołnierzy samurai i polecił im dostać się do obozu wroga a tam skrytobujczo zabić dowodzącego i jego najbliższych współpracowników i w ten sposób zakonczył konflikt.W póżniejszym czasie pomysł został powielony przez innych przywódców.W tej praktyce podstępnego działana specjalizowało się pare klanów w różnej częsci Japoni .Jedni posługiwali się trucizną inni szpiegostwem . sabotarzem lub sztyletem czy mieczem. Atakowali z nienacka by zabić w razie niepowodzenia lub niemożnosci wycofania się zazwyczaj popełniali samobujstwo.Był czas w Japoni podczas żądów szoguna że wydano wyrok smierci na ninja w celu unicestwienia ich grupy zawodowej ktora zagrażała pokojowi i nowemu ładowi społecznemu. Niedobitki ninja ukryli się w niedostępnych górach i tam udało się odbudować szeregi wojowników ninja co znaczy -ptaki piekieł.Pozdrawiam szanownych kolegów.
  • 0

budo_graframolo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1094 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?
Ładna wizja literacka. ;)
  • 0

budo_krzysztofor3
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Musashi vs Wołodyjowski?

Ładna wizja literacka. ;)

Witam.No popatrz a ja w to uwerzyłem. Ale w tych książkach to piszą . :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024