Rafał Simonides stoczył kolejną zawodową walkę. Tym razem walczył w Australii na gali "Evolution 10". Jego przeciwnikiem był znakomity zawodnik Dane "Daddy Cool".
Publiczność szalała od samego początku. Australijczyk wszedł na ring w charakterystyczny dla siebie sposób. Towarzyszył mu zespół śpiewający "Daddy cool". Dany to pupil australijskiej publiczności, która zgromadzona w liczbie kilkunastu tysięcy osób mocno zagrzewała go do walki.
Całe to przedstawienie nie wzruszyło Rafała. "Simi" pokazał ładne MuayThai zasypując przeciwnika gradem łokci i kolan. Dane również przyjął ofensywną postawę. Jednak jeszcze w pierwszej rundzie stało się coś pięknego. Simonides wysokim okrężnym kopnięciem na głowę posłał przeciwnika na deski i tym samym dopisał do swojego rekordu kolejną walkę wygraną przez KO
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Gratulujemy i życzymy kolejnych walk wygranych w tak pięknym stylu :-) .
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Simi podczas treningu na campie WMC w Tajlandii