4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_numer9]

W weekend polski kick-boxing Semi i Light-Contact przyjechał do Sokoła Podlaskiego. 22 kluby, około 200 zawodniczek i zawodników walczyło o medale i puchary.

W piątek waga i zebranie organizacyjne, od sobotniego poranka rozpoczęły się walki. Jako pierwsi starli się juniorzy z Semi-Contactu. Potem odbyły się eliminacje Light-u. Sobotnie popołudnie (po przerwie) to finały juniorskich zmagań w Semi.

Niedzielny poranek rozpoczął się od eliminacji seniorów w Semi-Contact. Potem juniorzy walczyli w finałach (Light). Impreza kończyła się finałami seniorów, którzy walczyli o Puchar Polski.

Najbardziej wyróżniającymi się postaciami były Emilia Szabłowska i Dorota Godzina (obie KS Piaseczno) - dominowały w swoich kategoriach wagowych, pokazując mistrzowską klasę. Wśród panów wyróżnić należy Przemysława Ziemnickiego z Piaseczna i Adama Kieszkowskiego z gdyńskiego Maximusa.

Najlepiej obsadzonymi kategoriami były -74 kg w Light-Contact. W finale doskonały pojedynek stoczyli Dawid Gostomski (Beniaminek Starogard Gdański) i Mateusz Rycerski (UKS Rekord Szydłowiec). W Semi-Contact największa rywalizacja w -69 kg. Choć zdarzyły się kategorie z 2-3 osobami startującymi, w większości jednak startowało 5-6 wojowniczek czy wojowników, więc widać coraz większą popularność kick-boxingu w Polsce.

Okrasą turnieju był pojedynek w +94 kg, gdzie rękawice skrzyżowali aktywni trenerzy: Wojciech Górecki (Sfins Węgrów) i Krzysztof Żychliński (KS Piaseczno). Wygrał 2 punktami ten drugi, ale emocji nie brakowało A kategorię wygrał niedawny bohater gali w Toruniu, o której pisaliśmy - Michał Wszelak.

Klasyfikcja drużynowa:

* Puchar Polski Juniorów Semi-Contact
1. KS Piaseczno
2. WKS Sfinks Węgrów
3. DAN Świdnik
* Puchar Polski Juniorów Light-Contact
1. DAMIS Krynica
2. BOKSING Zielona Góra
3. DAN Świdnik
* Mistrzostwa Polski Seniorów Semi-Contact
1. KS Piaseczno
2. DUET Gdańsk
3. MAXIMUS Gdynia

Żródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - tam też arkusze wyników

[budo_gizmo]

W PP juniorów light drużynowo pierwszy był Damis Krynica, drugi ex aequo Dan Świdnik i Boksing Zielona Góra, trzeci Beniaminek Starogard Gd.

Gizmo

[budo_kickfan]

gratulacje dla wszystkich klubów.

[budo_gizmo]

Wspominałem o tym w dyskusji na innym forum - nie wydaje mi się, aby na tych zawodach startowało 200 osób. W juniorach w każdej formule startowało ok. 45 osób, z czego w dużej części byli to ci sami ludzie, dodatkowo częśc z nich występowało także w seniorach. Wg mnie realna liczba to ok. 120-130 osób maksymalnie. Chyba, że liczymy starty, a nie zawodników. Plusy - piękne medale (jedne z najładniejszych w mojej kolekcji z krajowych zawodów), efektowne puchary, sprawne rozegranie imprezy (też związane z niewielką liczbą zawodników) - nie licząc tego, że drugiego dnia walki miały zacząć się o 9.30, a o tej porze dopiero sędziowie wchodzili na salę :wink: Podobały mi się występy grupy tanecznej na otwarciu, podobał poziom wielu walk, zwłaszcza "połówka śmierci" w kat. 63 kg seniorów oraz zorganizowanie koncertu ze zniżkowym wstępem dla zawodników - szkoda, że trochę póżno i częśc ludzi nie zdecydowała się przyjechac, ale miłośnicy hip-hopowych klimatów powinni byc usatysfakcjonowani (moja młodzież była). W porównaniu np. do Sułkowic liczba kontrowersyjnych działań sędziowskich też mieściła się w granicach normy, choć moim zdaniem np. dwie walki dzieki mało zdecydowanym poczynaniom sędziów zakończyły się zupełnie innym wynikiem, niz powinny - patrzenie przez palce na wychodzenie za linię uratowało niektórym skórę przed dyskwalifikacją. Minusy - zawody i zakwaterowanie w Sokołowie, a waga i losowanie nie wiedzieć czemu w Węgrowie, co zmuszało do jeżdżenia tam i z powrotem (zważyć zawodników, zakwaterować, przyjechać na losowanie...). Cena noclegu to gruba przesada - 35 zł za internat to juz sporo, a niektórzy musieli spać w Caritasie po 16 osób na sali na łóżkach piętrowych... Gdzieś zginęło tez parę pucharów i w efekcie niektóre nieduże medalistki dostały puchary z nierozegranej ciężkiej kategorii juniorów :wink: W sumie jednak imprezka naprawdę udana, choć osobiście wolałbym, żeby Puchar Polski juniorów był tak, jak w ubiegłym roku - w grudniu. Spokojniej, bez stresu, łatwiej kasę odłożyć i lepiej ludzi przygotować.

Generalnie - jesli wszystkie kluby będą robiły imprezy na co najmniej takim poziomie jak Węgrów, będzie dobrze.

Gizmo

[budo_kickfan]

MASZ RACJE GIZMO.

Startowało około 130. ale duża część w dwóch kategoriach wiekowych lub formułach walki. dlatego mogło wyjśc 200 osób formalnie. Ja też najładniejszy Pucar mam z węgrowa. A co do nocleg nie wypowiem się:)
Ale imprezy u G óreckiego są OK!!!!